reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak odzwyczaić dziecko od noszenia na rękach?

natt_jul

Aktywna w BB
Dołączył(a)
26 Listopad 2021
Postów
80
Jak odzwyczaić dziecko od noszenia na rękach? Moja córka ma 3 miesiące, obiad bądź sprzątanie muszę robić z nią na rękach bądź w nosidelku. Są takie dni, że faktycznie posiedzi sobie w chicco, ale muszę cały czas być przy niej i do niej mówić, albo chociaż puścić jej melodyjki albo poruszać zabaweczkami, które wiszą nad nią, bo bez tego nie ma nawet takiej opcji, aby była spokojna. Pomóżcie mi , czy miałyście ten sam problem ? Jak sobie poradziłyście z tym
 
reklama
Tak jak wyżej - taki maluszek potrzebuje bliskości i właśnie w ten sposób to okazuje. To nasz babcie mają jakieś przeświadczenie, ze dziecka w ogóle nie nosić, bo się przyzwyczai. Poczytaj o tym na rożnych blogach dotyczących noszenia na rękach.

A gdyby ten bujaczek - leżaczek wstawić do kuchni, aby Cię ciągle widziała?
A może coś w stylu baby gym ? Wtedy coś wisi nad dzieckiem i je może zainteresować.
Tu chodzi o fakt, że owszem ona jest na moich rączkach a i tak płacze jeśli z nią siedzę , a jeśli wstaje to wtedy się ucisza, czyli ona cały czas chciałaby wszystko widzieć z góry , tak mi się wydaje i nie daje za wygraną , bo jest płacz jakbyśmy ją obdzierali ze skóry
 
reklama
Tu chodzi o fakt, że owszem ona jest na moich rączkach a i tak płacze jeśli z nią siedzę , a jeśli wstaje to wtedy się ucisza, czyli ona cały czas chciałaby wszystko widzieć z góry , tak mi się wydaje i nie daje za wygraną , bo jest płacz jakbyśmy ją obdzierali ze skóry
Myślę, że to normlany etap u dziecka i to tak działa. Bo leżenie jest po prostu nudne, a u góry widać wszystko lepiej i więcej :)
 
Nie jestem zwolennikiem "tresowania" dzieci ani upatrywania w ich zachowaniach aktów terroryzmu, dlatego nie powiem, jak można odzywczaic dziecko od noszenia na rekach- to jedyne co zna i uważa za bezpieczne.. Bujałaś ja w ciąży, tak jest jest najlepiej.
Kiedyś minie, a Ty zatęsknisz za okruszkiem, który chciał się tulić..
Polecam sprawić sobie chuste, zupełnie inne obciążenie niż na rękach. Mój syn był totalnie raczkowy, trzeba to przetrwac..
Trzymam kciuki!
 
O właśnie, odzwyczaić się nie da bez jeszcze większego płaczu, niestety przerabiałam to samo z dwójką, ale nosidło/chusta fajna sprawa. Chociaż i z tym czasem plecy bolą jak długo się nosi. Ja np. usypiam w nosidle codziennie małego, ale jak ma zły dzień, to potrafię ponad pół godziny z tym prawie 10kg klocem łazić i plecy też bolą. Ale wygodniej z tym niż na rękach. No i można coś też zrobić przy okazji. Ja polecam nosidło, bo chustę trzeba się nauczyć wiązać, heh :)
 
Ja polecam wrzucić dziecko w chuscie. Ciężar zdecydowanie mniej odczuwalny + wolne rece. Do tego jak zamotasz na plecach a nie sprzadu, to masz prawie pełną swobodę ruchu.
Trzy miesiące to jeszcze maleństwo i potrzebuje bliskości. Chociaż u mnie na podobny etapie dzieci zaczął interesować baby gym z zabawkami.
 
reklama
Codziennie po powrocie z pracy mi bardzo pomaga, ale chodzi mi tu o minimalne odzwyczajenie chociaż, lada moment mała będzie ważyć 6 kg i mój kręgosłup powoli zaczyna ten ciężar odczuwam , tylko dlatego chciałabym coś z tym zrobić
Poczytaj sobie o tym, jakie są potrzeby dziecka w tym wieku. Odzwyczajanie 3miesięczniaka jest okrutne. To dziecko, dla którego jesteś najważniejsza na świecie i które zwyczajnie czuje się bezpiecznie. Spróbuj chustę.
 
Do góry