reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dysplazja stawu biodrowego.

Kkarolina32

Początkująca w BB
Dołączył(a)
2 Listopad 2023
Postów
28
Dzień dobry. Tak właściwie to sama nie wiem po co pisze tutaj post. Chyba potrzebuje jakiegoś pocieszenia.
Dziecko urodzone w styczniu, na badaniu USG stawu biodrowego wyszła nieprawidłowość, kolejne badanie-również, chociaż już była poprawa. Miało się odbyć trzecie badanie o którym na śmierć zapomniałam i tak do tej pory… wizyta oczywiście już umówiona ale bardzo się boję, że przeze mnie dziecko może mieć problemy… powiedzcie że udało się te bioderka naprawić w takim wieku bez operacji, albo że jakimś cudem się poprawiły. Bardzo się stresuje i spać nie mogę, że przez moją nieodpowiedzialność zrobiłam dziecku krzywdę
 
reklama
Dzień dobry. Tak właściwie to sama nie wiem po co pisze tutaj post. Chyba potrzebuje jakiegoś pocieszenia.
Dziecko urodzone w styczniu, na badaniu USG stawu biodrowego wyszła nieprawidłowość, kolejne badanie-również, chociaż już była poprawa. Miało się odbyć trzecie badanie o którym na śmierć zapomniałam i tak do tej pory… wizyta oczywiście już umówiona ale bardzo się boję, że przeze mnie dziecko może mieć problemy… powiedzcie że udało się te bioderka naprawić w takim wieku bez operacji, albo że jakimś cudem się poprawiły. Bardzo się stresuje i spać nie mogę, że przez moją nieodpowiedzialność zrobiłam dziecku krzywdę
A miałaś zalecenia? Szynę? Ćwiczenia?
 
Do góry