Jaki sposób czyszczenia uszek preferujecie? Podobno ostatnio odchodzi się od wacików na rzecz kropelek. Wiele z moich koleżanek stawia na krople. Używają zazwyczaj takich na bazie naturalnych składników, np Cue. Zastanawiam się czy nie zacząć ich stosować, bo moja mała bardzo nie lubi wacików, krzyczy że ją boli i w ogóle. Krople podobno dają większy komfort i są bezpieczniejsze. Co wy o tym sądzicie?
reklama
Rodzice Oliviera
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2010
- Postów
- 56
ja nie stosuje zadnych kropelek..
jak byl malutki to bylo trudne balam sie itd juz ma teraz 5 mcy i uzywam patyczkow normalnych, koncowke mocno kremuje i scieram woskowine delikatnie, lekooo, za uszkami tez, nawet podczas kapieli odsaczona myja , wycieram uszka ,zawsze trzeba uwazac by maluch nie byl zbyt aktywny, i nie wolno zbyt gleboko wtykac patyczka wacika rąbka pieluszki itd
jak byl malutki to bylo trudne balam sie itd juz ma teraz 5 mcy i uzywam patyczkow normalnych, koncowke mocno kremuje i scieram woskowine delikatnie, lekooo, za uszkami tez, nawet podczas kapieli odsaczona myja , wycieram uszka ,zawsze trzeba uwazac by maluch nie byl zbyt aktywny, i nie wolno zbyt gleboko wtykac patyczka wacika rąbka pieluszki itd
tzw. patyczki do uszu służą tylko i wyłącznie do czyszczenia małżowiny, nie można wkładać ich do kanału słuchowego ponieważ można wepchnąć za daleko i uszkodzić błonę bębenkową, albo można dalej wepchnąć woskowinę co również może prowadzić do uszkodzenia błony. Poza tym woskowina jest potrzebna, po pierwsze nawilża ucho w środku, a po drugie dzięki niej zanieczyszczenia czy małe owady nie mają szansy dostania się do błony bębenkowej.
Ja po kapieli wycieram lekko patyczkiem takim dla dzieci,czasem wosk sam wypadnie w postaci kuleczki miodu
ale staram sie codziennie czyscic bo troche sie tego zbiera,najlepiej po kapieli bo uszka sa jeszcze wilgotne.
ale staram sie codziennie czyscic bo troche sie tego zbiera,najlepiej po kapieli bo uszka sa jeszcze wilgotne.
- Dołączył(a)
- 1 Październik 2010
- Postów
- 2
Ostatnio pojawily sie w aptekach nowe kropelki do usuwania woskowiny z uszu nazywaja sie antotalgin natural, sa wygodne w uzyciu i bezpieczniejsze od patyczkow, polecam wszystkim mamom
marczelitto85
wurcel purcel
ja małej nie czyszczę uszu codziennie.....tylko jak widze że już wosk jest na wierzchu i go dużo(nie tak ze zakleja całą dziurkę rzecz jasna)) i jak coś to lekko patyczkiem dla dzieci.
a te krople to jak działają????na czym to polega???
a te krople to jak działają????na czym to polega???
Podziel się: