reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

przysmak na dobranoc

Natka1218

Aktywna w BB
Dołączył(a)
7 Marzec 2008
Postów
72
kobitki mam pytanko. Moja mała odmówiła całkowicie jedzenia z butelki więc przeszłam na kaszki z łyżeczki. Manewruje tymi smakami na prawo i lewo ale nie dawno odkryłam przysmak na dobranoc - kaszka manna z owocami hippa. No wcina to, że aż pomrukuje tak jej smakuje tyle ,że te przysmaki są od 4 miesiąca czy to nie przeszkadza jak ona ma 6 no i czy mogę to zastąpić całkowicie kaszką w sumie jak wetnie mi 190 to już nie ma miejsca na kaszkę. I jeszcze jedno pytanie. Mojej małej przestawiło sie wstawanie teraz wstaje o 8 dostaje kaszę i normalnie jak wstawała o 6 to o 10 dostawała kolejna kasze ale ,że teraz przestawiło sie a ja nie chce rozwalać sobie ( z mojej wygody, wiem jestem wredna ;:zawstydzona/y:) planu dnia to o 10 daje jej jogurcik owocowy. I teraz czy mogę taki jogurcik dawać zamiast mleka. Bo w tym schemacie to ona ma dostawać 4 razy po 180 mleka no ale nie chce pić tego wrednego mleka.
No dobra jak to przeczytałam to trochę idiotycznie brzmi ale tak sie nad tym zastanawiam. To moje pierwsze dziecko wiec proszę o wyrozumiałość.;-)
 
reklama
Ale to tak trochę niebardzo żeby małe dziecko codziennie dostawało tyle krowiego mleka. Mój maluszek też nie chciał pić modyfikowanego ale kupiłam kakao i naprawdę pomogło.... Zaczął ładnie pić, i teraz pije rano wieczorem i w nocy po 220ml. Oczywiście tego kakaa sypię tylko troszeczkę do smaku, bo też nie wolno za dużo...
 
Do góry