Angiee
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2020
- Postów
- 2 183
Hej!
Jestem w 14 tygodniu wymarzonej i wyczekanej ciąży. Oboje z mężem mamy własne firmy i gdy planowaliśmy dziecko, zakładaliśmy, że minimum przez pierwszy rok to ja zostanę z maluchem, ewentualnie pracując w międzyczasie jeśli będzie na to czas i ochota. Jednak gdy na początku ciąży zmiotło mnie z nóg na ponad miesiąc i większość dnia spędzałam na kanapie, to uświadomiłam sobie, że ja bardzo chcę pracować, bo inaczej dostaję na głowę. Oczywiście nie za wszelką cenę, ale zastanawiam się, czy da się pogodzić opiekę nad małym dzieckiem i rozwój firmy, albo chociaż utrzymanie jej na poziomie z tego roku.
Czy macie może jakieś doświadczenia w tym zakresie? Dodam jeszcze, że moja praca jest elastyczna i w większości mogę ją wykonywać w dowolnych godzinach. Mąż ma podobnie, więc na pewno będziemy się wymieniać opieką nad dzieckiem. Nie mam też presji, żeby dom był lśniąco czysty, wystarczy 15 minut dziennie wspólnego sprzątania, więc tutaj robi się spora oszczędność czasu.
Podpowiedzcie proszę z doświadczenia, czy przy takich warunkach da się popracować chociaż 1-2 h dziennie? Jasne, że dużo zależy od dziecka, ale załóżmy optymistycznie, że trafi nam się taki "pośredni" egzemplarz
, który nie będzie płakał przez całą dobę.
Jestem w 14 tygodniu wymarzonej i wyczekanej ciąży. Oboje z mężem mamy własne firmy i gdy planowaliśmy dziecko, zakładaliśmy, że minimum przez pierwszy rok to ja zostanę z maluchem, ewentualnie pracując w międzyczasie jeśli będzie na to czas i ochota. Jednak gdy na początku ciąży zmiotło mnie z nóg na ponad miesiąc i większość dnia spędzałam na kanapie, to uświadomiłam sobie, że ja bardzo chcę pracować, bo inaczej dostaję na głowę. Oczywiście nie za wszelką cenę, ale zastanawiam się, czy da się pogodzić opiekę nad małym dzieckiem i rozwój firmy, albo chociaż utrzymanie jej na poziomie z tego roku.
Czy macie może jakieś doświadczenia w tym zakresie? Dodam jeszcze, że moja praca jest elastyczna i w większości mogę ją wykonywać w dowolnych godzinach. Mąż ma podobnie, więc na pewno będziemy się wymieniać opieką nad dzieckiem. Nie mam też presji, żeby dom był lśniąco czysty, wystarczy 15 minut dziennie wspólnego sprzątania, więc tutaj robi się spora oszczędność czasu.
Podpowiedzcie proszę z doświadczenia, czy przy takich warunkach da się popracować chociaż 1-2 h dziennie? Jasne, że dużo zależy od dziecka, ale załóżmy optymistycznie, że trafi nam się taki "pośredni" egzemplarz
