reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

SEN-przesypianie nocy

asiuk

październikowa mama 2006
Dołączył(a)
13 Luty 2006
Postów
1 330
Miasto
Gdynia
Cześć dziewczyny. my mamy ogromny problem z Kubusiem, wydaje nam się że powinien już przesypiać nockę przynajmniej połowę, a on mając 3 mce skończone(jutro) budzi się regularnie co 2 godzinyna jedzonko (czasem nawet co 1,5) jego "noc" to od 22.00-7 rano. w dzień śpi coraz żadziej (3-4 razy po 40 minut). Ja już padam na pysk ze zmęczenia. Te nocne 4-5 razy wstawanie mnie zabija. czy macie na to jakiś pomysł? A jak jest u Was?
 
reklama
Asiuk - przyznam ze Ci troche wspołczuje, poniewaz ja nie wyobrażam sobie sytuacji w ktorej moje dziecko budzilo by nas co 2 godziny...prawdą jest ze nie karmię piersią, tylko butla co napewno sprawia ze dziecko dluzej jest najedzone...więc to moze miec wplyw na to ile śpi.
Z mężem staramy sie klasc go regularnie i codziennie kąpac (on ma juz zakodowane ze po kąpieli jedzonko i lulu). Puszczamy mu takze do snu specjalną muzykę dla niemowląt ktora bardzo wycisza i uspokaja (nosi tytuł "MUZYKA BOBASA).
Wiesz dzieci są rozne jedne spią naokrąglo inne za nic na swiecie nie chcą......moja szwagierka ma roczne dziecko ktore zreszta od poczatku nie chcialo jej spac...niestety tak jest do teraz!!! I nic z tym nie zrobi , musi po prostu to przetrwac...ale nie martw sie, myśle ze im strasze dziecko bedzie tym wiecej bedzie spalo w nocy.....
...podobno na dobry sen wplywają spacery....ja wychodze codziennie...oczywiscie jesli pogoda na to pozwala....i przed snem nawilzam pokoj!!!!

 
Ja również sobie nie wyobrażam takich nocek po 3 miesiacach. Bylo tak na poczatku i ledwo to przetrwalam z powodu zmęczenia. I tak jak Czrodziejka pisze, spacery daja duuuuzo bo dziecko sie dotlenia. A moze bardziej wymęczyc za dnia małego zabawami, misiami, karuzelą. Moj Oluś strasznie jest zmeczony po zabawie przy karuzeli.
Ale jezeli dzidzi lubi taki tryb to trudno to bedzie zmienic... Wytrwałości...
 
Współczucia... Mój Adaś chodzi późno spać bo ok 22:30-0:00. O 20 robie mu masaż na golaska potem kapiel i cycek później zabawa zabawa i jeszcze raz zabawa i znów cycek ale drugi. przeważnie tak mnie wydoi że mam cycki jak flaczki i idzie spać na ok 4 godzinki czasami nawet na 6!!! zje i dalej spi. tylko że budzi sie potem co 2,5-3 godzinki i tak do 9 rano. potem drzemka na spacerze ok 12-14 i na drugim spacerze ok 17-18. Na spacer chodzimy codziennie, jak jest brzydka pogoda ubieramy sie cieplej:) Teraz jak są takie ciepłe noce to rozszczelniamy okno żeby w pokoju było przez cała noc swieze powietrze:)
 
Ja też karmię piersią i mój Franio też ma nocki, kiedy budzi się co 2 godziny. Na szczęście wypija bardzo szybko to co ma do wypicia i zaraz zasypia, więc ja nie zdążę sie rozbudzić. Dziś udało mi się go przeciągnąc i spał pomiędzy 24, a 5.30 rano ale to było pierwszy raz. Najczęściej je o godzinie 24, 3 i 6 rano (mówię tu o nocy). W ciągu dnia co 2 - 3 godziny ciągnie. Chodzimy na 2 - godzinne spacery codziennie, dużo się bawimy. ja sądze, że to zależy od dziecka. jak lubi sobie pocycać to będzie sie budzić. Czasem młody traktuje mnie jak smoczka i wisi mi godzinę przy cycu (on sztucznych cycków czyli smoczków nie uznaje - ma odruchy wymiotne). Czesto więc jestem uziemniona z młodym ale ma to tez swoje dobre strony - nadrabiam zaległości w czytaniu czy oglądaniu TV.
Jeszcze troche, a maluchy z tego wyrosną i wtedy będzie nam tego brakować:tak::tak::tak:
Pozdrawiam i życze wytrwałości mojej imienniczce:-D:-D:-D - Asia
 
z tym sypianiem to naprawde zalezy od dziecka. coreczka mojej przyjaciolki ma juz 5 miesiecy, a nadal budzi sie co 3 godziny na jedzonko w nocy ...
 
nasza pociecha zasypia około 19 godziny.budzimy ją tak około 23-24, przed naszym snem.coś zjada,przewijanie i śpi dalej do 2w nocy.potem znowu jedzonko i wstajemy po 7 rano:-).w dzień też dużo śpi.ale to pewnie dlatego,że już nie jet karmiona piersią.
 
Dawidek spi od 23 do 7-8 rano ... codziennie spacerek, duzo sie bawimy razem i tak jak pisala Czarodziejka ... mlody jest przyzwyczajony do kapieli o konkretnej porze ... zjada przespi sie, budzi sie o 22:30 ... zjada i spi juz do rana :happy:
 
Czesc kobietki
Tak samo jak wszyscy proponuje spacer spacer i zabawa, Maya zasypia o 23-5/30 potem cycek i spi tak do 10/30, troche w ciagu dnia potrzebuje wicej uwagi ale czlowiek jest w stanie zrobic wszystko by przespac noc prawda?

pozdrawiam
 
reklama
Chyba macie rację wszystkie po trochu. Ale moja mama mnie pociesz, że ja nie przesypiałam nocy do roku!!!!!!!Ło matko!!! To chyba nie mam prawa wymagać od Jakubka żeby był śpioch;)
 
Do góry