reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2007

hej laseczki!
właśnie się pokłóciłam z małżem i jest mi strasznie przykro... :-( nawet wyszłam na krótki spacerek dookoła domu żeby odetchnąć po awanturze, parę łez mi poleciało, wracam, patrzę a ten śpi... :dry: czyli ma w dupie to czy gdzieś wyszłam, czy wrócę, czy jestem cała i zdrowa itp... :baffled::confused:
coś mi rura ostatnio mięknie... :zawstydzona/y: najgorsze jest to że nawet do rodziców nie moge pojechać, bo musiałabym się wdrapywać na 5 piętro starej kamienicy z tym brzuchem... nie wiem co ze sobą zrobić, czuję się tak nieporadnie :wściekła/y:
 
reklama
misia..główka do góry
wypij kubek ciepłego mleczka,zjedz herbatniczka.....
i usmiechnij się Kochana:tak::tak::tak:
jutro będzie lepiej
 
Misia wiesz co mam ten sam problem co ty. Ty wyszłaś sobie chociaż na spacer a ja musze leżeć w tej chacie. Jeszczce dziś teść zwalił się nam na głowę i zostanie chyba do niedzieli. Ja ocipieję!
Cały czas słyszę nie siedź, nie wstawaj, nie kręć się, po co się podnosisz? Rozumiem,że się tez martwią ale te komendy są zbędne. Więc walnęłam drzwiami i poszłam do drugiego pokoju czyli do WAS. Mam dzisiaj bekse, potrzebuję tlenu.
 
Wiecie co , troszkę żal mi mojego męża. Idę go przytulić a wam mówię dobranoc. Przecież on się stara jak może a ja mam "Muchy w nosie" jak baba w ciąży
 
reklama
dobranoc mamusie,
ja zmykam do łóżeczka
już czas na mnie:cool2:

malutki daje dzisiaj czadu
cały brzuch mi lata:-D
 
Do góry