🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

[kami1094]

Tutaj na forum są dowody na to, że Biochem i poronienie oznaczają brak dziecka. U Ciebie coś się dzieje, dochodzi do zapłodnienie, tylko ten zarodek nie trzyma się w macicy i moim zdaniem warto zacząć działać i badać dlaczego tak jest.

W pierwszej ciąży jako zielona w temacie poszłam najpierw na pierwszą wizytę do lekarza na NFZ, to było tydzień po dacie spodziewanej miesiączki, na USG było widać dwa pęcherzyki. Wtedy lekarka skierowała mnie od razu na łyżeczkowanie, zero empatii, dostałam histerii i wyszłam. Zdecydowałam się pójść prywatnie to skonsultować - dwa dni później był tylko jeden pęcherzyk, ale beta miała już tendencję spadkową, chociaż bardzo wysokie wartości. Cholera tak naprawdę wie ile tych pęcherzyków było początkowo, nie wiem czy faktycznie tak jest ale podobno zaraz po odstawieniu tabletek często zdarzają się mnogie owulacje. Tak czy siak od początku ciąża miała słabe szanse na powodzenie… ale dla porównania wtedy moja beta 16dpo wynosiła 1870, no a dziś tak jak pisałam 17dpo 13,70. Mam nadzieję, że to dwa niezwiązane ze sobą niepowodzenia. Zobaczymy co powie w środę

 

[Genadia]

Ciekawa jestem ile będzie w środę, ale na pewno spadła mocno, bo w 9dpo ultraczuły test był totalnie biały a w 11dpo bladoróżowa kreska, nie totalny cień. Potem niestety już tylko gorzej. Boję się, że to już zawsze tak będzie

Glowa do góry! Ja w pierwszej ciąży również miałam biochemiczną i bardzo to przeżywałam. Potem kolejne dwie udane ciąże Niestety w ubiegłym miesiącu była ponownie biochemiczna ale walczę dalej.

 

[loumarie]

Liść maliny we wczesnej ciąży również nie jest wskazany, a na końcówce wręcz polecany.
Dong quai jest niepolecany przy ciąży, a występuje często w tableteczkach ziołowych na libido dla kobiet. Może powodować ronienie.
Malwa, szałwia - nie powinny być stosowane w przypadku ciąży.
Ja to lubię zielarskie tematy.

 

[kami1094]

Glowa do góry! Ja w pierwszej ciąży również miałam biochemiczną i bardzo to przeżywałam. Potem kolejne dwie udane ciąże Niestety w ubiegłym miesiącu była ponownie biochemiczna ale walczę dalej.

Nie poddajemy się!

 

[Angiee]

Ja jednak idę jutro na betę, bo już teraz wieczorem stres zajadam, że coś blade te kreski... I pewnie znowu fałszywe testy

 

[Usagitsukino]

Ja właśnie zrobiłam trzy testy z innej firmy niż pinki i na każdym blada, ale kreseczka więc jutro rano beta, progesteron i zobaczymy co wyjdzie będę siedzieć w pracy jak na szpilkach. Małżonkowi jeszcze nie mówiłam, boję się to powiedzieć na głos

 

[Usagitsukino]

Ja jednak idę jutro na betę, bo już teraz wieczorem stres zajadam, że coś blade te kreski... I pewnie znowu fałszywe testy

Jutro dla nas sądny dzień

 

[xewee]

Ja właśnie zrobiłam trzy testy z innej firmy niż pinki i na każdym blada, ale kreseczka więc jutro rano beta, progesteron i zobaczymy co wyjdzie będę siedzieć w pracy jak na szpilkach. Małżonkowi jeszcze nie mówiłam, boję się to powiedzieć na głos

Ja żałuję,że swojego nie nagrałam tak go przytkało i kilka razy pytał czy jestem pewna biedny się tak zestresował

 

[Usagitsukino]

Ja żałuję,że swojego nie nagrałam tak go przytkało i kilka razy pytał czy jestem pewna

Mam to w planach właśnie

 

[Angiee]

Ja właśnie zrobiłam trzy testy z innej firmy niż pinki i na każdym blada, ale kreseczka więc jutro rano beta, progesteron i zobaczymy co wyjdzie będę siedzieć w pracy jak na szpilkach. Małżonkowi jeszcze nie mówiłam, boję się to powiedzieć na głos

Ja też zrobiłam wieczorem inny i też jest druga kreska, ale ciężko mi jeszcze w to uwierzyć. To my z mężem przeżywamy wszystko razem, nie umiałabym trzymać tego w tajemnicy