reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Prof.Artur Jakimiuk

Totalnie Cię rozumiem. Uzylas słowa "panika". Ten stan może zablokować poród i zagrozić życiu Twojemu lub dziecka. Jesteś jeszcze przed połową ciąży, ja zaczęłam chodzić do psychiatry od 21 TC i nie było najmniejszego problemu z cięciem ze wskazań psychiatrycznych. Nikt tego nie kwestionował. Z tego co wiem, to krzywo patrzą lub odmawiają cesarek od psychiatry jeśli kobieta w ostatnich dniach ciąży zaczęła się leczyć, bo to wygląda podejrzanie. Z dobrze napisanym wskazaniem i dokumentacją medyczną od psychiatry nie powinno być problemu. Nie słuchaj kiedy ktoś Ci radzi spróbować sn. Słuchaj samej siebie. To Ty wiesz najlepiej czy dasz radę czy nie.
 
reklama
Ja przez dwa tygodnie po SN nie mogłam siadać, załatwiać się…..Ile czopków glicerynowych wtedy zużyłam :D ale najgorszy był lęk o dziecko - nie mogłam urodzić, jestem dość drobna, 169cm i 54kg normalnie, teraz w 16 tygodniu 57,5kg. Bałam się ze syn sie poddusi. I pewnie tak by było gdyby lekarz nie wycisnął mi go z brzucha - bo jak sam powiedział, za długo to trwa i zaraz bedzie źle. Ja zniosę wszystko, ta CC jest tylko ze względu na dziecko.
Powiem Ci, że z załatwianiem to zdecydowanie trudniej jest po cc. Że tak powiem - nie możesz naprężyć brzucha, by coś z siebie wydusić.

@Zaba_lama A może mój Białystok, by Cię przyjął?? Nie wiem skąd jesteś, ale z tego co mi wiadomo to koszt cc to obecnie 4500.
 
Warszawa…. Białystok troche za daleko.

Bez przesady, cc na żądanie jest zwykle planowane 2 tygodnie przed terminem więc mała szansa, że zacznie rodzić się wcześniej. Szczególnie jak to kolejna ciąża i nie ma się jakiś dziwnych historii. Wiele dziewczyn z Wawy tak robi. Jest grupa na fb hallo gdzie rodzić warszawa - może tam Ci dziewczyny podpowiedzą coś odnośnie tego lekarza. Z tym, że tam bardzo wolno dodają posty, ale może jak poprosisz personalnie jakąś moderatorkę to Ci szybciej puszczą
 
Witam, obecnie jestem na etapie zmiany lekarza prowadzącego, jestem w 17 tygodniu ciąży. Moja lekarka uważa ze ciąża to nie choroba i jeśli nie ma wyraźnych przesłanek to ma być SN. Ja już raz rodziłam SN - to był horror, dziecko wyciśnięto mi z brzucha, dostałam za mocne zzo i zasnęłam w trakcie partych….Myślałam na początku tej ciąży ze dam radę drugi raz SN, bo przez 5 lat troche zapomniałam. Ostatnio jednak ogarnęła mnie panika i nie mogę spać po nocach. Moja prowadząca twierdzi ze dam radę - ale ja po prostu tego nie widzę. Dodam ze po pierwszym porodzie odkleiła mi się siatkówka w oku. Zapisałam się teraz do prof. Artura Jakimiuka który jest miedzy innymi ordynatorem w MSWiA. Czy macie jakaś wiedzę na temat jego podejścia do CC?
Przy panicznym strachu idziesz do
Psychiatry i bierzesz zaświadczenie o
Tokofobii która jest wskazaniem do cc

Ja miałam, szpital nie robił problemów
 
Ja siedziałam np tydzień

No ja byłam w szpitalu 2 tygodnie po porodzie bo dziecko było chore (nie wykryto problemów na etapie ciąży), ale jednak raczej rzadko się chce mieć chore dziecko ;) Wiadomo życia nie przewidzisz i równie dobrze można napisać, po co Medicover jak on nie przyjmuje porodów przed 32tc, a X kobiet rodzi dzieci przed tym tygodniem

Dla mnie to, że z drugim dzieckiem byłam 2 tygodnie w szpitalu nie zmienia faktu, że trzecie urodzę w Medi i nie dlatego, że mnie stać by płacić 3 tys. za dobę za szpital tylko dlatego, że przynajmniej ja mam nadzieję, że po prostu nie będzie potrzeby bycia tam więcej niż 3 doby :)
 
No ja byłam w szpitalu 2 tygodnie po porodzie bo dziecko było chore (nie wykryto problemów na etapie ciąży), ale jednak raczej rzadko się chce mieć chore dziecko ;) Wiadomo życia nie przewidzisz i równie dobrze można napisać, po co Medicover jak on nie przyjmuje porodów przed 32tc, a X kobiet rodzi dzieci przed tym tygodniem

Dla mnie to, że z drugim dzieckiem byłam 2 tygodnie w szpitalu nie zmienia faktu, że trzecie urodzę w Medi i nie dlatego, że mnie stać by płacić 3 tys. za dobę za szpital tylko dlatego, że przynajmniej ja mam nadzieję, że po prostu nie będzie potrzeby bycia tam więcej niż 3 doby :)
Kumam :)
Ja tez płaciłam i nie żałowałam mimo spędzonego tam tygodnia bo uratowało mi to życie. Bez prywatnej sali bym umarła, nie wyobrażałam sobie spać w pokoju z kimś obcym i innymi płaczącymi dziećmi. Teraz też się zdecyduje bo pewnie pobyt się przedłuży - u mnie ze względu na moje kwestie, które się nie zmienią.
 
reklama
Ja wyszłam ze szpitala na drugi dzień po cięciu. Czułam się tak, że mi położna co chwilę mówiła, że mam nie szaleć bo jestem po operacji 😀 zero problemów z wypróżnianiem, bólami, czymkolwiek. Zagoiło się oba razy jak na psie. Jak słucham historii dziewczyn jak autorka algo takich, które muszą chodzić do urofizjologa, bo zniszczono im dół ciała przy porodzie to jestem pewna, że dobrze zrobiłam.
 
Do góry