reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
Z

zaneta

Gość
Mam córeczkę, która we wrześniu skończyła 2 latka i niestety nie mam sposobu na to by siedziała na nocniku, lub by załatwiała sie na muszlę, może ktoś zna niezawodne sposoby?
 
reklama
Nie ma "cudownych" sposobów. Nie zmuszaj dziecka do załatwiania się do nocnika. Kiedy mała poczuje potrzebę korzystania z niego to sama zawoła.

Każde dziecko jest inne i każde w innym terminie zaczyna nocniczkową edukację. Mój mały zaczął być wysadzany w wieku 1,5 roku. Wydawało się że szybko załapał, ale niestety tak się tylko wydawało... :? Po drugich urodzinach przestałam zakładać pampersy (tylko na noc), żeby poczuł jak to jest mieć mokrą pupę, no i okazało się, że to mu wcale nie przeszkadza...

I tak przez ponad 9 miesięcy - nie muszę chyba pisać jakie góry prania miałam :wink: . W końcu pewnego dnia zobaczyłam moje dziecko wychodzące z łazienki i podciągające majteczki...I tak z dnia na dzień po prostu SAM zdecydował, że to JUŻ :D . W nocy też od tego samego dnia przestał się moczyć :D .

W sumie większość znajomych mi dzieci zaczynało korzystać z nocniczka właśnie w okolicach 3 urodzin.

Powodzenia i cierpliwości - na pewno KAŻDE dziecko wyrośnie kiedyś z pieluch :D
 
Moja córka zaczęła korzystać z nocnika przed drugimi urodzinami i udało się to głównie dlatego, że się uparłam, żeby odstawić pampersy w ciągu dnia. Były wpadki, oczywiście (zasikany fotelik w samochodzie i takie tam), ale bardzo zależało mi na tym, żeby nauczyła się póki było lato i można ją było puszczać po domu i na zewnątrz bez majtek. Racja jednak, że dziecko samo musi dojść do tego, po co jest nocnik, a najlepiej jak potrafi jakoś poinformować, że chce sikać, np. powiedzieć "siuisu" (przed a nie po :)) Nie ma co się śpieszyć.
 
Pozwoliłam sobie wpaść na to forum jako gość, bo potrzebuję porady doświadczonych mam. Moja córeczka ( 2 lata i 2 miesiące) wspaniale radzi sobie z korzystaniem z nocnika w dzień, ale nadal na noc zakładam jej pieluszki, bo nie wiem, jak się zabrać do oduczania jej od pampersów, kiedy śpi. Słyszałam, że podobno budzi się dziecko w środku nocy, żeby je "wysikiwać". Jakoś sobie tego nie wyobrażam, zwłaszcza teraz, kiedy wreszcie nie domaga się w nocy mleka i mogę się wyspać. Czy to prawda? Jak to jest naprawdę z tym sikaniem w nocy. Pojęcia nie mam. Będę wdzięczna za wszelkie rady.
 
Miriam, gratuluję pojętnej córeczki. Czytałaś mój post, więc wiesz ile mój synek opanowywał tę "sztukę" :wink: .

Myślę, że zrywanie dziecka w środku nocy to stres dla malucha i koszmarny obowiązek dla mamy. Ja nigdy bym się na to nie zdecydowała, ale słyszałam, że są mamy, które tę metodę stosują (podobno z powodzeniem). Osobiście nie znam takich :wink: . Ja korzystając z rad bardziej doświadczonych osób postanowiłam poczekać, aż dziecko samo obudzi się z suchą pieluchą. Stało się to w okolicach 3 urodzin.

Powtórzę to raz jeszcze: każde dziecko nauczy się w swoim własnym czasie kontrolować potrzeby fizjologiczne. Także w nocy.

Pozdrawiam cieplutko i ...witaj na naszym forum :D
 
Dzięki za odpowiedź, Melu, i miłe słowa. Masz rację, że nic na siłę, ale ja nie wiem, czy moja córuś kiedyś prześpi noc z suchą pieluchą, bo przed snem dostaje flachę mleka. Czy dzieci w którymś momencie budzą się same na sikanie? Do tej pory jej do nocnika nie przymuszałam, jakoś tak sama załapała o co chodzi na wakacjach, kiedy latała bez majtek cały dzień, a nocnik poniewierał się po domu. Tylko tak mi się wydaje, że skoro odstawiłyśmy pampersy w dzień, to może i w nocy by się jakoś dało niedługo, że może już jest gotowa. Mam wrażenie, że powinnam coś zrobić, wykazać się konsekwencją, itp. A ja nic.
 
Hej
Moja Nika (już teraz duża baba :D ) Bardzo szybko chodziła w dzień bez pieluch. Miała jakiś rok i nie całe 5 miesięcy. Natomiast co do nocy to stało sie to kilka miesięcy później. I wyszło z jej gotowości :) . Przez dobry miesiąc każdego dnia rano zdejmowałam jej suchą pieluszkę. Aż któregos dnia mała stwierdziła że "gojąco" odpychając wieczorem moją reke z pieluchą. Stwierdziłam że co mi tam, pod prześcieradło wsasziłam osłonę i połozyłam Nikę spać w samej pidźamce. I tak już zostało. W wieku roku i 10 miesięcy zapomniałysmy o tym co to sa pieluszki. Jedyne pieluszkowe majtki zakładałysmy do basenu.

Tak więc to przychodzi samo, dziecko musi być na to gotowe.
Budzenie w nocy dla mnie jest koszmarnym pomysłem i może zrobić więcej szkód niż dobrego (dziecko może nabrać niechęci do załatwania się na nocnik gdyż bedzie się on kojarzył ze stresem i czymś nieprzyjemnym).

Życze powodzenia i cierpliwości, wszystko w swoim czasie.
 
Hej !!! :D :D :D
Mam prawie 14 miesięczną córkę i chciałam ją nauczyć korzystać z nocnika. Napisałam chciałam , bo nic z tego nie wyszło. Pierwsze próby posadzenia jej na nocnik skończyły się płaczem i wygięciem w łuk ciałka. Nocnik portaktowała jak zabawkę. Ale to się zmieniło.
Zaczęłam sadzać lalkę na nocnik, mówiąc , że lala robi si, później przyszedł czas na misia i inne zabawki. Wszyscy pokolei robili si aż w końcu Gabi. No i pozwoliła się posadzić. No i wszystko od początku, najpierw lala, misiu i Gabi. Oczywiście po każdej próbie siadania, mówię jej jaka to jest grzeczna dziewczynka, głaszczę po główce, całuję a niunia robi sobie cacy i klaska. Najpierw wydaje, mi się, że trzeba potraktować to jako zabawę. Dziecku to sprawia przyjemność.
Teraz jak ja idę się załatwić mówię jej że mama robi si a dziecko leci po nocnik i siada na nocnik (narazie jeszcze w ubraniu) i mówi si. Czyli załapała, że robi się ssssssiiiiiiiiiiii. Kilka razy kazała się posadzić na muszli.
Jesteśmy po pierwszych próbach bez pampersa na nocniku i myślę, że za jakiś czas w końcu zrobi si do nocniczka.
Myślę, że musisz spróbować wymyślić coś takiego jak ja. Może dwulatek szybciej załapie o co chodzi.
Napisz o rezultatach. :D :D :D
 
Dziewczyny ja wiem, że każda mama chciałaby jak najwcześnie pozbyć się pieluch. Niestety to dzieci o tym decydują a nie my. I oczywiście każde dziecko jest inne i potrzebuje mniej lub więcej czasu żeby się nauczyć sikania na nocnik.
Ogólnie słyszałam, że dziewczynki szybciej nabywają tę umiejętność, ale czy to prawda czy tylko takie gadanie to nie wiem.
Mój Konrad załapał o co chodzi jak miał 2 lata i 7 miesięcy, chociaż wcześniej wiele razy walczyliśmy z nocnikiem. Tyle właśnie potrzebował czasu i ja nie miałam nic do gadania :wink:
Moja chrześnica ma teraz prawie 2 lata i 5 miesięcy i też jeszcze nosi pieluchę cały dzień.
Tak więc spokojnie i nic na siłę. Oczywiście próbować można, ale na początku traktować to właśnie jako zabawę.
Mój Oskar ma 16 miesięcy i nie ma jeszcze nocnika, właśnie się szykuję żeby kupić i posadzić go od czasu do czasu. Jednak pamiętając o tym jak to było z Konradem, nie liczę od razu na szybki sukces :)
 
reklama
Uspokoiłam się troszkę. Już myślałam, że tylko moja Ola tak długo chodzi z pampersem. We wrześniu skończyła 2 latka i ... boi się nocniczka. Lale mogą siedzieć, misie też, ale Ola nie.
Chłopcy mając ok. 2,5 roku zaczęli chodzić bez pampersa, jednak dużo wcześniej już korzystali z nocniczka.
Będę cierpliwie czekać na ten dzień bez pampersa :)
 
Do góry