reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dodatnie przeciwciała ANA1, ANA2, ANA3, dsDNA i inne badania po poronieniu

Nie jestem otyła, 56 kg przy 167 cm. Ale biorąc metforminę mocno pilnowałam diety - ona nie działa bez diety. Są tez badania ze przeciwciał ANA mogą mieć związek z wyrzutami insuliny, bo ta ma wpływ (tworzy) stan zapalny w organizmie. Przygotowując się do ciąży jadłam wiec z niskim IG przez trzy miesiące, kupiłam glukometr i kontrolowałam cukry. I piłam mio inozytol, który ułatwia zajść w ciąże i poprawia gospodarkę cukrową. Jest on np. w Inofemie, zalecenie prof Jerzak. Dbałam o to, żeby nie było wyrzutów insuliny, czyli jadłam regularnie, do białka dodawałam zawsze tłuszcze, zrezygnowałam zupełnie ze słodyczy, najsławniejszych raz w tygodniu 3-4 kostki gorzkiej czekolady. Robiłam 10.000 kroków dziennie, schudłam do 51 kg wtedy.

Robiłam wszystko, żeby obniżyć rzekomy stan zapalny, żeby ANA się nie rozhulały, wiec ograniczyłam nabiał i gluten do minimum. Piekłam sobie chleb gryczany.

Myślałam, ze leki biorę nad wyrost, sama wyprosilam lekarza o nie. Ale w połowie ciąży przyznał mi racje, kiedy zobaczyć jak wyglada łóżysko. I sam się dziwił, ze było wydolne do końca. Z tego wzgledu tez zwiększył mi Acard z 75 do 150 w połowie ciąży.

Pisze o tym wszystkim, bo sama przed ciążami szukałam pokrzepiającej informacji, ze się może udać, ze może się udać bez sterydu tez. Ale mam wiele koleżanek którym udało się wlasnie na sterydzie. Wiem jedno - trzeba się dobrze nastawić, żyć zdrowo, 10.000 kroków dziennie (zbawienne na płodność i insulinę), jeść zdrowo, i wierzyć, ze będzie dobrze, bo będzie :)
 
reklama
Do góry