reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Też mam Juliana :) wymyślone na długo przed ciążą [emoji16]
Kujawsko-pomorskie :) my mamy Juliana i jak będzie chłopiec to będziemy mieć problem żeby drugie imię wybrać, które będzie nam tak odpowiadało jak to ;) jak dziewczynka to będzie Klara po babci męża.
Kurde, tak się chwaliłam brakiem objawów a dziś pierwsze mdłości :( oby minęło bo w przyszłym tyg wracam do pracy, a jeszcze zaliczenia i obrona akurat na pierwszy trymestr wypadają. A w takim stanie ciężko myśleć
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moze u mnie też nie będzie nic poważnego. Ta krew jest tylko przy podcieraniu. Ale to taka krew jak miesiączka. Sama już nie wiem czy jest jej dużo czy nie. Ale papier brudzi. Nie są to raczej plamienia.
ja mimo wszystko bym sprawdziła w szpitalu, ja już mam jedno przezycie za sobą z taką samą sytuacja i raczej już teraz dmucham na zimno
 
ja mimo wszystko bym sprawdziła w szpitalu, ja już mam jedno przezycie za sobą z taką samą sytuacja i raczej już teraz dmucham na zimno
Czyli jadąc do szpitala mogę się dowiedzieć że albo nic się nie dzieje albo poroniłam? Czyli jutro w sumie dowiem się tego samego. Dzisiaj już nie pojadę i tak. Leżałam teraz i krwawienie się zmniejszyło.
Ale dziękuję za Wasze rady.
 
Czyli jadąc do szpitala mogę się dowiedzieć że albo nic się nie dzieje albo poroniłam? Czyli jutro w sumie dowiem się tego samego. Dzisiaj już nie pojadę i tak. Leżałam teraz i krwawienie się zmniejszyło.
Ale dziękuję za Wasze rady.
W szpitalu na ten moment nic nie pomogą, więc na zwykłej wizycie z usg dowiesz się tego samego.
 
Dziewczyny macie wrażliwość na zapachy? Ja nie mogę nawet wejść do kuchni ani otworzyć lodówki 🙉

Mnie obrzydza zapach wody z kranu, haha! nie wiem co to za zapach.. ale taki trochę z chlorem, trochę taki metalem.. ciężko mi to opisać, ale nie mogę brać długiego prysznica :eek:

Za to co mnie dziwi: ogromna ochota na kwaśne zwłaszcza: ogórki, galaretki z octem, kiszona kapusta itd. W sumie smaki ciążowe zawsze łapały mnie później i nic nie znaczyły, bo w każdej z trzech ciąż miałam ochotę na słodkie a był i chłopak i dziewczynka więc to chyba nic nie wróży :cool:

A macie też takie ogólne roztargnienie? Ja nie wiem co się ze mną dzieje, ale w ogóle nie trybię. Wczoraj przecięłam sobie palec, dzisiaj drugi, wbiłam szkło do nogi po tym jak stłukłam słoik.. potem walnęłam palcem małym stopy w futrynę.. obiad przypaliłam..
 
reklama
Ja już po drugiej becie. Wynik z 20.12 to 35 352 a z dzisiaj 54 561 także przyrost o 54%. Nie ma rewelacji w porównaniu do tego jak przyrastała wcześniej, ale też wiem, że przy tak dużych wartościach bety się nie mierzy. No chyba, że jestem w błędzie i beta na każdym poziomie powinna przyrastać o te minimum 66%? Myślę, że po prostu lekarka miała gorszy aparat do USG i dlatego zarodek był mniejszy i jajnik niewidoczny.
 
Ostatnia edycja:
Do góry