reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

NomiMalone moja Emilka robi tak samo :-) kciuk to jej najlepszy przyjaciel. Nawet jak dostawiam ją do piersi to najpierw wkłada sobie kciuka albo całą rękę do buzi i muszę się z nią siłować. Po odłożeniu do łóżeczka zasypia z kciukiem....taki urok małych dzieci. Wczoraj lekarz powiedział mi, że dzieci przy ząbkowaniu tak robią, więc trzeba to przeczekać.
 
reklama
nimitii nie mam tak, Kacperek raczej lubi u każdego na rękach, chociaż czasami jak ktoś go niepewnie trzyma to to wyczuwa i płacze, myślę, że zachowanie Alexa jest całkowicie normalnie, najlepiej u mamy :)

Deizzii to fajnie Ignaś jest zdolny z tym polowaniem na zabawki na brzuszku, mój to ma jeszcze przed sobą

Gratuluje obrony na 5!!! Super :)

A lekarz nie dziwię, że Cię wkurzył, mam nadzieje, że w pon. Twoje wszystkie obawy będą rozwiane.
Sprytnie z tymi truskawkami, czasami banalny pomysł, a człowiek tylko truskawki ze śmietaną je.

NomiMalon
e nie mam pojęcia jak oduczyć, może posuwaj gryzaczek? Chociaż powiem Ci, że mój mały ssie piąstkę i jak mu daję gryzaczek to possie chwilę i wraca do piąstki.

My dzisiaj byliśmy na szczepieniu, wcześniej pani dr go przebadała, mamy skierowanie na małą rehabilitację, bo Kacper cały czas daje mi główkę w prawo i robi mu się asymetria. Mamy poznać ćwiczenia jakie z nim robić. Niestety też kazała nam zakleić mu pępuszek, bo jak płacze to mu lekko wychodzi i w obawie przed przepukliną mamy mu zakleić na okres jakiś 5-7 dni. Niepocieszona jestem, biedactwo moje takie upały a on będzie mieć plasterek taki ściągajacy
 
Deizzi ja młodego tez już od jakiegoś czasu zapinam pasami w leżaczku bo podnosi wysoko pupe, odpycha się nogami i zsuwa właśnie w strone podłogi ;) a z pasów bardzo niezadowolony jest ;)
Nomi chyba najlepiej wtedy dac smoczek. choć pewnie jest to mało skuteczne, bo dziecko wypluje - woli kciuka ;) mój kciuka nie ssie ale za to non stop uporczywie wpycha sobie dlon do buzi ;)
 
Leo wpycha uporczywie dłonie do buzi ;) cycki czasami przegrywają te bitwę ;) smoczków nie lubi - pluje nimi na kilometr, albo strasznie krzyczy. Próbowałam rożnych firm - jedynie aventu mu w miarę odpowiada. W sensie na spacerze łaskawie weźmie i possie troche :D
 
No właśnie z tym kciukiem to nie wiem czy dobrze, słyszałam , że może się bardzo przyzwyczaić i później trudno oduczyć . Smoczka można zabrać i coś tam dziecku wymyślić a palca przecież nie odetnę bo rączki ma cały czas przy sobie . Piąstki Justynka też wpycha (nieraz za głęboko i ma cofkę) ale ten kciuk mnie troszkę martwi. A ten smoczek który posiada Nuk uspokajający , nieraz działa alewidze , że z kciukiem szybciej się uspokaja i raczej paluch będzie wygrywał :baffled:


Myślałam o zakupie takiego smoczka gryzaczka MAM Gryzak Bite & Brush - Minikrainaoraz takiego uspokajaczaMAM Smoczek uspokajający Perfect Teeth 0-6 miesięcy - Minikraina , miała któraś z was takiego ?
 
hejka. moj Artek tez musi byc przypiety. na przewijaku juz go nie przewijam bo sie kreci na boki,pupa w gorze. wczoraj wypatrzyl kalendarz na scianie myslalam ze mi z rak wyskoczy :) radochy mial duzo a juz nie wspomne o tym jak bylam z nim u kolezanki ze szpitala i zobaczyl motylki na scianie i zabawki malej to juz w ogole byl w szoku. nowosc byla dla niego:) jego zabawki juz mu sie nudza trzeba pomyslec o nowych :)co do raczek to u nas ez wsuwa cale piesci do buzi.
a co do truskawek to ja robie desery w pucharkach ale z mascarpone :-)
 
hejka

u nas szalony weekend trwa;-)


weselicho zaliczone :) nawet się wybawiliśmy bo dziadki małą się trochę zajmowali i sami nas namawiali do tańców :)

z młodej jestem dumna, bo jak nie spała to ładnie leżała w foteliku, hihrała się, bawiła, potańcowała z nami trochę:-) furorę robiła najmłodsza imprezowiczka weselna:-)
jedynie z zaśnięciem miała problem-znaczy super jej się spało na mnie, ale jak ją odkładałam to zaraz się przebudzała, w końcu do wózka włożyliśmy kocyk, żeby tak twardo nie miała i zasnęła na dłużej mała księżniczka :p
Matik się wyszalał, zwłaszcza z jedną koleżanką rówieśniczką :) ze mną potańcował poważny kawaler :cool2:
posiedzieliśmy do 22ej i się zwinęliśmy..młoda w domu oczy jak 5zł i hulaj dusza hihrak mały ,ale wrzuciliśmy ją do kąpania i chyba zakumała że pora spać zjadła po myciu i padła:-p
bałam się jaka nocka będzie po tych atrakcjach, ale ładnie pospała tradycyjnie, przebudziła się ok6 na jedzenie i pospała do 8:30:-)
za to o 9:30 znów padła i śpi:-D

potem na poprawiny jedziemy
a teraz kawka i zbieranie sił ...

doczytam co u was :)

teraz tylko dojrzałam że Deizzi się obroniła GRATULACJEEEEE!!!!!!:-):-):-):-):-):-):-)

miłej niedzieli mamuśki :)))
 
mlody dostał pszczółkę z bright stars, zawiesilam na pałąku na macie i nie ma dziecka. gada i gada do nowego kumpla.. :)
 
reklama
Nimitii dzięki za słowa wsparcia:) u nas z dnia na dzień lepiej:) już długo mała na brzuszku wytrzymuje i coraz wyżej głowę podnosi, a że tej pozycji dalej nie lubi to już opatentowała mniej więcej jak się na plecy przewrócić:) Jak nie lubi na brzuszku to szczerze to wątpię żeby chętnie się mały za to zabierał...

P6236280.jpg

Nomi u mnie różne paluchy wkłada do buzi - czasem po jednym czasem po kilka... daje jej wtedy smoka ale to nic nie daje... wypluwa (smoczki i to tylko z aventa - tolerowane przy usypianiu) i pcha dalej do buzi... odwracam jej uwagę jakąś zabawką coś jej wpycham w rączkę i zazwyczaj pomaga!!

Patula też mamy niewielką przepuklinę i nawet jak jakiś lekarz to zauważa to bagatelizuje, tylko ciocia położna mówi żeby zaklejać, ale po jednej nocy ciepłej już miała odparzone i olałam to...:|

Truskaffka zazdroszcze udanego weekendu, nasz w sumie też udany ale spędziłyśmy go z babcią (moją mamą) bo mój mąż wybył pracowniczo...

Betina pszczółka mówisz:p też muszę jakieś nowe zabawki kupić i jakieś lekkie grzechotki bo jak jej jedna z rączki wypadła na buzię to myślałam, że guz wielkości Giewontu będzie... na szczęście obyło się bez:)
 

Załączniki

  • P6236280.jpg
    P6236280.jpg
    24,8 KB · Wyświetleń: 33
Do góry