Mam pytanie o srody zostalismy rodzicami malego Dawidka. W sobote wyszedl ze szpitala. Dzisiaj o godzinie 15 jadl poszedl spac. Potem przebudzil sie na troche gdy byl kapany. Jest godzina 1930. To juz 4 godziny gdy nie jadl bo spal caly czas i nie chce sie wybudzic. Czy wszystko z nim w porzadku nie wiem czy mam dzwonic po lekarza
reklama
kakakarolina
Fanka BB :)
i tak to moja droga teraz będzie połóż się z nim i dać mu ciągnąć. Co 3 godziny budź niech trochę choć pociągnie nawet w nocy a do lekarza nie dzwoń na razie za to jutro z rana umów się z położną środowiskową.
Al.Szyszkowska
Fanka BB :)
potwierdzam z własnego doświadczenia, kładź się do łóżka z małym, przystawiaj co chwilę. taki stan rzeczy może potrwac kilka tygodni, trzeba zacisnąć zęby i przetrwać, potem pomału wszystko się unormuje trzymam kciuki i powodzenia. napisz co i jak jak Cie na chwilkę wypuści z łóżka
S
Sol
Gość
Oj jak ja tęsknię za tym spaniem przez cały dzień A teraz spróbować uśpić jest horrorem
Nie martw się - masz po prostu aniołka w domu Ciesz się takim stanem bo nie będzie tak wiecznie
Nie martw się - masz po prostu aniołka w domu Ciesz się takim stanem bo nie będzie tak wiecznie
kakakarolina
Fanka BB :)
ja też się rozmarzyłam jak wspomniałam chwile sprzed roku i też zazdroszczę )
katerinka111
Fanka BB :)
oj to sie ciesz,moze po prostu taka jego natura:-) moj zasypial odrazu przy cycku jak tylko chwile popil i tak w kolko przez 24 h i mozna bylo sie wykonczyc,i w koncu wzielam go sposobem ,jak tylko zasypial po chwili ssania budzilam go ,gilgalam po policzku,bralam za paluszek,jak twardo niby spal kladlam do lozka i sie zaraz wtedy wiercil i szukal i tak w kolku,odkladalam go nie raz kilkanasie razy.az w koncu sie udalo ,budzil sie na cycka jak tylko byl glodny i wtedy musial miec odrazu ,jak zrozumial ze cyc nie jest do spania problem zniknal,
a karmie do teraz WYTRWALOSCI I CIERPLIWOSCI)
a karmie do teraz WYTRWALOSCI I CIERPLIWOSCI)
Ostatnia edycja:
pandorka
Luty 2010 / Kwiecień 2011
Tu się nie ma co cieszyć. Sporo maluchów jest niestety leniwa i na jedzenie się nie będzie budziła. Trzeba karmić na śpiocha, choć ja swojego wybudzałam. Lepiej karmić mniej a częściej. Najlepiej 60-90ml, co 2-3 godzinki. I w nocy conajmniej co 4 godziny. Inaczej waga malucha może zacząc drastycznie spadać.
reklama
Pandorka a ja sie z toba nie zgadzam z tym,ze dzieci sa leniwe i trzeba je budzic,bo inaczej waga drastycznie spada..
dziecko jak jest glodne to sie budzi,bynajmniej moje tak mialy.jak chcialy jesc to 'dawaly' znac-krzykiem,ale czasami bylo tak,szczegolnie na spacerach,ze mi jedno karmienie przespaly,nie wybudzalam je wtedy,jak sie obudzily,to jadly,tyle ile potrzebowaly i waga zadnemu nie spadala,przybieraly bardzo ladnie,jak to sie mowi 'ksiazkowo'.
wiec Kamelija nie denerwuj sie,ze malenstwo czasami nie obudzi sie na karmienie,no chyba ze nie bedzie przybieralo na wadze,wtedy to bedziesz musiala go wybudzac..powodzenia
dziecko jak jest glodne to sie budzi,bynajmniej moje tak mialy.jak chcialy jesc to 'dawaly' znac-krzykiem,ale czasami bylo tak,szczegolnie na spacerach,ze mi jedno karmienie przespaly,nie wybudzalam je wtedy,jak sie obudzily,to jadly,tyle ile potrzebowaly i waga zadnemu nie spadala,przybieraly bardzo ladnie,jak to sie mowi 'ksiazkowo'.
wiec Kamelija nie denerwuj sie,ze malenstwo czasami nie obudzi sie na karmienie,no chyba ze nie bedzie przybieralo na wadze,wtedy to bedziesz musiala go wybudzac..powodzenia
Podziel się: