reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

przestał podnosić główkę :(

Kluska79

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Kwiecień 2008
Postów
368
Miasto
Mikołów (Śląsk)
Zauważyłam ,że mój 2 miesięczny synek przestał dzwigać główkę leżąc na brzuszku.
Obraca głowę na bok wciska piąstke do buzi i ssa. Gdy się zdenerwuje leżeniem (nie lubi tej pozycji) marudzi i lekko dzwiga główkę ale tylko na moment i nisko. Lepiej mu to wychodzi gdy leży u mnie na brzuchu, wówczas opiera rączki na moich piersiach, jest mu łatwiej i dźwiga głowę wysoko i na długo. Martwi mnie to ponieważ wcześniej na płaskim też dzwigał główkę wyżej i potrafił przytrzymać. Czy jest możliwe ,że za żadko kładłam go na brzuszku( Nie codziennie ,bo nie lubi) i nie wyćwiczył mięśni a przytył znacznie i jest mu za ciężko? Czy raczej jest to oznaka zbyt dużego lub małego napięcia mięśniowego? Nie przewraca się jeszcze z plecków na brzuch i odwrotnie, gdy go chwytam za rączki nie stara się poddźwignąć do siedzenia. Wiem ,że jeszcze nie może siadać ,ale mój starszy syn w tym wieku ciągnął za moje rączki wysilając się do siadania, a malutki łapie mnie za rączki i nic, żadnego wysiłku.
Mrtwie się i o niczym innym nie myślę, umówiłam się do neurologa ale to dopiero 8 maja, a do tego czasu chyba osiwieję. Czy jest tu ktoś kto miał podobnie?
 
reklama
kazdy maluch rozwija sie w swoim tempie ale majac 2 m-ce napewno nie bedzie ci sie przewracal z plecow na brzuch moj maly jak mial 2 m-ce to jeszcze glowki nie trzymal dobrze musisz go cwiczyc jak lezy na brzuchu to pkazuj mu jakas grzechtke niech cwiczy kark pdnoszac glowke nie martw sie napewno wszystk jest ok


zdjcie041jn1.jpg
 
Irfinka ma racje kazde dziecko rozwija sie swoim tempem.Nasza mala obracala sie z brzuszka nas plecy majac 6 tygodni a odwrotnie majac jakies 4 miesiace i wtedy tez zaczela juz siedziec:tak:.teraz ma skkonczone pol roku i sama twardo siedzi.wszystko przyjdzie samo, a regoly nie ma :sorry2:,nawet jak mowia ze chlopcy sa leniwsi,nie martw sie kluska79 bedzie ok.pozdrawiam
 
Zauważyłam ,że mój 2 miesięczny synek przestał dzwigać główkę leżąc na brzuszku.
Obraca głowę na bok wciska piąstke do buzi i ssa. Gdy się zdenerwuje leżeniem (nie lubi tej pozycji) marudzi i lekko dzwiga główkę ale tylko na moment i nisko. Lepiej mu to wychodzi gdy leży u mnie na brzuchu, wówczas opiera rączki na moich piersiach, jest mu łatwiej i dźwiga głowę wysoko i na długo. Martwi mnie to ponieważ wcześniej na płaskim też dzwigał główkę wyżej i potrafił przytrzymać. Czy jest możliwe ,że za żadko kładłam go na brzuszku( Nie codziennie ,bo nie lubi) i nie wyćwiczył mięśni a przytył znacznie i jest mu za ciężko? Czy raczej jest to oznaka zbyt dużego lub małego napięcia mięśniowego? Nie przewraca się jeszcze z plecków na brzuch i odwrotnie, gdy go chwytam za rączki nie stara się poddźwignąć do siedzenia. Wiem ,że jeszcze nie może siadać ,ale mój starszy syn w tym wieku ciągnął za moje rączki wysilając się do siadania, a malutki łapie mnie za rączki i nic, żadnego wysiłku.
Mrtwie się i o niczym innym nie myślę, umówiłam się do neurologa ale to dopiero 8 maja, a do tego czasu chyba osiwieję. Czy jest tu ktoś kto miał podobnie?

Myślę, że nie masz czym się przejmować. Dzieci w tym wieku za bardzo nie lubią pozycji na brzuchu:) bo co to za przyjemność oglądać świat, jak tak ciężko dźwignąć główkę :tak:. Z wstawaniem nie ma co się śpieszyć, widocznie jeszcze nie czas. A co do układania na brzuszku, to z tego co wiem powinno się dziecko tak kłaść przynajmniej na 15 minut dziennie. A jeśli Mały nie lubi leżeć sam, to kładź go na sobie, bo to nic nie szkodzi. Takie leżenie wpływa również dobrze na stawy biodrowe i wzmocnienie wszystkich mięśni. A więc nie martw się niczym za nadto, bo na pewno z Maluszkiem jest wszystko dobrze, tylko ma swoje tempo rozwoju i tyle. Każde dziecko jest inne;-)
 
u mnie jest podobnie- czytalam ze maly zaczyna interesowac sie w tym wieku swoimi raczkami, poznaje je wklada do buzi, moze dlatego bardziej one go interesuja:) My kladziemy maluszka na brzuszku (chociaz strasznie sie wkurza) po troszku, chociaz rzeczywiscie chetniej podnosi głowke jak jest na szyims brzuszku.
 
Dzięki dziewczyny,uspokoiłyście mnie troche, leżąc na mnie synek podnosi ładnie główke i trzyma ją długo, przez moje piersi jest wyżej i jest mu łatwiej ;-) Staram się teraz codziennie kłaść małego na brzuszku,na płaskim lekko unosi główkę, ale rzadko i nisko no i tylko na chwilkę.
 
Do góry