reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kto odstawia ze mna od piersi????

Dołączył(a)
3 Styczeń 2013
Postów
1
Witam, moj synek skonczyl 17 miesiecy. do dzis karmie go piersia. bardo chialabym przestac, ale nie wiem jak.zastanawiam sie nad metoda drastczna-czyli odstawienie z dnia na dzien.
czy ktos ma jakies doswiadczenia? kto ma ochote odstawic ze mna?
czytalam o smarowaniu piersi plynem przeciw obgryzaniu paznokci...ale jakos nie mam sumienia.kto probowal.
prosze o pomoc. jestem juz bardzo zmeczona pobudkam nocnymi i godzinami usypiania Malego.
dziekuje.
Malgosia
 
reklama
Witam, moj synek skonczyl 17 miesiecy. do dzis karmie go piersia. bardo chialabym przestac, ale nie wiem jak.zastanawiam sie nad metoda drastczna-czyli odstawienie z dnia na dzien.
czy ktos ma jakies doswiadczenia? kto ma ochote odstawic ze mna?
czytalam o smarowaniu piersi plynem przeciw obgryzaniu paznokci...ale jakos nie mam sumienia.kto probowal.
prosze o pomoc. jestem juz bardzo zmeczona pobudkam nocnymi i godzinami usypiania Malego.
dziekuje.
Malgosia

Ja przestałam karmić starszą córkę jak miała ok 17 miesięcy, zrobiłam to drastycznie, mimo, że była uzależniona od piersi nie było tak źle, a spodziewałam się tragedii, najgorsze były dwa pierwsze dni, potem już poszło z górki. Drugą córkę musiałam odstawić od cyca z powodu raka szyjki (operacja) miała wtedy 3 miesiące, ale też obyło się to bez większego problemu.

Trzymam kciuki i pamiętaj że musisz być twarda!
 
U nas odstawienie odbyło się naturalnie... mały sam po prostu odmówił piersi jak miał pół roku. Ale znajoma długo karmiła i mówiła ze poskutkowało pomalowanie w centki piersi pomadką i powiedzenie dziecku że pierś jest chora. Mały sam odmówił ssania i później już poszło z górki :-D
 
Znajoma smarowala piers musztarda - mmmm pyyycha, ketchupem - mniaaam, cytryna - pychotka... Pomogl pieprz ziolowy - wtedy maly zakminil, ze piers sie zepsula i przestal nalegac. Jak mu sie przypomnialo o cycku to mowila, ze przeciez sie popsula i odpuszczal. Zanim do tego doszla to przezyla dlugie dni terroru - maly plakal, ojciec usilowal dac butelke - nic - ona siedziala wieczorami w szafie bo on jej po mieszkaniu szukal. Horror. Maly mial 15 miesiecy wtedy. Powodzenia.
 
witam!moja córeczka ma roczek,a i tak otoczenie na mnie strasznie naciska,że powinnam juz dawno ja odstawić.Też robimy to stopniowo..w ciagu dnia praktycznie nie ma karmień,ale nocka....próbowałam omijać karmienia, poic herbatką.mlekiem,a i tak prędzej, czy później musiałą podać pierś.też chetnie posłucham podpowiedzi
 
witam!moja córeczka ma roczek,a i tak otoczenie na mnie strasznie naciska,że powinnam juz dawno ja odstawić.Też robimy to stopniowo..w ciagu dnia praktycznie nie ma karmień,ale nocka....próbowałam omijać karmienia, poic herbatką.mlekiem,a i tak prędzej, czy później musiałą podać pierś.też chetnie posłucham podpowiedzi

Że tak powiem brzydko mniej w tyłku otoczenie.
To musi być Twoja decyzja a otoczenie zawsze będzie gadać.

Naprodukowałam długie posta jak ja to oduczyłam córkę karmić i coś zrobiłam, że go nie mam. Brrrr.
 
Spróbuję naskrobać raz jeszcze
Karmiłam córkę 20 miesięcy, zaczełam powoli myśleć od drugim dziecku, mąż chciał już wcześniej.
Podejmowałam kilka prób a raczej tylko myślałam, ze chcę już oduczyć córkę od piersi.
Aż nadszedł taki wieczór, że postanowiłam sobie konie ile można wstawać w nocy, mimo że mała spała z nami ale było to dla mnie uciążliwe bardzo, ona potrafiła 40 minut na cycku w nocy wisieć.
A więc jak była wziąść wieczorną kąpiel, wysmarowałam sobie sutki nadmadganianem potasu-fioletowym takim czymś.
Spróbowałam smakowało strasznie-gorzkie było.
Wyszłam z kąpieli mała się rzuciła, że chce cyca, wyciągłam jej, dziwnie się spojrzała, powiedziałam, że cycusie są chore mają kuku, ale dalej chciała więc dałam spróbować, jeszcze nie zaschneło, odrzuciło ją od tego smaku złego, zasneła wieczorkiem bez piersi ale w nocy chciała (jak podjełam decyzję, że oduczam od piersi to i mała idzie spać do swojego łóżeczka.), przeniosał ją do łóżeczka, w nocy była pobudka, chęć na pierś, ale byłam uparta, był płacz, rzucanie się, nosiłam, tuliłam, całowałam, tłumaczyłam, aż po ponad 3 godzinach zasneła i spała do rana.
W drugą nockę było lepiej troszkę tylko płakała, wzielam na chwilę na ręce, wyściskałam i zasneła.
Trzecia noc lekkei stękania, pomasowanie po pupci odezwanie się i spanie do rana.
Moje dziecko w miarę lekko zniosło odstawienie od piersi a Mela była uzależniona od mojej piersi.
Miałam rok przerwy w karmieniu i urodziłam drugie dziecko, mimo tego chciałam karmić choć bałam się, że Mela będzie chciała cyca jak zobaczy, że maluszek dostaje.
Ale było ok, czasami wspomniała, że chce ale jak jej wyciągnełam cyca to nie chciała tylko śmiała się ze mnie.
Synek w grudniu skończył rok i od końca grudnia też już nie dostaje piersi w nocy, tyle, że synek to, że tak powiem full wypas-pierś, butla, smok, słomka, a ostanio i tak dostawał w nocy butlę z kaszą bo moim cycem się już nie najadał. Więc jestem już zmęczona karmieniem i postanowiłam mu już nie dawać, choć mimo choroby mały śpi jeszcze z nami (czekam aż wyzdrowieje i też zmyka do łóżeczka spać) to mam czasami takie myśli w nocy, że dam mu cycusia w nocy ale moja silna wola jest silniejsza.

Pamiętaj decyzja przede wszystkim siedzi w Tobie w Twojej psychice, musisz na prawdę chcieć oduczyć małego od piersi.

Z chęcią będę śledzić Twoją historię czy Ci się uda teraz czy nie.
POWODZENIA.
 
reklama
Gosia, ja ramisłam 23 miesiace i odstawiłam bo dowiedziałam się ze jestem w ciaży. Odstawiłam z dnia na dzień, bo u nas żadne organiczania karmienia się nie sprawdzały, Ala była strasznie cyckowa, to był jej jedyny uspokajacz, w nocy budziała się bardzo często, spała z nami w łóżku.
Zabandażowałam się, powiedziałam wieczorem że już jutro nie będziemy jeść cyca bo są chore i pani doktor zabroniła. Poszłyśmy kupić nowy kubeczek chyba następnego dnia, cały dzień nic o cycu nie mówiłam, odwracałam uwagę Ali. A wieczorem drżąc ze strachu położyłam się z Alą spać, drapałam po pleckach i zasnęła bez problemu.
Byłam w szoku, ja dużo bardziej przeżywałam to odstawienie niż ona, a byłam pewna ze bedzie dramat. Ani razu nie chciała już jeść z piersi, ale po 2 tygodniach jak już skonczył mi się nawał i przestałam się bandażować lubiła mnie dotykać. Długo to trwało, przez wiele miesiący zasypiała z ręką za moja bluzką, ale nie przeszkadzało mi to. Teraz karmię synka, dałam Ali spróbować na palcu albo na łyżeczce, ale już jej nie smakuje :)
 
Do góry