reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

Witajcie dziewczyny...
Piszę bo chcę się z wami pożegnać... Dzisiaj wyszłam ze szpitala... ;-( Nie potrafię o tym pisać,nikomu nie życzę tego co ja przeżyłam...To było naprawdę okropne...Widziałam to maleństwo,było takie malutkie i bezbronne... :-( Nie potrafie się z tym pogodzić i z tym żyć...to jest najgorsze co mogło mnie spotkać... Czuję się winna :-(
Na szczęście w szpitalu miałam fachową i naprawdę miłą opiekę...Wszycsy byli mili i bardzo życzliwi ale to i tak nie ukoi mojego bólu.Wiem, że moje maleństwo jest teraz wśród aniołków ale bardzo za nim tęsknię i zawsze będę miała go w serduszku...
Dbajcie o siebie i swoje kruszynki bo to jest najważniejsze na świecie...macie największy skarb pod sercem!!!!!!!!!!!!! :tak:
 
reklama
malutka22 NIE MOZESZ SIE OBWINIAC. To co sie stało nie było Twoja winą. Byłaś i bedziesz najlesza mamusia dla twojego Aniołka i TO JEST PRAWDA. Czas goi rany. Trzymaj sie cieplutko i nie poddawaj się. Po deszczu jest słoneczko.
 
Nie potrafie o tym nie myśleć-cały czas mam przed oczami ciałko mojej kruszynki...
To był ogromny ból fizyczny a jeszcze większy ból mam w serduszku...!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;-( :-(
 
no właśnie ja mam taki problem że mój lekarz do którego chodzę przez nfz jest dobrym specjalistą(takie słyszałam o nim opinie) ale jedyne co mi się nie podoba to to że mam problem z otrzymaniem od niego l4. Nie czuję się najlepiej a w pracy wyraźnie powiedziano mi że jak się źle czuję to mam iść na l4 a nie siedzieć np w toalecie (jak zwracam), nie chcieli zmienić mi miejsca pracy chociaż o to porosiłam a mam pracę stojącą, ciągle zmszają do nadgodzin i ostatnio usłyszałam że nie mam gdzie wracać po porodzie(umowe mam do listopada). Mój lekarz tego nie rozumie i twierdzi że ciąża to nie powód do zwolnienia.dlatego chciałam pójść do prywatnego lekarza tylko po l4 (myślę że prywatnie będzie umiał "wczuć" się w moje położenie).

Każdy powtarza: "w ciąży nie można się stresować" ale jak tu być spokojnym w takiej sytuacji??:no:
 
Malutka Kochanie, a wiadomo dlaczego tak się stało? Twój Aniołek był za słaby?

Natusia będzie dobrze. Faktycznie może zmien gina.
 
NatusiaMa a moze oszukaj gina. powiedz mu ze juz 2 razy zasłabłaś w pracy i kierownistwo ma dociebie pretensje bo nie mozesz sumiennie wykonywac swoich obowiazków. na sciemniaj ile sie da MUSI CI DAC L4!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a jak nie to zlej go całkowicie i znajc innego. Bo dlamnie to zaden specjalista skoro ma takie podejscie do ciezarnych:baffled: Buziam
 
A ja dziś dostałam takiego powera, że posprzątałam całą garderobę , zrobiłam dwa prania i ugotowałam obiadek, a nie zapowiadało się na tak pracowity dzień. Posłałam chłopaków do łóżek, M pojechał na chwilę do pracy a ja zasłużenie się lenię:-D
 
Narazie nie wiadomo dlaczego tak się stało za 2tyg będą wyniki to powinnam coś wiedzieć... :-(
Tak bardzo mi źle... KOCHAMY CIĘ ANIOŁKU...JESTEŚMY SERDUSZKAMI Z TOBĄ-TWOI RODZICE!!! :-(
 
Malutka22 Tule was oboje i dodaje sił aby przetrwac te najbliższe dni. Nigdy nie zapomnisz o swoim Aniołku ale z czasem nauczyś się z tą startą żyć. Choć nie ukrywam ze początki beda bardzo cieżkie. Jeszcze bedziecie wspaniałymi RODZICAMI wierze w to i z całego serduszka wam tego życze.
Moze to nie odpowiednie posunięcie ale moze warto tu zajrzeć:sorry2:
Poronienia - Forum BabyBoom

Chiara no to miałaś faktycznie aktywny dzionek. Mi tez jakoś niebrakuje energii. jak ma lenia to posiedze troszku przed kompem i pozniej znow zabieram sie do roboty;-)
 
reklama
Narazie nie wiadomo dlaczego tak się stało za 2tyg będą wyniki to powinnam coś wiedzieć... :-(
Tak bardzo mi źle... KOCHAMY CIĘ ANIOŁKU...JESTEŚMY SERDUSZKAMI Z TOBĄ-TWOI RODZICE!!! :-(

Malutka to nie twoja wina pamietaj nic nie moglas zrobic:wściekła/y:.Ja wiem jak to boli
i pewnie niektore dziewczyny rowniez.Ja mialam na wczoraj date tamtego PORODU
wczoraj powinnam urodzic ale niestety dziecko jest z ANIOLKAMI .

Ja mialam wczoraj od rana jaki taki gorszy nastroj i z poczatku sama nie
wiedzialam dlaczego i dopiero jak sobie pmyslalam jaka wczoraj byla data
to sobie uswiadomilam ze na 4 kwietnia 2008 mialam date porodu.
Wiecie co chyba moj aniolek moim zlym chumorem dal o sobie znac wczoraj
KOCHAM CIE ANIOLKU .

Ja mialam do was nie zagladac ale jakos jak siadam do kompa to nie umiem
do was nie zajzec wczoraj nie pisalam ale czytalam Was :tak:.
Milego weekendu zycze
 
Do góry