- Dołączył(a)
- 11 Październik 2025
- Postów
- 2
Cześć dziewczyny,
Moje cykle są nieunormowane 30-35 dni, owulacja nie zawsze wykazuje pęcherzyki, które mogą pęknąć, podejrzenie PCOS.
Ostatnia miesiączka 13 września
Współżycie 4 października, bez zabezpieczenia ale też bez finału w środku.
Obecnie jest 11 października, wieczór. Dostałam przeciwne plamienie - najpierw jasnoróżowe, potem brązowe, obecnie chyba już nic nie leci. Nie mam absolutnie żadnych objawów bycia przed okresem - nie bolą mnie piersi, nie jestem napuchnięta jak bańka-wstańka a tak jest dosłownie zawsze kiedy mam dostać okres. Za to ostatnio okropnie wypadają mi włosy, garsciami. To mój 28 dzień cyklu, ale nigdy chyba nie miałam okresu tak szybko. Czy to możliwe, że to plamienie implementacyjne?
Moje cykle są nieunormowane 30-35 dni, owulacja nie zawsze wykazuje pęcherzyki, które mogą pęknąć, podejrzenie PCOS.
Ostatnia miesiączka 13 września
Współżycie 4 października, bez zabezpieczenia ale też bez finału w środku.
Obecnie jest 11 października, wieczór. Dostałam przeciwne plamienie - najpierw jasnoróżowe, potem brązowe, obecnie chyba już nic nie leci. Nie mam absolutnie żadnych objawów bycia przed okresem - nie bolą mnie piersi, nie jestem napuchnięta jak bańka-wstańka a tak jest dosłownie zawsze kiedy mam dostać okres. Za to ostatnio okropnie wypadają mi włosy, garsciami. To mój 28 dzień cyklu, ale nigdy chyba nie miałam okresu tak szybko. Czy to możliwe, że to plamienie implementacyjne?