reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

Czesc dziewuszki. Ja sie cały dzien obijam i nic mi sie nie chce. Za oknem szaro i buro, a mi cały czas niedobrze... Wczoraj meble do 2 w nocy skladalismy, stoja juz na miejscu, a Patryk wrocił przed chwila z pracy i teraz walczy z drzwiczkami i ustawianiem zawiasów i oczywiscie sie denerwuje, bo tego nie lubi :-p Jutro wam fotke wkleje. Mi sie dzisiaj tez brzuszek strasznie stawia i w ogole jakos mi dziwnie... Mogłoby w koncu sie zaczac cos z tego, heh. Ja ide sie zaraz wykapac i wtedy na to KTG chyba podjedziemy.
Ja bym chciała urodzic do terminu, a juz na 100% jeszcze w pazdzierniku... Byle nie 1.11, normalnie jakbym miała 1 rodzic to bede nogi zaciskac zeby mały wytrzymał do 2.11 :-D he he. Dla mnie ten dzien kojarzy sie ze smutkiem, rozmyslaniem i nie chciałabym, zeby nasz synek w ten dzien świetował urodziny :sorry2:
Kaka fajnie ze juz w domku, teraz zorganizuj sobie tam wszystko i wchodz czesto na BB :tak:

Bleee zaraz zwymiotuje, tak mi niedobrze :-(
 
reklama
MATYNKA ja czekam na wiesci z KTG fajnie ci ze moszesz sobie je tak zrobic :tak:No no czujesz sie dziwnie MADZIA wczoraj wieczorem tez sie czula dziwnie i co rano byla juz z SEBASTIANKIEM :tak:

mNIE TEZ COS ZAS BRZUCH BOLI i tez jestem zla ze mogloby sie bardziej rozkrecic i na porodowce skonczyc a nie tylko tak bolec po to aby bolalo :baffled:
Moj M poszedl sie zdrzemnac Pozniej go obudze i pojdziemy na spacer :tak:A wieczorem moze jakies przytulanko heheheh
 
Witam sie ponownie!
Wiecie co ciezko sie zorganizowac :no: ale mała wszystko wynagradza za to starsze normalnie zaczely szlec ze nie idzie wytrzymac normlnie nie wiem jak poradze sobie jak wroci do pracy:no:
Agniesiu pamietam ze pisalas cos o tym ze nie karmisz malej wiec na pocieszenie i ja nie karmie:-( no coz plan byl inny wyszlo jak wyszlo.Mala ciagle wisiala na cycku a juz noc bylo totalna katastrofa:wściekła/y: ja zla ona zla i wogole kupa placzu a moje piersi wygladaja jagby je ktos pogryzl pelno strupow a bola jakby zyletka je ktos cial podczas picia malej!!moze to po cesace ten zanik mleka bo wsumie mam go malo i nawet z bieda jest cos odciagnac:wściekła/y: dlatego od dzis jest Bebiko i mala szczesliwa najedzona spi:tak: Ja z doswiadczenia wiem ze jej tym nie zaszkodze bo patrzac na moje dzieci widze ze im krzywdy nie wyrzadzilam a znam kilka osob co karmily nawet do roku a ciagle maja chore dzieci.Uwazam ze jak dziecko jest chorowite to mleku nic tu nie pomoze.Moj Mati to okaz zdrowia zawsze tylko katarek i zdrowy jak ryba!! wiec wierze ze i Weronisia nie ucierpi!!!:-D
Dziewczyny trzymam kciuki za mamusie nierozpakowane.Kaka widze ze juz w domku!!!SUPER!!!
Wesolutka sliczna Jagusia!!
Tak pobieznie przepatrzylam posty przepraszam ale naprawde jeszcze sie nie zorganizowalam:zawstydzona/y:a i nerwa nadal mam bo mi to jakos ciezko idzie!!
 
Czesc dziewuszki. Ja sie cały dzien obijam i nic mi sie nie chce. Za oknem szaro i buro, a mi cały czas niedobrze... Wczoraj meble do 2 w nocy skladalismy, stoja juz na miejscu, a Patryk wrocił przed chwila z pracy i teraz walczy z drzwiczkami i ustawianiem zawiasów i oczywiscie sie denerwuje, bo tego nie lubi :-p Jutro wam fotke wkleje. Mi sie dzisiaj tez brzuszek strasznie stawia i w ogole jakos mi dziwnie... Mogłoby w koncu sie zaczac cos z tego, heh. Ja ide sie zaraz wykapac i wtedy na to KTG chyba podjedziemy.
Ja bym chciała urodzic do terminu, a juz na 100% jeszcze w pazdzierniku... Byle nie 1.11, normalnie jakbym miała 1 rodzic to bede nogi zaciskac zeby mały wytrzymał do 2.11 :-D he he. Dla mnie ten dzien kojarzy sie ze smutkiem, rozmyslaniem i nie chciałabym, zeby nasz synek w ten dzien świetował urodziny :sorry2:
Kaka fajnie ze juz w domku, teraz zorganizuj sobie tam wszystko i wchodz czesto na BB :tak:

Bleee zaraz zwymiotuje, tak mi niedobrze :-(

W sumie to 1.11 jest radosnym świętem.
To Dzień Wszystkich Świętych.
A 2.11 jest smutny - Dzień Zaduszny - czyli za cierpiące dusze zmarłych.
No a 31.10 to jest amerykańskie Halloween :tak:
Nie ma co! Trzeba rodzić wcześniej.
Mykam do SR. Może to ostatnie zajęcia :tak:
 
Witajcie!!!
Ja tez po dlugiej nieobecnosci.Goscie wczoraj pojechali.Moj W dzis do pracy juz poszedl,a ja sama z mala w domku.Amelka juz zdrowa,ja tez,ladnie przybiera na wadze.Ostatnio ciocia ja tak rozpiescila,ze spac niechce tylko na rekach by siedziala:zawstydzona/y:.Zaczela czesciej jesc,no i dzis w nocy nie spala.Jestem padnieta.Wlasnie wrocilismy ze spacerku.Jest cudowna,od cycka nie odchodzi.Jak je to z godzine:baffled:.Nie moge narzekac,bo nie jest zle...Takze nie mam zabardzo czasu,zeby z wami tu pisac i przykro mi.No ,ale myslami jestem z Wami.GRATULUJE WSZYSTKIM NARODZIN MALUSZKOW!!!:rofl2::-)pozdrawiam serdecznie!
 
MINISIA rozumiem cie doskonale MIlo ze wogole napisalas co tam u was Ja tez mysle ze Weronisia nie ucierpi na BEBIKO :-)Zycze ci abys sie szybko zorganizowala I abys juz sie nie zloscila :-)
 
Witajcie :) ost. nie miałam weny do pisania wszystko mnie bolało, brzucho mi sie stawia od paru dni i tak jakoś dennie się czułam, ale reguralnie was podgladam:)
Mam do was pytanko jak to jest z tym czopem, czy jak odejdzie to już niedlugo powinnam się dzidzi spodziewać?
Bo byłam dziś u gina chyba po raz ost przed porodem.
Emilka ma już jakieś 3500 (-/+200), no i wyglada na to że zaczyna wybierać się na świat. Szyjke mam skróconą i jakieś 2cm rozwarcie.:) a kuje mnie niesamowicie i od dwóch dni mam dość częste skurcze, w sumie 38 tydz skończony, 39 (w sobote kończe). No i dziś gin mnie widać posmyrał porządnie po podwoziu i jak przyszłam do domu to na wkładce znalazłam taka dość sporą ilość brunatnej wydzieliny. Więc to chyba czop się ruszył :)
a mała charcuje mi tak po brzyszku, że masakra :)
 
Ciężko powiedzieć, po jakim czasie po odejściu czopa rozpocznie sie poród. A może ta wydzielina to po badaniu????

Moj M. juz w domciu (ojojoj:-p). Pierwszy raz w ciąży spuchły mi nogi. Palce u stóp wyglądają jak dzieciece parówki :-p:-p:-p Buzia tez zmieniona... Ech... Mały zaczyna mi się to coraz mniej podobać. I ten Twoj upór!!!! :angry::-D
 
reklama
Witam sie ponownie!
Wiecie co ciezko sie zorganizowac :no: ale mała wszystko wynagradza za to starsze normalnie zaczely szlec ze nie idzie wytrzymac normlnie nie wiem jak poradze sobie jak wroci do pracy:no:
Agniesiu pamietam ze pisalas cos o tym ze nie karmisz malej wiec na pocieszenie i ja nie karmie:-( no coz plan byl inny wyszlo jak wyszlo.Mala ciagle wisiala na cycku a juz noc bylo totalna katastrofa:wściekła/y: ja zla ona zla i wogole kupa placzu a moje piersi wygladaja jagby je ktos pogryzl pelno strupow a bola jakby zyletka je ktos cial podczas picia malej!!moze to po cesace ten zanik mleka bo wsumie mam go malo i nawet z bieda jest cos odciagnac:wściekła/y: dlatego od dzis jest Bebiko i mala szczesliwa najedzona spi:tak: Ja z doswiadczenia wiem ze jej tym nie zaszkodze bo patrzac na moje dzieci widze ze im krzywdy nie wyrzadzilam a znam kilka osob co karmily nawet do roku a ciagle maja chore dzieci.Uwazam ze jak dziecko jest chorowite to mleku nic tu nie pomoze.Moj Mati to okaz zdrowia zawsze tylko katarek i zdrowy jak ryba!! wiec wierze ze i Weronisia nie ucierpi!!!:-D
Dziewczyny trzymam kciuki za mamusie nierozpakowane.Kaka widze ze juz w domku!!!SUPER!!!
Wesolutka sliczna Jagusia!!
Tak pobieznie przepatrzylam posty przepraszam ale naprawde jeszcze sie nie zorganizowalam:zawstydzona/y:a i nerwa nadal mam bo mi to jakos ciezko idzie!!
słoneczko bedzie dobrze jeszcze troche i zapanujesz nad chaosem. Sama jestem ciekawa jak to u mnie bedzie:tak: A co do karmienia to nie miej zadnych wyrzutów!!!! Najwazniejsza jest miłość a nie czy mleko z cyca czy z butli!!!!
Witajcie!!!
Ja tez po dlugiej nieobecnosci.Goscie wczoraj pojechali.Moj W dzis do pracy juz poszedl,a ja sama z mala w domku.Amelka juz zdrowa,ja tez,ladnie przybiera na wadze.Ostatnio ciocia ja tak rozpiescila,ze spac niechce tylko na rekach by siedziala:zawstydzona/y:.Zaczela czesciej jesc,no i dzis w nocy nie spala.Jestem padnieta.Wlasnie wrocilismy ze spacerku.Jest cudowna,od cycka nie odchodzi.Jak je to z godzine:baffled:.Nie moge narzekac,bo nie jest zle...Takze nie mam zabardzo czasu,zeby z wami tu pisac i przykro mi.No ,ale myslami jestem z Wami.GRATULUJE WSZYSTKIM NARODZIN MALUSZKOW!!!:rofl2::-)pozdrawiam serdecznie!
Super ze malutka juz zdrowa i ze ładnie przybiera na wadze.
Witajcie :) ost. nie miałam weny do pisania wszystko mnie bolało, brzucho mi sie stawia od paru dni i tak jakoś dennie się czułam, ale reguralnie was podgladam:)
Mam do was pytanko jak to jest z tym czopem, czy jak odejdzie to już niedlugo powinnam się dzidzi spodziewać?
Bo byłam dziś u gina chyba po raz ost przed porodem.
Emilka ma już jakieś 3500 (-/+200), no i wyglada na to że zaczyna wybierać się na świat. Szyjke mam skróconą i jakieś 2cm rozwarcie.:) a kuje mnie niesamowicie i od dwóch dni mam dość częste skurcze, w sumie 38 tydz skończony, 39 (w sobote kończe). No i dziś gin mnie widać posmyrał porządnie po podwoziu i jak przyszłam do domu to na wkładce znalazłam taka dość sporą ilość brunatnej wydzieliny. Więc to chyba czop się ruszył :)
a mała charcuje mi tak po brzyszku, że masakra :)
No no cos mi sie wydaje ze to kwestia czasu:-p

A do mnie pisała Aga1480 ze maluszki maja katarek ale rosna jak na drozdzach. pozdrawia was serdecznie
 
Do góry