reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problem z TSH

Jumami

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Listopad 2018
Postów
156
Cześć dziewczyny,

Przejdę od razu do konkretów, bo jestem przerażona i wściekła zarazem. Nie wiem co robić, być może któraś z Was miała podobne wyniki.

Jestem obecnie w 30 tc.
Pierwszy raz w ciąży TSH miałam sprawdzone w 9 tc. i wyszło ponad 2,60. Mieściło się to w normach laboratorium więc spokojnie czekałam z wynikami do kolejnej wizyty u gin. Gdy do niej przyszłam, ta powiedziała, że to zbyt wysokie TSH i żeby nie sugerować się normami laboratoryjnymi, bo w moim wieku i w ciąży TSH powinno wynosić ok. 1.
Już wtedy się przestraszyłam, bo nie miałam o tym pojęcia. Gdybym wiedziała, to do czasu wizyty u gin. znalazłabym sobie endokrynologa.
W każdym razie ginekolog podczas tej wizyty powiedziała, że mam iść do endokrynologa i nie powtarzać już badań.
Ja badania i tak powtórzyłam żeby mieć jak najświeższe, także miesiąc od pierwszego wyniku TSH, drugi wyniósł 1,1, a więc się uspokoiłam. Skonsultowałam to z gin. i do endokrynologa wówczas nie poszłam.
Ginekolog nic nie mówiła o kolejnym badaniu TSH, sama i na własną rękę wykonałam jeszcze jedno i wyszło 2,45 (wtedy 27 tc). Zrobiłam też ft3 i ft4. Ft4 wyszło trochę poniżej normy tzn. 9,7.

Nie wiem co myśleć. Rozmawiałam z trzema endokrynologami. Dwóch z nich twierdzi żeby nie robić nic, że jest OK. Jeden endo (dziś) powiedział, że bardzo źle i że powinnam przyjmować lek. Ginekolog zdziwiona, że dwóch mi powiedziało żeby nic nie robić. Jest teraz zdenerwowana, bo wynik nie po jej myśli, a skierowania na TSH i tak nie chciała wystawić. Wszystko robię prywatnie.

Czy miałyście problem z TSH? Przyjmowałyscie leki? Jeśli nie, czy nie miało to wpływu na rozwój malucha?

Dodam, że antyTPO w 13 tyg. było OK.

Pozdrawiam serdecznie!!
 
reklama
Jak ft4 poniżej normy to jednak coś jest na rzeczy. Nawet w normie powinno być w drugiej połowie normy. Tsh samo jest dość chwiejnym badaniem, dlatego trzeba badać pełen zestaw.
 
Do góry