reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Potrzebuje informacji

Ania020317

Fanka BB :)
Dołączył(a)
10 Październik 2016
Postów
711
Miasto
Doncaster
Potrzebuje dowiedzieć sie jak to jest gdybym wróciła sama w ciąży do polski czy uzyskałabym jakaś pomoc od państwa, jestem po cywilnym ale zważywszy na problemy małżonka w Pakistanie( chodzi o zdrowie i życie jego mamy) prawdopodobnie będę zmuszona wrócić do kraju i urodzić i wychować w Polsce możliwe ze bez ojca gdyż nie orientuje sie jak to jest z prawnej strony jeśli on pochodzi z Azji i nie mamy zarejestrowanego ślubu w Polsce tylko na Cyprze i czy aby zarejestrować nasz ślub on musi w tym czasie przebywać w Polsce czy nie...obecnie pojutrze będzie 27 tydz ciąży maluszek jest zdrowy...oboje z mężem jesteśmy jak sie to mówi w trudnej sytuacji czekamy na jego wizę jego mama jest w śpiączce a tam leczenie jest drogie bo nie ma czegoś takiego jak ubezpieczenie...tu zważywszy ze maz nie ma jeszcze wizy i ubezpieczenia jedynie pozwolenie na prace nie jest w stanie tyle zarobić na leczenie mamy na rachunki i żonę z dzieckiem...różne myśli przychodzą do głowy i powiem ze z niektórych nie jestem dumna wiem tez ze potrzebuje pomocy psychologa bądź psychiatry gdyż możliwe ze cierpię również na depresje tu jeśli bym cokolwiek lekarzom powiedziała to nie tylko by nam papierów nie dali ale także dziecko zabrali....niewiem juz co robić...chce mieć możliwość i gdzie wychować maluszka nie chce sie bać o jutro i przyszłość...bardzo sie kochamy z mężem ale ta sytuacji powoli staje sie bez wyjścia...i oboje nie chcemy abyśmy zaczęli wzajemnie sie obwiniać i nienawidzieć...
 
reklama
Co do ślubu na Cyprze (rozumiem, że jesteś Polką) - po ślubie powinnaś tam dostać dokument urzędowy i aby był ważny w Polsce musisz przedstawić go w polskim USC (oczywiście akt z pieczątkami oraz tłumaczenie na język polski przez tłumacza przysięgłego - oryginał i tłumaczenie zostają w USC - pytanie: "Czy na Cyprze wystawiają odpis aktu?"). Zostaje on dołączony do polskich ksiąg - i wówczas Twoje małżeństwo będzie miało moc prawną w Polsce. Nie ma określonego czasu, w którym masz to zrobić. Nie jest pewna tylko czy nie będziesz potrzebowała zgody męża na zmianę nazwiska i umiejscowienie aktu w Polsce (wówczas musiałby on podpisać zgodę osobiście przy kierowniku USC).

Na jaką pomoc państwa liczysz?
 
Co do ślubu na Cyprze (rozumiem, że jesteś Polką) - po ślubie powinnaś tam dostać dokument urzędowy i aby był ważny w Polsce musisz przedstawić go w polskim USC (oczywiście akt z pieczątkami oraz tłumaczenie na język polski przez tłumacza przysięgłego - oryginał i tłumaczenie zostają w USC - pytanie: "Czy na Cyprze wystawiają odpis aktu?"). Zostaje on dołączony do polskich ksiąg - i wówczas Twoje małżeństwo będzie miało moc prawną w Polsce. Nie ma określonego czasu, w którym masz to zrobić. Nie jest pewna tylko czy nie będziesz potrzebowała zgody męża na zmianę nazwiska i umiejscowienie aktu w Polsce (wówczas musiałby on podpisać zgodę osobiście przy kierowniku USC).

Na jaką pomoc państwa liczysz?
Mianowicie jakby sie okazało ze jednak będę zmuszona wychować dziecko sama bez męża gdyby sie okazało ze wróci do Pakistanu i możliwe ze sie więcej nie zobaczymy...mam na myśli czy jakaś pomoc jeśli chodzi o powrót do kraju i urodzenie tam dziecka mi przysługuje bo wiadomo jak wrócę w ciąży zarejestruje sie w urzędzie aby mieć ubezpieczenie ale przecież będę musiała z czegoś te dziecko wykarmić i ubrać...
 
Ja rejestrowalam malzenstwo odbyte za granica w Polsce calkiem niedawno. Zeby zarejestrowac malzenstwo potrzebny byl akt malzenstwa + tlumaczenie, odpis aktu urodzenia wspolmalzonka + tlumaczenie, no i oczywiscie odpowiedni wniosek z USC. Musielismy byc oboje w USC i zlozyc podpisy. Najlepiej jest zapytac dokladnie w konkretnym USC, bo byc moze mozna jakos obejsc to, ze wspolmalzonka nie ma osobiscie.

Jesli chodzi o pomoc od panstwa to nie wiem.. Nie wiem jak to jest tymi becikowymi, 500+ itd. Najlepiej zapytac w odpowiednim miejscu w Polsce.
 
Po urodzeniu dziecka , jesli nie masz prawa do zasilku macierzynskiego , nalezy ci sie tzw. "kosiniakowe", czyli 1000zl miesiecznie przez rok. Jesli nie masz innych dochodow, rowniez "becikowe" (uzaleznione od tego, czy chodzilas do ginekologa, nie orientuje sie dokladnie, jak to jest, kiedy pierwsza wizyta itd., musialbys sie dokladniej dowiedziec ) i 500+. Mozesz tez probowac ubiegac sie o zasilek z MOPSu, jesli nie masz dochodow. Tak, czy inaczej, przez pierwszy rok mozesz dostawac minimum 1500 zl, a przez ten czas zdazysz zapewne "sie ogarnac" w Polsce, znalezc prace itd. Wspolczuje tudnej sytuacji, ale moze jeszcze wszystko sie ulozy i bedziecie z mezem mogli byc znowu razem.
 
Po urodzeniu dziecka , jesli nie masz prawa do zasilku macierzynskiego , nalezy ci sie tzw. "kosiniakowe", czyli 1000zl miesiecznie przez rok. Jesli nie masz innych dochodow, rowniez "becikowe" (uzaleznione od tego, czy chodzilas do ginekologa, nie orientuje sie dokladnie, jak to jest, kiedy pierwsza wizyta itd., musialbys sie dokladniej dowiedziec ) i 500+. Mozesz tez probowac ubiegac sie o zasilek z MOPSu, jesli nie masz dochodow. Tak, czy inaczej, przez pierwszy rok mozesz dostawac minimum 1500 zl, a przez ten czas zdazysz zapewne "sie ogarnac" w Polsce, znalezc prace itd. Wspolczuje tudnej sytuacji, ale moze jeszcze wszystko sie ulozy i bedziecie z mezem mogli byc znowu razem.
Oby...tu ginekolog ciąży nie prowadzi jedynie położna i jak test wyszedł pozytywny to najpierw musiałam iść do lekarza pierwszego kontaktu tam otrzymałam nr od położnej i po rejestracji wizytę miałam umówiona na za dwa miesiące do tego czasu z szpitalu przysłali mi inf o terminie pierwszego usg a był on 6 tyg później...ja juz po prostu nie mam siły....od dwóch dni brak ochoty na cokolwiek nawet aby sie ruszyć z łóżka jest ciężko...dobrze ze rodzice nie widzieli mnie w jakim stanie byłam bo by pożądnie sie zaniepokoili...oni nie wiedza o naszych problemach...narazie żyją informacja ze będą dziadkami...
 
Dostaniesz tak jak pisała happybeti 1000zl "kosiniakowe" i 500+ natomiast becikowe musisz przetłumaczone mieć od położnej że tam byłaś pod opieką i na pewno tez otrzymasz. A reszte musisz iść do USC i oni ci wszystko wytłumaczą co będziesz potrzebować. Nie załamuj się maluszek teraz najważniejszy, nie zostaniesz tu na pewno sama. Trzymam za ciebie kciuki i życzę powodzenia.
 
reklama
A jeszcze tak sobie pomyslalam...Napisz maila do Urzedu d.s. Cudzoziemcow w Polsce i zorientuj sie "u zrodla", jakie kryteria musza byc spelnione, by maz mogl kiedys przyjechac do Ciebie do Polski.
 
Do góry