reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

U mnie w weekend nie tylko nie było senności, ale nawet przypływ energii, może to z lekkiego podniecenia, że się jednak udało. Teraz czuję się normalnie, całkiem dobrze, tylko właśnie te powiększone, wrażliwe piersi i czasem lekki ból brzucha.

Ja powiedziałam na razie tylko siostrze (tzn. mąż pierwszy zauważył kreseczkę, zanim ja ją zobaczyłam), bo ona doświadczona matka dwójki dzieci 1 i 3 lata.

Nie mówię na razie nikomu, bo po doświadczeniach mojej siostry z letalną wadą płodu wykrytą na USG w 12 tygodniu, wolę poczekać z nowiną, aż wszystko będzie jasne. Tylko znajomym, z którymi jedziemy na Sylwestra będę musiała powiedzieć, bo i tak się domyślą. No i zupełnie nie wiem, co powiedzieć znajomym w sobotę, bo właśnie mieliśmy oblewać z kolegą nasze doktoraty.
 
reklama
witam nowe mamy
nie wiem jak u was jest w pracy ale ja juz powiedzialam bo jesli bym trafila do szpitala to i tak sie dowiedza, a jesli bym poronila to tym bardziej bo przeciez nalezy sie 8 tyg macierzynskiego po poronieniu wiec nie ma sensu ukrywac, rodzina najblizsza tez juz wie, z tym ze roznica jest taka ze ja juz bylam u lekarza i wiem napewno ze jest dzidzius, jakbym nie byla u lekarza to tez bym jeszcze zaczekala
 
Ja na razie o ciąży nie poinformowałam nikogo oprócz męża. Nie chcę na razie mówić, jak coś nie wyjdzie nie chcę współczucia, użalania się itp. Wiem, jak było przy drugim dziecku, kiedy w ciąży pojawiły się komplikacje, takie "głaskanie po ręcę" strasznie mnie wkurzało, bo nic to nie daje, tylko rozżala człowieka. Nie chce mi się też wysłuchować komentarzy niektórych ( a napewno takie będą), jaką to "wpadkę" zaliczyliśmy i jak to ciężko z 3 małych dzieci w domu nam będzie. Nie określam cezury czasowej kiedy powiem, pewnie wtedy, kiedy ciążą będzie widoczna. Myślę, że to bradziej nasza sprawa z mężem niż bliższej czy dalszej rodziny.
 
Wiadomo to sprawa indywidualna czy ktoś chce powiedzieć czy tez z jakiś powodów nie chce.

Ja dzisiaj miałam straszna noc, najpierw nie mogłam usnąć, dostalam zgage a później nad ranem znowu mnie zaczął bolec brzuch jak na okres i nie mogłam spać
 
Moge brac tylko paracetamol i mam go brac i sie nie przejmowac bo bezpieczny dla kobiet w ciazy i karmiacych. Tyle to i ja wiedzialam... Ale przyznam sie ze bez konsultacji z lekarzem nie chcialam nawet paracetamolu brac.
W nocy zakropilam sobie nos bo spac nie moglam, a nie mozna stosowac kropli. Mam nie panikowac ze je zaaplikowalam ale wiecj nie stosowac.
Ciekawe czy ten paracetamol cos pomoze..

Kazdy ma inne potrzeby i odczucia i kazdy mowi o ciazy kiedy chce i komu chce.
Ja wiem ze i tak za dlugo bym nie wytrzymala, juz teraz mnie korci ale czekam do wizyty.
No i chcialabym powiedziec moim rodzicom osobiscie. A ze akurat w tym roku wybieramy sie do PL na swieta to okazja bedzie i nie bede musiala dlugo czekac;-)

U mnie tez noc bylejaka ale to przez to przeziebienie. Pewnie znowu w okolicach popoludnia bede nieprzytomna.
 
Ja podejrzewam że nawet jak bym nie mowila to i tak by widzieli po mnie. Zawsze brzuch mialam plaski a tu już mi zaczyna powoli wystawac i piersi się do stanika nie mieszczą. Już musze kupuc rozmiar wiekszy stanik. Niby mówią że w drugiej ciąży szybciej widać no ale bez przesady :-):-)

A powiedzcie dlugo się starałyście o maluszka??
 
To ja zlapalam tydzien temu zapalenie pecherza no i lykalam urosept, ale jak sie dowiedzialam to tylko soczki i herbatki z zurawina i nic wiecej, szkoda malenstwa. Ja o pierwsze staralam sie 2 lata, ale stracilam w 12 tyg, a ta ciaza nie byla wystarana :) niby od sierpnia bylo zielone swiatlo ale jakos tak podeszlismy do tego srednio, balismy sie itp a tu psikus :D
 
reklama
Muffi Tak miałam już USG, ale nic nie było widać i lekarz powiedział że tak ma być na ten etap, a nie robił po to aby dzidzi zobaczyć tylko żeby zobaczyć czy reszta ok. Mam za tydzień mieć jeszcze raz. :)

Jest pewien sposób żeby wytłumaczyć się z nie-picia, a żeby nie mówić o ciąży: Jeśli nie macie nic przeciwko drobnemu kombinowaniu, można powiedzieć że się bierze lekarstwa przy których nie wolno pić, albo antybiotyk. Ale wtedy od razu trzeba sobie wymyślić chorobę... :) Ja nie umiem ściemniać więc u mnie by nie przeszło. :)

Beata88 Dzięki za wpis. Ja też ten sam rocznik :) Po mnie też widać, taka zamulona jestem i bez energii... już wczoraj się moja teściowa na mnie podejrzliwie patrzyła. :-D
 
Do góry