R
rewerskaaneta
Gość
Witam
mój 11 miesięczny synek od jakiegoś 1-1,5 tygodnia nie chce jeść obiadków - ani zupek, ani dań ze słoiczka, ani obiadków mojego autorstwa. Zje jakies 4-5 łyżeczek i to z wielkim trudem, gdy uda mi się go czymś zainteresować i wtedy ładnie otworzy buźkę, a potem koniec jedzenia.
Wcześniej zjadał codziennie duży słoiczek (190g) lub 1,5 małego (czyli podobnie ok. 180g).
Czy ktoś ma podobny problem?
Czy może to być spowodowane ząbkami, które obecnie mu wychodzą?
Jak zachęcić maluszka do jedzenia? Nie chcę w zamian obiadku dawać mu kolejnej porcji mleka, ale czasem jestem do tego zmuszona, bo wiem ze nie wytrzyma do kolacji i będzie głodny.
Proszę o rady...
mój 11 miesięczny synek od jakiegoś 1-1,5 tygodnia nie chce jeść obiadków - ani zupek, ani dań ze słoiczka, ani obiadków mojego autorstwa. Zje jakies 4-5 łyżeczek i to z wielkim trudem, gdy uda mi się go czymś zainteresować i wtedy ładnie otworzy buźkę, a potem koniec jedzenia.
Wcześniej zjadał codziennie duży słoiczek (190g) lub 1,5 małego (czyli podobnie ok. 180g).
Czy ktoś ma podobny problem?
Czy może to być spowodowane ząbkami, które obecnie mu wychodzą?
Jak zachęcić maluszka do jedzenia? Nie chcę w zamian obiadku dawać mu kolejnej porcji mleka, ale czasem jestem do tego zmuszona, bo wiem ze nie wytrzyma do kolacji i będzie głodny.
Proszę o rady...