reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

Kaka gratuluje udanego dzionka. A z tym drzwiami tez bym miała delikatnie mowiac nerwa:crazy:

Blondii popieram Minisie pogadaj szczerze z przyjaciółką, a może mama zabeirzesz na porodówke:-p Ja wczoraj tez czytałam opisy na sierpniówkach:nerd: a potem poód na wesoło i tak sie smiałam ze cały brzuchol mnie bolał:-D:-D

My juz po filmiku, jakis taki dziwny był :Skok życia" nic specjalnego:-D:baffled: M teraz drzemie a ja siup na kompa.
A od jutra bede samiutka z dziecmi. M jedzie na szkolenie, w piątek wraca i znow wybywa na jakies spotkanie słóżbowe a w sobote jedzie na zjazd z okazji 50 lecia szkoły. Tak wiec dopiero w niedziele bedzie:sorry2: Wiadomo bedzie sie tęsknic ale ja jestem zdania ze w kazdym zwiazku musi byc chwilunia oddechu:-p:-p:-p

Idu połazic po necie:rofl2:
 
reklama
A ja zaraz robie kolacje rodzince maludy dobranocke i nyny bo rano do szkoly trzeba wstac.
Ja juz padam zreszta dzis mam taki senny dzien jakbym balowala cala noc!!
Moj sie boi ze w nocy zaczne rodzic ale ja sie nie czuje porodowo ;))
Dobranoc mamuski jutro zajrze i mam nadzieje ze bedzie we mnie wiecej zycia.Papa
 
Ech weekend stanowczo za szybko mija - niby mam wolne przez cały tydzień, ale w sobote i niedzielę męża na cały dzień a tu hop siup i już wieczór niedzielny.
Ech ... ja chce wakacje ... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.
;-);-);-)

Muszę jakiś filmik obiejżęć chyba bo usnę.
 
MINISIA I MADZIU moze i dobrze ze nie poszlam do kosciola :crazy: bo cos ten moj brzuszek dzis szalal :baffled:Ale ja sie z tym bardzo zle czuje jak nie pojde do kosciola bo jestem zmeczona bo bylam u Jasia i nie mam sil Bo uwazam ze skoro mialam sily na widzenie sie z Jasiem to powinnam isc do kosciolka Ja mam wyrzuty sumienia jak nie pojde ale serio dzis jestem STRASZNIEEEEEEEEEEEE PADNIETA :baffled::baffled::baffled:Mam nadzieje ze mi to BOZIA wybaczy :confused:

MADZIU to dobrze ze mialas dzis dzien LB :tak:

PPATQA wiesz co jesli chodzi o moje przeczucia to ja od razu jakos wiedzialam ze bedzie dziewczynka itp a teraz jesli chodzi o porod to moze narazie nie tyle to jest moje przeczucie co moj pesymizm :baffled:Mnie sie mazy urodzic w drugiej polowie pazdziernika ale jak uslyszalam ze OLIWIA jest mlodsza to ja ja zaraz mam glupie myslenie ze skoro tak bardzo chce miec ja szybciej przy sobie to ze ja mam przewaznie pecha w zyciu i bede miala JA przy sobie pozniej Ze poprostu ja jak cos bardzo chce to musze sie troche pomeczyc i poczekac:baffled:

CZARNA fajne masz podejscie do tego wyjazdy Twojego M ;-)
Podziwiam cie za takie myslenie :tak:Mam nadzieje ze szybko ci ten tydzien minie i bedzie juz M w domu A jaki mily bedzie powrot do domu :-D:-D:-D

Ja dzis o 20 ogladam SKAZANEGO NA SMIERC :-D
Ktos jeszcze to bedzie ogladal????????
Dzis jak wrocilam z mama do domu to smialysmy sie z mama ze jak sie zimniej zrobilo to ja nie mam co na siebie wlozyc po domu Wszystko jest zamale hihihih i smialam sie ze bede w majtach biegac heheh.
Mama wynalazja mi wszytskie stare bluzki a spodnie mam od Jasia :-D:-D
 
Witam dopiero teraz,
od rana jakiegoś lenia miałam i tylko troszkę Was poczytałam :-p:-p

Magda współczuję z powodu taty, mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Daj znać jak on się czuję. Domyślam się jakie to dla Ciebie trudne, tym bardziej TERAZ. :-(
Ppatqa, czasem i ja mam gorszy dzień i wtedy niestety cały dzień leżanko, może jutro będzie lepiej :tak:
Dorotka, Ty też poodpoczywaj sobie. :tak:

Blond gratulacje dla Braciaka.
Odnośnie porodu, może łatwo mi mówić, bo mam M, ale ja to troszkę inaczej postrzegam. Ja zamierzam rodzić sama ( o ile nie będzie cesarki), bo uważam, że najbardziej przydatna mi będzie pomoc położnej lub lekarza i nie wiem, czy obecność najlepszej przyjaciółki lub mamy nie byłaby dla mnie krępująca. Poza tym, wybaczcie, nie chce nikogo urazić, ale uważam, że te porody rodzinne to trochę taka moda, a nie faktyczna pomoc M. Owszem poprawić poduszkę, podać wodę, ale nikt mi bólu nie ujmie poprzez swoją obecność.
Jednak to tylko moje zdanie i naprawdę nie chce nikogo urazić.


i znowu zaczelam sie bac porodu....kurcze, a juz mialam to w d... bo przeciez urodzic i tak trzeba, ale wczoraj wieczorem dopadl mnie taki lek ze zasnac dlugo nie moglam i plakalam ze strachu:-(chyba po tym jak wczoraj przeczytalam 2 nowe relacej z porodow sierpniowek, a te poorody jakies takie nie najlatwiejsze byly i moze dlatego. boje sie ze sama bede rodzic
Moja koleżanka opowiadała mi, że jak szła na swój pierwszy poród, to miała uśmiech na gębie. A potem już nie było tak wesoło. Dlatego ja unikam takich relacji. Wolę chyba mniej wiedzieć a i tak się stresuję.

U teściówki było milutko. Drzwi mam wstawione ale jeszcze M będzie gipsował. Trochę jestem zła bo zamki złe do drzwi dołożyli, progu i wizjera zapomnieli a wszystko juz zapłacone. Do przyszłego piatku mają dowieść:crazy:
Pogoda mnie rozwala. Chce mi się spać i ogólnie czuję sie zmęczona. Kurczaki brakuje mi teraz ciuchów na wyjscie z domu. Jakoś głupio mi wyjść z domu z swetrze mojego M. :tak:
Kaka fajnie spędzony czas, na drzwi też bym miała mega nerwa, a ja na chłody mam ponczo. Z niego się raczej nie wyrasta.


Oj i u mnie dziś leniwy dzionek, na obiad była rybka, ale kopytka to i ja bym chętnie zjadła. :tak::tak:
Od leżenia wszystkie gnaty mnie bolą i chyba wezmę sięza jakieś prasowanko. Ale tylko do 20.00 Bo potem Skazany.
Miłego wieczorku.
Paaaa:-):-):-)
 
Witam sie już wieczorowo!!!!
Blond, gratulacje dla brata i narzeczonej!!!!!!!!!!!!!!!
Czarna, super, że z bratem wsio ok :tak::tak::tak:
Magdasf1, przykro mi z powodu taty, ale wierzę, że szybko wyjdzie ze szpitala. Czego mu gorąco życzę.
Dorcia, cieszę sie, że z M. tak fajnie masz :tak::tak::tak:
Minisia, Twoj M. to już by chcial Weronikę na rękach nosić. I moj się ciągle dopytuje: "A ile jeszce?" :tak::laugh2:
Magdziunia, ja też twierdze, że weekend mija ZA szybko!!!!!!!

Ja od rana cieszę się, że M. jest w domu. To prawie jak Święto, na które się czeka i które sprawia OOOgromną przyjemność :-p:-p:-p Obudziłam się, słysząc, że jestem piękna :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: (o Boziu, dawno tego nie słyszałam!!!!), potem pojechaliśmy na giełdę z Julką. Kupiliśmy pare drobiazgów. A w drodze do domu zahaczyliśmy o Rybny i była rybka (węgorz i sielawa) na drugie śniadanie, a na obiad pstrąg :-p:laugh2: Wyszlo pysznie, z ciastem na deser :-p:laugh2:. PO poludniu wybraliśmy się na działkę, M. umył auto, JUlka się wychasała, a mi normalnie serce rosło, jak na nich patrzyłam :tak::tak::tak: Cieszę się, że niedługo nasza Rodzinka się powiększy :laugh2::laugh2::laugh2:

No Panienki, która pierwsza, ręka do góry!!!!:laugh2::laugh2::laugh2:

Buziam mocno :*************** Do jutra ;-):tak::tak::tak:
 
Wanilia ja tak mysle o mojej przyjaciolce na 1 faze porodu , bo boje sie ze to bedzie trwalo z 15 godzin na przykla a ja tam sama bede sie zwijac z bolu i tylko co jakis czas jakas polozna do mnie przyjdzie. przeciez na leb tam dostane:-(wiec o to mi chodzi.ale zobaczymy za tydzien co Iga powie...zapytam sie jej osobiscie chyba jak przyujade do domu.
ide ogladac tv bo juz mnie tylek boli od siedzenia przed kompem:baffled:
 
WANILIA i ja lece juz na skazanego :tak:
GOSIU rozumiem cie jak szybko mija ci weekend z M bo jeszcze niedawno mialam to samo M tylko na weekend :-(Ciesze sie ze jestes szczesliwa Oby tak dalej :tak:

Ja sie musialam troszke spakowac do szpitala dzis bo te moje rzeczy mialam w szafce dla Oliwi a chcialam tam dzis ulozyc ubranka od CZARNEJ wiec musialm mejsce zrobi heheh.Jeszcze prasowanko mnie czeka bo nawet jeszcze nie zaczelam heheh
Dobra Dziewczynki ja lece po cos do zjedzenia i na film a po skazanym od razu do wyrka bo dzis zas od 5 na nogach i ta wyprawa do Jasia tez mnie strasznie zmeczyla DOBRANOC milej ,spokojnej nocki i malo skurczy zycze :tak:
A tych ktore chca to rozpakowania sie zycze he:tak:
 
reklama
Dobry wieczor, jestem wlasnie po rozmowie tel z mama, mowi ze z tata juz lepiej, lekarze mowia ze dobrze ze tak szybko zareagowala i nie czekala jeszcze kilka minut tylko od razu dzwonila na pogotowie. Mamy byc dobrej mysli, ciezar z serca.
dopiero co wrocilismy, troche sie nawkurzalam bo bylismy u tesciowej i znowu sie nasluchalam ze zla czapke zosi kupilam itd., kurcze jak ona mnie wk...a, poprostu nawet patrzec na nia nie potrafie bo samo to juz dziala mi na nerwy. A jeszcze jacek zeby jej cos powiedzial, to tylko mi mowi ze mam sobie odpuscic i sie nia nie przejmowac, niby ma racje ale ja tak nie potrafie. Oczywiscie ani jednego pytania o malego w brzuszku, ani jak sie czuje.
Ok udanego wieczoru i ja tez juz czekam ktora pierwsza sie rozpakuje;-)bo u mnie jakos cisza, od wczoraj za kazdym razem jak chce mi sie siku ide z dusza na ramieniu ale jakos nic sie nie dzieje:rofl2:
 
Do góry