Misia co to niby za dziwne przeczucia, co? Proszę mi się tu nie nastawiać, wiosna nastała za oknem więc więcej wiary i pogody w myslach poproszę. Pamiętaj, że od bałaganu w domu jeszcze nikt nie umarł i to nie jest wielki problem. Mama przyjedzie to Ci wszystko pieknie wysprząta, a Ty zamiast się smucić to korzystaj z tego, bo później już może nie być chetnych do sprzątania za Ciebie. Ładnie odpoczywamy i się relaksujemy, a brzusio niech będzie grzeczny!;-)
Traschka dla Ciebie może to nic takiego i jest to normalne, ale my tu wszystkie wiemy, że "Twoje" dzieciaki mają farta, że na Ciebie trafiły. Dalej nie przeczytałam kiedy będziesz robić NIC...
Izka tak właśnie myślałam, że to nie tylko siniak może być powodem:-( Wiadomo, że unikanie chodzenia do szkoły problemu nie rozwiąże... Masz rację, że wybierasz się porozmawiać do pani pedagog. Dobrze, że i rok szkolny ma się ku końcowi, bo wierzę, że uda się Wam wszystko dobrze pozałatwiać i od września Igor polubi chodzenie do szkoły.
Doggi trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Mam nadzieję, że senność to jedynie wynik przesilenia wiosennego!
Witaj
Blusia:-)
Justynko już nie musimy szukać zachłanny sprawca sam się ujawnił - Blusia. Może zechce się chociaz podzielić...
Nie wiem czy zaglądacie do sierpniówek ale tam sa wiesci o Ani i Adasiu:-) jak ktos nie czytał to służę uprzejmie:
JESZCZE CIEPLUTKIE WIADOMOŚCI OD aNDARIEL:
z Adasiem lepiej!!! pomału beda mu zmniejszać udział respiratora. Moze nawet za tydzien bede mogła sie z nim położyc na patologii i karmic.
Boski news,co??? ulżyło mi,a Wam?? no ba! głupie pytanie. Normalnie najlepsza wiadomość dnia!!!!! suuuuuuuper! A do Ani juz wszystko dzisiaj poszło
, po weekendzie bedą mieli niespodzianki