reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienie w 5tc

_Anka32_

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
25 Luty 2019
Postów
59
Hej. Mam pewien problem od ponad roku staramy się z narzeczonym o dziecko. Okres przez całe życie miałam regularny co 28, 29 dni. W kwietniu zeszłego roku gdy przyszedł czas na @, ten się nie pojawił A na teście wystąpiła bardzo blada druga kreseczka. Ginekolog wysłał mnie na badanie bhcg które potwierdziło ciążę. Jednak po 24h i kolejnym badaniu wynik znacznie się obniżył i za kilka dni pojawiło się płamienie. Identyczna sytuacja miała miejsce w październiku. Po konsultacjach z lekarzem ten stwierdził że nie mam się czym martwić że tak się zdarza. Że mamy starać się nadal. W styczniu okres dziwnie mi się wydłużyl. Zwykle trwał 5-6 dni A w styczniu 9. Obecnie od 3 dni okres się spóźnia. Zrobiłam test plytkowy teoretycznir w 31dc który pokazał blada kreskę natomiast kolejny strumieniowy w 32dc nie pokazał nic. Bola mnie piersi, mam podwyzszona temp 37st, boli głowa i głupio mi o tym pisać ale jakieś dziwne skurcze przy odbycie. Co wy o tym wszystkim sądzicie? Czy znowu zapowiada się poronienie? 3 raz? Czy to rzeczywiście jest normalne? Strasznie się martwię i nie wiem co dalej? Jakiś dobry test polecacie? Czy może jest jeszcze za wcześnie?
 
reklama
Rozwiązanie
No właśnie ten pierwszy. To był chyba pink test czyli czułość 25. Jutro rano powtórzę kolejny test i zobaczymy ale mam obawy że to kolejne poronienie i to mnie martwi. Czemu tak się dzieje.
Hej. Mam pewien problem od ponad roku staramy się z narzeczonym o dziecko. Okres przez całe życie miałam regularny co 28, 29 dni. W kwietniu zeszłego roku gdy przyszedł czas na @, ten się nie pojawił A na teście wystąpiła bardzo blada druga kreseczka. Ginekolog wysłał mnie na badanie bhcg które potwierdziło ciążę. Jednak po 24h i kolejnym badaniu wynik znacznie się obniżył i za kilka dni pojawiło się płamienie. Identyczna sytuacja miała miejsce w październiku. Po konsultacjach z lekarzem ten stwierdził że nie mam się czym martwić że tak się zdarza. Że mamy starać się nadal. W styczniu okres dziwnie mi się wydłużyl. Zwykle trwał 5-6 dni A w styczniu 9. Obecnie od 3 dni okres się spóźnia. Zrobiłam test plytkowy teoretycznir w 31dc który pokazał blada kreskę natomiast kolejny strumieniowy w 32dc nie pokazał nic. Bola mnie piersi, mam podwyzszona temp 37st, boli głowa i głupio mi o tym pisać ale jakieś dziwne skurcze przy odbycie. Co wy o tym wszystkim sądzicie? Czy znowu zapowiada się poronienie? 3 raz? Czy to rzeczywiście jest normalne? Strasznie się martwię i nie wiem co dalej? Jakiś dobry test polecacie? Czy może jest jeszcze za wcześnie?
Jakiej czułości były te testy?
 
No właśnie ten pierwszy. To był chyba pink test czyli czułość 25. Jutro rano powtórzę kolejny test i zobaczymy ale mam obawy że to kolejne poronienie i to mnie martwi. Czemu tak się dzieje.
 
Rozwiązanie

Podobne tematy

Do góry