reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ŁZS pod okiem!

vinga89

mamusia syneczków
Dołączył(a)
28 Styczeń 2012
Postów
4 160
Miasto
mazowieckie
Witam! Jestem mamą 5 miesięcznego Nataniela. Od początku (od urodzenia) mamy problemy z łojotokowym zapaleniem skóry. Jakoś dajemy sobie z nim radę - smarujemy kremem Alantan plus, a gdy bardzo małego wysypie smarujemy maścią robioną z hydrokortyzonem. Jednak od ok 3 tygodni mamy problem z którym nie bardzo wiem jak sobie poradzić. Może Pani coś nam podpowie. Synkowi wyskoczyły krostki pod oczkiem i na górnej powiece. Byliśmy u dermatologa, który orzekł, że to również jest łojotokowe zapalenie skóry... dostaliśmy maść oczną Neomycinum 5mg/g. Smarowaliśmy oczko dopóki krostki nie zginęły lecz one znów się pojawiają. Nie chcę dziecka ciągle smarować antybiotykiem, czy jest jakaś inny sposób aby pozbyć się tych krostek? One wciąż wracają. Czy ta maść nie jest szkodliwa dla mojego dziecka?
Bardzo proszę o poradę i z góry dziękuję za odpowiedź.
 
reklama
Droga Mamo,
łojotokowe zapalenie skóry (ŁZS) to na prawdę nić strasznego - to choroba, która w różnych postaciach i różnych nasileniu występuje u 90% maluchów. Zwykle ma postać ciemieniuchy, ale jak sama nazwa wskazuje: ŁOJOTOKOWE, bo występuja w okolicach gdzie jest dużo gruczołów łojowych, które u dzieci fizjologicznie produjawięcej łoju, tak więc zmian skórnych możemy spodziewać się na owłosionej skórze głowy, czole, nosie, fałdach nosowo-wargowych, brwiach, powiekach, za uszami i w małzowinach usznych, a nawet w fałdach skóry (pachy, pachwiny, szyja). Tak na prawdę choroba może ustąpić sama,i tak najczęściej się dzieje, alewiadomo, że coś warto robić, bo chcemy mieć ładne dzieci.
Co do dotychczasowego leczenia - było OK, ale choroba lubi nawracać, szczególnie jesienią i zimą, gdy naturalne jest większe wydzielanie łoju, którym potem żywia się bytujące na skórze każdego z nas grzybki (Malassezia lub Candida), powodując zaczerwienie, świąd skóry lub złuszczanie.
Leczenie:
1. hydrocortison w kremie TYLKO 1 x dziennie, nie dłużej niż 7-14 dni, ale CIENIUTKO bo powieki mają najcieńszą skóę z całego ciała i najszybciej wystąpić moga objawy uboczne sterydów (choć ten akurat jest najsłabszy z możłiwych, dozwolony do stosowania u dzieci, warto rozważyć preparat LOCOID CRELO- hydrocortsion dozwolony do stosowania od 1go dnia życia dziecka, o lekkiej konsystencji, nadającej się na powieki); jeśłi choroba nawraca, po okresie 7-14 dni można wypróbować tzw. terapię weekendowa podtrzymującą (hydrocortison stosujesz wówczas 1 x dziennie tylko w sobotę i niedzielę, a w pozostałe dni tygodnia prepatay obojętne, podane w pukcie 4);
czase stosuje się na króko (do7-14 dni) PIMAFUCORT krem - zaweira hydrocortison, nystatyne i neomycynę
2. neomycyna może być , ale nie za długo i nie za często, bo to antybiotyk, który z czasem zaczyna wiele osób uczulać (zamiast poprawy będzie świąd i i zaczerwienieni)
3. warto spróbować najzwyklejszy CLOTRIMAZOL krem (bez recepty) - 2 x dziennie, dowolnie długo; jest to lek który można stosować nawet w ciąży a tym bardziej u niemoląt, a działa na wspomniane wyżej grzybki
4. waro stosować kremy bez recepty przyspieszające gojenie się skóry, bez sterydów, o działaniu kojącym i łągodzącym, jak np. CICAPLAST B5, ZINALFAT, CICALFATE
5. maści cynkowe, i inne preparaty stosowane np. na podrażenia skóry pupy będą za tłuste na skóre twarzy, a tym badziej powiek.

W końcu jednak choroba sama się wyciszy :)
Pozdrawiam!
 
Do góry