reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Non stop grzybica w ciąży

ewake78

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
18 Maj 2022
Postów
33
Kochane, mam ogromny problem od 6 miesiąca aż do dziś (prawie 9) zmagam się z grzybicą pochwy. Brałam kulkakrotnie Izovag, Pimafucin, ostatnio Gynazol. Na początku jeszcze leki pomagały, ale po kilku dniach był nawrot, obecnie nic już nie działa. W międzyczasie wykryto bakterię beztlenową Plevotellę, którą leczyłam Metronidazolem, i znów grzybica. Czy miałyście podobne doświadczenia? Obawiam zię, że nie uda mi się już tego wyleczyć do porodu:( Czy po ciąży łatwo pozbyłyście się infekcji? Obecnie oczywiście żadnych leków doustnych nie mogę stosować. Nie mam HiV, nie mam cukrzycy. Objawy to stałe pieczenie, dyskomfort, swędzenie. Aha - pczywiście cały czas stosuję probiotyki dopochwowe i doustne, zachowuję dietę i przestrzegam wszystkich tych zaleceń dotyczących higieny i NIC https://******************/vendor/vanilla/nbbc/smileys/frown.gif(( Miałyście może podobny problem do mojego?
 
reklama
Ja polecę jeszcze spanie bez bielizny i w miarę możliwości wierzyć jak najwięcej.
Do mycia mogę polecić emulacje provag i łagodząco na podrażnienie żel provag.
Ograniczyć słodycze.
Niej wiem co jeszcze, trzymaj się jakoś.

Kocham po ciąży można brać silniejsze środki więc w sumie wyleczyć łatwiej.
Ponadto nie wiem czy aktywna infekcja nie jest wskazaniem do CC, jestem ryzyko zakażenia dziecka.
 
Nie wiem jak wasi ginekolodzy zapatrują sie na płyny do higieny intymnej, bo może są a wręcz na pewno są dwie szkoły i dwa fronty w tej kwestii ale mój jak tylko zaszłam w ciążę to zapytał czy używam.

Owszem używałam. Kazał mi od razu odstawić. Sama woda i tylko woda .
Żadne żele, płyny , pianki, choćby nie wiadomo jak wychwalane w reklamach.
One wszystkie owszem myją, czyszczą, pielęgnują, nawilżają, zwalczają, cud miód i orzeszki ... i przy okazji po cichutku powolutku rozleniwiają totalnie nasz własny naturalny system ochronny.
A potem to już bez tych płynów ani rusz bo nasza własna bariera nie działa, dochodzą leki- lekkie, silniejsze, mocne, dopochwowe lub doustne. A jak dojdą antybiotyki doustne to od razu trzeba brać probiotyki. I jedyna strona która z tego się cieczy to system farmakologiczny.
 
Ja polecę jeszcze spanie bez bielizny i w miarę możliwości wierzyć jak najwięcej.
Do mycia mogę polecić emulacje provag i łagodząco na podrażnienie żel provag.
Ograniczyć słodycze.
Niej wiem co jeszcze, trzymaj się jakoś.

Kocham po ciąży można brać silniejsze środki więc w sumie wyleczyć łatwiej.
Ponadto nie wiem czy aktywna infekcja nie jest wskazaniem do CC, jestem ryzyko zakażenia dziecka.
Dzięki za odpowiedź. Mam CC z uwagi na co innego. Przed ciążą też miałam problemy z infekcjami grzybicznymi i leczyłam z reguły doustnie. Ech, ciężkie to :(
 
Nie wiem jak wasi ginekolodzy zapatrują sie na płyny do higieny intymnej, bo może są a wręcz na pewno są dwie szkoły i dwa fronty w tej kwestii ale mój jak tylko zaszłam w ciążę to zapytał czy używam.

Owszem używałam. Kazał mi od razu odstawić. Sama woda i tylko woda .
Żadne żele, płyny , pianki, choćby nie wiadomo jak wychwalane w reklamach.
One wszystkie owszem myją, czyszczą, pielęgnują, nawilżają, zwalczają, cud miód i orzeszki ... i przy okazji po cichutku powolutku rozleniwiają totalnie nasz własny naturalny system ochronny.
A potem to już bez tych płynów ani rusz bo nasza własna bariera nie działa, dochodzą leki- lekkie, silniejsze, mocne, dopochwowe lub doustne. A jak dojdą antybiotyki doustne to od razu trzeba brać probiotyki. I jedyna strona która z tego się cieczy to system farmakologiczny.
Dzięki za odpowiedź. Ale zalecił Ci używanie samej wody (nawet bez żadnego mydła glicerynowego), umyję się samą wodą? :)
 
Dzięki za odpowiedź. Ale zalecił Ci używanie samej wody (nawet bez żadnego mydła glicerynowego), umyję się samą wodą? :)
Dosłownie samą wodą, szare mydło ,,od święta" .
Z tym że ja tak się myję od początku czyli już te 8miesięcy. Jeśli ty masz takie poważne problemy to tak od ręki ci niestety wszystko nie wróci do normy, bo prawdopodobnie twoja flora bakteryjna jest w totalnej rozsypce 😕😔

Raczej bym proponowała dociągnąć do końca ciąży i potem zacząć odstawkę od plynów, bo głowy nie dam czy te infekcje się nie rozrosną. Na atybiotyku pewnie dalej będziesz musiała być i raczej dopiero gdy po cc się wszystko zagoi to przejść w takie odstawki żeby flora zaczęła się odbudowywać.

Stringi póki co na bok.
Spanie bez bielizny - to też dobra rzecz bo skóra oddycha .
 
Miałam tak tak w ciąży z synem (w tej odpukać jeszcze bez infekcji). Też nie pomogło nic, w dzień porodu w szpitalu zrobiono mi płukanie od środka by młodego nie zarazić, a po porodzie przeszło jak ręką odjął. Ale co sie namęczyłam przez ciążę, zrezygnowałam z basenu że sztucznych materiałów, zjadłam chyba tira jogurtu naturalnego...
 
reklama
Dosłownie samą wodą, szare mydło ,,od święta" .
Z tym że ja tak się myję od początku czyli już te 8miesięcy. Jeśli ty masz takie poważne problemy to tak od ręki ci niestety wszystko nie wróci do normy, bo prawdopodobnie twoja flora bakteryjna jest w totalnej rozsypce 😕😔

Raczej bym proponowała dociągnąć do końca ciąży i potem zacząć odstawkę od plynów, bo głowy nie dam czy te infekcje się nie rozrosną. Na atybiotyku pewnie dalej będziesz musiała być i raczej dopiero gdy po cc się wszystko zagoi to przejść w takie odstawki żeby flora zaczęła się odbudowywać.

Stringi póki co na bok.
Spanie bez bielizny - to też dobra rzecz bo skóra oddycha .
A jakie stringi, w życiu!! jak wszystko piecze buu. Jestem na szczęście pod stałą opieką ginekologa i z dzidzią wszystko OK. Niestety, lekarz powiedział, że u kobiet, które miały problemy tego typu przed ciążą, ciąża potrafi bardzo nasilić te sprawy...
 
Do góry