Drogie mamy mój synek skończył 10,5 miesiąca i od jakiś dwóch tygodni mam straszny problem żeby położyć go spać czy to na drzemkę czy sen nocny. Mimo że dziecko jest zmęczony buntuje się przed spaniem. Opanował umiejętność wstawania i z tą chwilą ma trudności z zasypaniem. W łóżeczku wstaje z rąk się wyrywa. Finalnie usypianie kończy się placzem. Dziś np. Wstał o 7.10. Poszedł spać dopiero o 12.00 spał 2 godziny i już nie szło go położyć na drugą drzemkę. Przed spaniem nocnym też milion razy wstawał. Nie wiem o co chodzi. Nic w naszym planie dnia się nie zmieniło. A usypianie to dla mnie teraz jakiś koszmar. Wcześniej jakbsynek był śpiący wyciszyłam go na rękach odłożyłam i zasypiał po kilku minutach sam. Teraz ma tyle energii a przecież taki maluch potrzebuje snu.
reklama
@Flapi2024
To, co opisujesz, jest bardzo częste u dzieci w wieku Twojego synka i choć teraz może to być bardzo trudne i frustrujące, to dobra wiadomość jest taka, że to etap rozwojowy, który minie.
W okolicach 10.–11. miesiąca życia dzieci przechodzą intensywny skok rozwojowy. Twój synek nauczył się nowej umiejętności - wstawania - i jego mózg jest teraz dosłownie „zafascynowany” tym, że może to robić. Maluchy w tym wieku często ćwiczą nowo nabyte umiejętności nawet wtedy, gdy są zmęczone. Dlatego właśnie w łóżeczku zamiast się wyciszać, on wstaje, wierci się, czasem się buntuje i płacze. To dla niego nowe i ekscytujące – nawet jeśli Ty widzisz wyraźnie, że jest zmęczony.
Dodatkowo, w tym wieku często pojawia się regres snu, czyli chwilowe zaburzenia w zasypianiu, drzemkach czy spokojnym śnie w nocy. Choć może się wydawać, że dziecko „cofa się” w rozwoju snu, to tak naprawdę jego układ nerwowy reorganizuje się – przystosowuje do wszystkich nowych bodźców i zmian, jakie dzieją się w jego ciele i otoczeniu. To mija samoistnie po kilku tygodniach.
Przyjmij, że usypianie może teraz trwać dłużej – to naturalne, bo dziecko uczy się regulować napięcie i potrzebuje Twojej spokojnej obecności. Obserwuj rytm dnia, bo być może pora lub długość drzemek wymaga dostosowania – w tym wieku niektóre maluchy zaczynają rezygnować z drugiego spania. Zachowaj wieczorne rytuały, które dają poczucie bezpieczeństwa, ale nie forsuj zasypiania na siłę. I zadbaj o siebie, na ile możesz
To, co opisujesz, jest bardzo częste u dzieci w wieku Twojego synka i choć teraz może to być bardzo trudne i frustrujące, to dobra wiadomość jest taka, że to etap rozwojowy, który minie.
W okolicach 10.–11. miesiąca życia dzieci przechodzą intensywny skok rozwojowy. Twój synek nauczył się nowej umiejętności - wstawania - i jego mózg jest teraz dosłownie „zafascynowany” tym, że może to robić. Maluchy w tym wieku często ćwiczą nowo nabyte umiejętności nawet wtedy, gdy są zmęczone. Dlatego właśnie w łóżeczku zamiast się wyciszać, on wstaje, wierci się, czasem się buntuje i płacze. To dla niego nowe i ekscytujące – nawet jeśli Ty widzisz wyraźnie, że jest zmęczony.
Dodatkowo, w tym wieku często pojawia się regres snu, czyli chwilowe zaburzenia w zasypianiu, drzemkach czy spokojnym śnie w nocy. Choć może się wydawać, że dziecko „cofa się” w rozwoju snu, to tak naprawdę jego układ nerwowy reorganizuje się – przystosowuje do wszystkich nowych bodźców i zmian, jakie dzieją się w jego ciele i otoczeniu. To mija samoistnie po kilku tygodniach.
Przyjmij, że usypianie może teraz trwać dłużej – to naturalne, bo dziecko uczy się regulować napięcie i potrzebuje Twojej spokojnej obecności. Obserwuj rytm dnia, bo być może pora lub długość drzemek wymaga dostosowania – w tym wieku niektóre maluchy zaczynają rezygnować z drugiego spania. Zachowaj wieczorne rytuały, które dają poczucie bezpieczeństwa, ale nie forsuj zasypiania na siłę. I zadbaj o siebie, na ile możesz
Nektarynka2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2024
- Postów
- 465
My właśnie przestawiliśmy się z 3/4 drzemek na 2 zasypia na noc 20:30/21 ale ta pierwsza godzinę dwie budzi się z płaczem macie też tak ? Nie jest głodna ani nic bo nie chce jeść
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 874
Tak, nie pamiętam dokładnie w jakim to było wieku ale moje dziecko dość długi okres budziło się właśnie po godzinie, i trzeba było go ponownie usypiać. Potem miał blok dłuższego spania i znów pobudka.
Generalnie sen dzieci to wielka zagadka, schemat zmienia się co jakiś czas. Zawsze mówię, że jedyne co jest pewne to to, że za jakiś czas będzie zmiana
