reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Łożysko nisko usadowione 14tc

Dołączył(a)
6 Październik 2021
Postów
1
Witam. Jestem w 14tc w sobotę trafiłam do szpitala z krwawieniem nie takim obfitym. Okazało się że mam lozysko nisko schodzace. Wczoraj wróciłam do domu i znowu dostałam krwawienia po tel do lekarza prowadzącego który zresztą także pracuje w tym szpitalu dowiedziałam się ze mam po prostu się polozyc i tak zrobilam przed wieczorem juz nic nie leciało. W szpitalu lekarze badali dzidzie i nic jej nie jest natomiast uspokajali mnie ze lozysko na tym etapie ciazy ma szanse się podnieść. Dziewczyny czy ktoras z was tez miala krwawienie z powodu lozyska nisko schodzącego? Jak dlugo to u was trwalo? Dlugo krwawilyscie i po jakim czasie podniosło wam sie lozysko? Bardzo się martwię po prostu chce mi sie płakać.
 
reklama
Nie miałam krwawień ale miałam takie samo łożysko,nisko usadowione. Tak,podnosi się,u mnie tak jakoś ok. 25tc i potem już było wszystko normalnie. Jeśli krwawisz to bardzo pilnuj tego leżenia i jeśli cokolwiek się dzieje niepokojącego dzwoń do lekarza lub jedz na IP. Naszczescie z dzieckiem przy takim łożysko jest wszystko ok,więc to najważniejsze:)
 
Ja byłam w podobnej sytuacji ale nie krwawilam, miałam po prostu się oszczędzać i nie współżyć. Na USG połówkowym już łożysko było na właściwym miejscu.
Także uważaj na siebie a na pewno wszystko będzie dobrze :)
 
W drugiej ciazy miałam łożysko przodujące. Na usg polowkowym już się podniosło. Nadal było nisko ale już się podniosło.
Nie krwawiłam ale zostalo mi powiedziane, ze jeśli cokolwiek będzie się dziać to mam lecieć na szpital. W takich przypadkach zaleceniem jest odpoczynek i monitorowanie sytuacji tak wiec jak każą lezec, to lez.
 
Do góry