reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Dziwna alergia na bmk?

ania2607

Początkująca w BB
Dołączył(a)
2 Sierpień 2023
Postów
20
Tydzień temu 6 msc córka przypadkowo włożyła rękę do kubka z moim jogurtem. W ciągu kilku minut skóra w miejscu zetknięcia z nim stała się czerwona i wyszedł na niej bąbelek. Zniknęło samo po 20/30 minutach. Myślałam że to alergia na jakąś chemię w jogurcie, ale dziś sytuacja podobna, włożyła rączkę do loda śmietankowego i stało się dokładnie tak samo 🫣 karmimy się od początku tylko piersią, nie mam żadnej specjalnej diety a córka nie miała żadnych problemów skórnych abym mogla podejrzewać alergie na bmk. Jedynie jakie objawy mogłabym z tym powiązać to ulewanie (problem był od początku ale stopniowo się zmniejsza, obecnie zdarza się może 1,2 razy dziennie w niedużej ilości) a także bóle brzuszka / wzdęcia i mocne gazy (to też już się zmniejszyło choć nadal występuje). Te objawy brzuszkowe i ulewanie konsultowane z lekarzem, który twierdzi że w tym wieku może to jeszcze wynikać z niedojrzałości układu pokarmowego, a że córka pięknie przybiera na wadze to nie zlecił na razie żadnych badań.
Moje pytanie: czy ktoś z was miał podobną sytuację że alergia na bmk objawiła sie dopiero po realnym zetknięciu dziecka z nabiałem? Jesli nie, macie pomysł co to może być? Będę to jeszcze konsultować z lekarzem ale nie daje mi to spokoju. Jesteśmy na etapie rozszerzania diety i boję się jej podać cokolwiek, w czym może być śladowa ilość mleka bo nie wiem jak zareaguje.
 
reklama
Skoro córka po kontakcie skóry z jogurtem i potem z lodami śmietankowymi dostała zaczerwienienia i bąbelka, to może to być reakcja alergiczna - najprawdopodobniej na białko mleka krowiego (BMK). Nawet jeśli wcześniej nic na to nie wskazywało, bo karmiłaś piersią i nie stosowałaś diety eliminacyjnej, to możliwe, że dopiero bezpośredni kontakt ze skórą zadziałał jak „wyzwalacz” i pokazał tę nadwrażliwość. U wielu dzieci alergia ujawnia się właśnie w taki sposób - nie przez pokarm mamy, tylko dopiero po realnym kontakcie z produktem mlecznym, zwłaszcza że w mleku mamy te białka występują w minimalnych ilościach.

Objawy, które opisujesz - czyli ból brzuszka, gazy i ulewanie - faktycznie mogą wynikać z niedojrzałości układu pokarmowego, ale też czasem są objawami łagodnej alergii, której nie widać tak „na pierwszy rzut oka”. Lekarze często mówią, że skoro dziecko dobrze przybiera na wadze, to na razie nie ma potrzeby robić badań – ale z drugiej strony taka skórna reakcja po kontakcie z mlekiem to już sygnał, że warto być ostrożną.

Ja dzisiaj kroiłam paprykę, na którą mam alergię, ale do tej pory tylko nie mogłam jej jeść, dzisiaj - podczas krojenia zaczęły mnie mrowić usta i miałam wrażenie, ze mi wypala śluzówkę nosa, a potem musiałam umyć rękę, którą trzymałam paprykę, bo pojawił się silny świąd. Fakt, że mam teraz silną alergię na pyłki traw, więc może to jest przyczyna, ale jest to dla mnie nowość zupełna ;)
 
Ja karmilam syna własnym mlekiem 2 lata bez diety eliminacyjnej, a alergię na bmk ma ogromną. Nie było reakcji po mleku.

W trakcie rd podawaj normalnie wszystko i po prostu obserwuj. U nas po bmk byly od razu wymioty.
 
Moja córeczka ma alergię na bmk. Niby niewielka, ale właśnie wystarczyło posmarować buźkę jakimś nabiałem i od razu robiła sie odczyn alergiczny. Lekarze nic sobie za bardzo z tego nie robili. Twierdzili, że na takie problemy mają maści. Karmiłam kp z diet mocno elimincyjna, bo inaczej na skórze pojawiły sie zmiany. Jednak rozszerzanie diety jak już moglą jeść robiliśmy normalnie. Omijaliśmy tylko produkty pochodzenia krowiego, w tym wołowinę i cielęcinę. Na początku dostawała nabiał z mleka owczego. Ale małe ilości,
 
Do góry