reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

Po prostu ta cudowna maszynka KTG bywa zawodna, a wielu lekarzy wciąż opiera na niej swoje osądy co do tego, jak przebiega akcja poroda. I czy w ogóle juz przebiega...

dokładnie tak u mnie było z Leosiem - wg ktg NIC, ja wyłam z bólu, a 2 godziny potem moje dziecko było już po drugiej stronie:-(

i jak trasiu - byłaś na tych sankach?
 
reklama
Andariel, świetne fotki a Leoś jaki ma piękny kraciasty kombinezon! My też dzisiaj sankowaliśmy, ale Miesio wymyślił, że na sankach ma siedzieć nie on a tata i chciał go ciągnąć, myślałam już, że nigdy nie dotrzemy do domu!:-D
 
Forever ale fajny dzień :-) też bym tak chciała pospacerować czy wybyć do teatru... ale niestety najblizszy w Katowicach a nawet się nie orientuję, czy są jakieś atrakcje dla dzieci. No i fart z parkowaniem :tak:
Zołza to twój K. też egzotyczna ma drugie imię jak na nasze lata urodzenia oczywiscie :-)
Traschka ja nie pamietam jakie skurcze mi KTG pokazywało :zawstydzona/y: jakoś się tym nie interesowałam. Pamietam tylko ze pierwszy raz jak lekarz przyszedł do mnie na salę porodową, a była godz 8 to powiedział ze 1 cm rozwarcia i to bedzie wieczorny poród :szok: wody mi odeszły jakoś o 5 rano, a o 10 miałam już 6-7 cm. No i 12.35 Mati się urodził :-) więc różnie to bywa ale lekarze faktycznie czasem są zbyt "sztywni".
Ironia ja mam wrażenie że ty jakoś najbardziej czekasz na poród Trasi i chyba ostatnio tylko dlatego wchodzisz tu na forum :-D jak to spaliłaś pomidorówkę:szok:;-):-)
 
kobitki kochane co do imienia to ja już nic nie mówię, o! ;-)

co do porodów to ja wolę nie wspominać.. ale jeśli chodzi o skurcze to u mnie owszem ktg zapisywało, już od początku po 120-140... a ja ich prawie nie czułam :confused: więc też nie mam zaufania do tego sprzętu
 
miałam poród wywoływany i właśnie w pierwszej fazie nie czułam zbytnio bólu i skurcze miałam 'brzuszne' (nawet mi się zrobił przykurcz jak za mocno kroplówkę podkręcili :szok:), a potem zaczęły się cholernie bolesne właśnie krzyżowe...
 
andariel tak, pamiętałam, że u was tak było:-( mnie przynajmniej nie odesłali do domu przed badaniem...
Na sankach nie byliśmy, M&M za póxno przyjechali. Od razu była kolacja, wanienka i spanko.

kati uwierz, ze gdyby maszynka pokazała, że skurczy nie masz to byś to zapamiętała. Ten wzrok poloznych w stylu "co ona wymyśla, żadnego skurczu nie ma a ona udaje, że ją boli":baffled:
 
reklama
Do góry