Chodzik..
Temat rzeka..
Widziałyście kiedyś dziecko, które się wywaliło w chodziku?? Ja tak...Kolejny dla mnie powód, żeby chodzika nie mieć.
W chodziku dziecko nie uczy się upadać. Asekuruje go chodzik więc nie umie obliczyć odległości do mebli, podłogi, bez chodzika nie umie sie odpowiedni asekurować..
Poza tym...Pwoiem troche przewrotnie

Kiedys chodzików nie było i jakoś wszystkie dzieci chodzą

Mój starszy syn też chadzał przy meblach w wieku 7,5 miesiąca...I dałam rade bez chodzika. Poszedł na nogi sam jak miał 9 miesięcy, młodszy wstał jak miał 6,5 miesiąca..Zaczał chodzić sam w wieku 10 tez bez chodzika

Moda to chyba jest na chodziki ;-)
Chce chodzić?? Kupcie mu pchacz. Sa pchacze odpowiednie nawet dla takich maluszków.
I pytanie tu zadane
PO CO CHODZIK??? Jaki jest cel wsadzania w to dziecka??? Bo jak na razie jedyne wypowiedzi jakie były, to, że rodzicom jest wygodniej

Dziecko poradzi sobie i bez niego i dostanie sie gdzie chce nawet jak nie raczkuje.
Ale każda z nas zrobi to co uważa dla swojego dziecka najlepsze.