Skoki ciśnienia a problem z uchem?

[Sasola]

Czesc dziewczyny

Powiedzcie - może któraś z Was spotkała się z czymś takim

Czy któraś z Was miała może problem z "zatkanym uchem" przy wysokim ciśnieniu krwi?

Wstałam dziś rano z uczuciem zatkanego ucha - próbowałam wszystkich sposobów jakie znam żeby je odetkac ale nic z tego , wygląda na to że nie zostało zatkane przez woskowinę - ucho mam nadal zatkane i prawie na nie nie słyszę...
Ale do sedna...
Cały dzień czułam się taka słaba i senna ale do głowy mi nie przyszło żeby zmierzyć ciśnienie. Dopiero wieczorem po kąpieli zauważyłam że mam delikatnie obrzęknięte stopy a po jakiś 30 minutach mąż powiedział że jestem czerwona - dopiero wtedy ogarnęłam się żeby zmierzyć ciśnienie...
Było w granicach 150/100 później skoczyło do 165/110 i tak się utrzymywało niecała godzinę po czym spadło...

Nie biorę leków na ciśnienie to pierwszy taki incydent a ciąża już jest donoszona...

Zastanawiam się czy problem z uchem może być spowodowany wysokim ciśnieniem krwi ?
Może ja cały dzień miałam takie skoki ciśnienia z tad kłopot z uchem?

 

[PasiastyOgon]

Czesc dziewczyny

Powiedzcie - może któraś z Was spotkała się z czymś takim

Czy któraś z Was miała może problem z "zatkanym uchem" przy wysokim ciśnieniu krwi?

Wstałam dziś rano z uczuciem zatkanego ucha - próbowałam wszystkich sposobów jakie znam żeby je odetkac ale nic z tego , wygląda na to że nie zostało zatkane przez woskowinę - ucho mam nadal zatkane i prawie na nie nie słyszę...
Ale do sedna...
Cały dzień czułam się taka słaba i senna ale do głowy mi nie przyszło żeby zmierzyć ciśnienie. Dopiero wieczorem po kąpieli zauważyłam że mam delikatnie obrzęknięte stopy a po jakiś 30 minutach mąż powiedział że jestem czerwona - dopiero wtedy ogarnęłam się żeby zmierzyć ciśnienie...
Było w granicach 150/100 później skoczyło do 165/110 i tak się utrzymywało niecała godzinę po czym spadło...

Nie biorę leków na ciśnienie to pierwszy taki incydent a ciąża już jest donoszona...

Zastanawiam się czy problem z uchem może być spowodowany wysokim ciśnieniem krwi ?
Może ja cały dzień miałam takie skoki ciśnienia z tad kłopot z uchem?

Ciężko powiedzieć, bo ja miałam w ciąży często uczucie zatkanych uszu, ale ciśnienie w normie. Po poprzednim porodzie miałam ciśnienie podwyższone, ale uszy w ogóle nie byly zatkane...
Gdzieś wyczytałam, że hormonalnie coś tam puchnie, stąd uczucie przytkania, ale ciężko stwierdzić jaka to przyczyną konkretnie u Ciebie

 

[Matuszka]

Czesc dziewczyny

Powiedzcie - może któraś z Was spotkała się z czymś takim

Czy któraś z Was miała może problem z "zatkanym uchem" przy wysokim ciśnieniu krwi?

Wstałam dziś rano z uczuciem zatkanego ucha - próbowałam wszystkich sposobów jakie znam żeby je odetkac ale nic z tego , wygląda na to że nie zostało zatkane przez woskowinę - ucho mam nadal zatkane i prawie na nie nie słyszę...
Ale do sedna...
Cały dzień czułam się taka słaba i senna ale do głowy mi nie przyszło żeby zmierzyć ciśnienie. Dopiero wieczorem po kąpieli zauważyłam że mam delikatnie obrzęknięte stopy a po jakiś 30 minutach mąż powiedział że jestem czerwona - dopiero wtedy ogarnęłam się żeby zmierzyć ciśnienie...
Było w granicach 150/100 później skoczyło do 165/110 i tak się utrzymywało niecała godzinę po czym spadło...

Nie biorę leków na ciśnienie to pierwszy taki incydent a ciąża już jest donoszona...

Zastanawiam się czy problem z uchem może być spowodowany wysokim ciśnieniem krwi ?
Może ja cały dzień miałam takie skoki ciśnienia z tad kłopot z uchem?

Abstrahując od ucha, to koniecznie konsultacja z lekarzem. No i ciśnienie chociaż 3 razy dziennie.

 

[K448]

Czesc dziewczyny

Powiedzcie - może któraś z Was spotkała się z czymś takim

Czy któraś z Was miała może problem z "zatkanym uchem" przy wysokim ciśnieniu krwi?

Wstałam dziś rano z uczuciem zatkanego ucha - próbowałam wszystkich sposobów jakie znam żeby je odetkac ale nic z tego , wygląda na to że nie zostało zatkane przez woskowinę - ucho mam nadal zatkane i prawie na nie nie słyszę...
Ale do sedna...
Cały dzień czułam się taka słaba i senna ale do głowy mi nie przyszło żeby zmierzyć ciśnienie. Dopiero wieczorem po kąpieli zauważyłam że mam delikatnie obrzęknięte stopy a po jakiś 30 minutach mąż powiedział że jestem czerwona - dopiero wtedy ogarnęłam się żeby zmierzyć ciśnienie...
Było w granicach 150/100 później skoczyło do 165/110 i tak się utrzymywało niecała godzinę po czym spadło...

Nie biorę leków na ciśnienie to pierwszy taki incydent a ciąża już jest donoszona...

Zastanawiam się czy problem z uchem może być spowodowany wysokim ciśnieniem krwi ?
Może ja cały dzień miałam takie skoki ciśnienia z tad kłopot z uchem?

A to ze ciąża jest donoszona jakoś zwalnia z powikłań? masz takie skoki ciśnienia i zamiast skonsultować z lekarzem, albo jechać na IP martwisz się zatkanym uchem

 

[Sasola]

A to ze ciąża jest donoszona jakoś zwalnia z powikłań? masz takie skoki ciśnienia i zamiast skonsultować z lekarzem, albo jechać na IP martwisz się zatkanym uchem

Jednorazowy incydent - bez przesady...
Zanim bym dojechała na IP już tego ciśnienia bym nie miała
Że swoim lekarzem prowadzącym i tam nic bym nie załatwiła bo przyjmuje tylko 2x w tygodniu więc jestem skazana tylko na IP
Uwierz - wiem, kiedy jechać na IP...
Jeśli coś by się działo przy takim ciśnieniu napewno bym tu nie pisała a była w kolejce do rejestracji.