Wiecie ja sobie pomyślałam, że to może bardzo pomóc Tacie i np. jak ja nie będę miała czasu to posadzę wygodnie K. i położę mu Synka a w tym czasie opieka nad starszakiem, sprzątanie, gotowanie lub zwyczajnie zabiegi pielęgnacyjne dla Mamy. Tato załapie bliższy kontakt z dzieckiem i na odwrót. Czy źle myślę?
reklama
MamaTrójki
Fanka BB :)
ot właśnie u tatusia również produkuje się wtedy oksytocyna -stymuluje rozwój więzi na poziomie neuronowej
-tak poza wypływaniem mleka z piersi i skórczami wpływa na wzmocnienie instynktu macierzyńskiego ale i tacierzyńskiego poza tym zmiejsza poziom testosteronu w krwi czyli agresji jako takiej-nie bać się nie zniewiescieją nam panowie!65min minimum da sie wykroiś 2dziecko moze leżeć obok albo pobawić się z tatusiem-wtedy tatuś załapie większy kontakt z starszym ,a dzecko będzie miało czas z tatusiem na wyłaczność a można kangurować na przemian z tatusiem np jeden dzień ty drugi dzień 65min tatuśjej super to brzmi a ja myslałam że to kangurowanie to noszenie dziecka w chuście jak kangura tu takie leżanko ;-) fajnie na pewno wypróbuje tylko nie wiem czy będe miała czas tak długo leżeć przy 2 dzieci ale może by tak wieczorkiem już po kąpieli i karmieniu tak leżeć można by tak spać chociaż do pobudki na następne karmienie ??
Katka_83
Fanka BB :)
Super, że temat się rozwinął. Uświadomiłaś mnie ponieważ ja myśląc "kangurowanie" myślałam jedynie o tym pierwszym kontakcie po porodzie skin-to-skin a to nie....
Co do moich snów to wyśniło mi się dzisiaj pytanie 
Jak bezpiecznie kangurować w okresie kiedy dziecku jeszcze nie odpadł pępuszek? Kiedy lekarze i położne nie karzą kłaść na brzuszku?
Wiem, że pewnie głupio pytam...
Jak bezpiecznie kangurować w okresie kiedy dziecku jeszcze nie odpadł pępuszek? Kiedy lekarze i położne nie karzą kłaść na brzuszku?
Wiem, że pewnie głupio pytam...
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2012
- Postów
- 8
moja