reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

karamija:7919806 pisze:
sicilpol
właśnie się ostatnio zastanawiałam, co chce powiedzieć mój organizm domagając się bułki z masłem, sałatą i serem żółtym wsadzonej do mikrofali razem z tą sałatą koniecznie, zostałam fanem sałaty z mikrofali!!! wczoraj zjadłam przez cały dzień całą wielką bagietkę w tej postaci i 3 normalne bułki.

ja za to tosty z serem koniecznie z tostera i na to keczup
 
reklama
katrina115:7919756 pisze:
Kamila - a ja wręcz przeciwnie, do tej pory nie mogłam jeść słodyczy, bo raz, że mi się nie chciało, a dwa jak nawet się skusiłam i zjadłam, to mnie brzuch po nich bolał. w poprzedniej ciąży też tak miałam, ale nie tak długo. Wcale z tego powodu nie narzekam, mniej pójdzie w tyłek i dobrze.

Wszystko co kwaśne jest pyszne - pomidory i z pomidorów, ogórki, żurek, żelki, ale takie kwaśne, że aż wykręca - to tak, mogę jeść.
I ostre potrawy - tak jak zawsze wszystko łagodne jadłam, tak teraz na ostro.

Tez tak mam oj bedzie chop
 
dziewczynki, żeby nie było ja zapędów w strony rasistowskie nie mam bron Boziu, tak sie nad nim usmiałam to wstawilam;-)

macku - z Twoim M idealnie dogadałby sie moj P, a jeszcze jakby M tak samo nie lubił pedałów jak P to czuje ze i flaszka by poszła w tym temacie :)))

ja ostatni filmik 3d mam z 14tyg, niby tylko 3tyg ale obraz jest duuuzo wyrazniejszy, wiec warto jednak poczekac, moje osobiste zdanie:blink:

wszystkich kopniaczkow gratuluje!!!:-)

ja juz wykąpana, pachnąca i znudzona lezeniem:crazy: czekam az mąż wroci i mnie nakarmi. Moj P tez sie cieszy z bąbla i miło mi popatrzec jak sam z siebie donosi mi wkładki mimo iz nie prosiłam, jakies witaminki czy cos na co jakis czas temu miałam zachcianki. Jak na chwile przed plamieniem (jeszcze chodziłam:blink:) kupiłam dla maluszka jedna jedyna maluska czapeczke, to mi nagadał po co. Pytam: po co kupiłam??? zdziwiona, na co P: nie, po co poszłaś beze mnie:tak:
 
Ostatnia edycja:
maćku
gratulacje! Ja też właśnie poczułam wczoraj i dziś a jesteśmy na tym samym etapie ciąży :)

aj aj ale mi gracie na gulu !!
moje dziecko to śpioch ( w przeciwienstwie do pierwszego dziecka) bo ciagle spi i sie nie rusza a ja sie wkurzam ze nie czuje jescze nicc..


A tak na marginesie to nie wiem, czy zauważyłyście drogie gaduły, ale mamy ponad 600 postów więcej od majówek! :szok:

tak zauwazylam :D

zabierzcie ode mnie to jedzenie!! ciagle jem i jem!! buzia mi sie nie zamyka!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Gratuluje wszystkich udanych wizyt i dobrych wyników.
Narobiłyście mi smaka na pomidorówkę i śledzia w śmietanie.... A propos slodyczy z Lidla, to mają tam też pyszne a'la twixy... w ogromnych paczkach :-D
A ja muszę się wam pochwalić, że po wczorajszej wizycie u mojej gin byłam dzisiaj pierwszy dzień w pracy po 2 m-cach :)
Jaka radość... :happy:. Tak się stęskniłam za tą moją pracą. Nie myślałam, że kiedyś tego doczekam :-D. Musze też się przyzna, że pomimo takiej radości z powrotu do pracy, to pod koniec taka senność mnie dopadła, że myślałam, że na biurku drzemkę strzelę. Marzyłam żeby wrócić do domu i walnąć sie spać, a jak przyszłam tak teraz skończyłam Was czytać....
Pani powiedziała, że wszystko jest super i jest zadowolona. Odstawiłam kwas foliowy, została luteina i acard. Po wynikach z krwi powiedziała żebym nie brała dodatkowo żadnych witamin, bo wszystkiego mam tyle jak zdrowy chłop :szok:. Mówiła, że pewnie z czasem witaminy włączymy, ale teraz nie ma potrzeby.
No... teraz idę na drzemkę :-D
 
reklama
Do góry