reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ssanie kciuków u niemowlaka 5m który nie toleruje smoka

kas1815

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
27 Luty 2022
Postów
101
Hej
Może któraś z Was miała taki przypadek. Mały od 1,5 miesiąca ssie kciuki jak tylko może. Widzę tez niestety ze lubi sue tym uspokajać. Jest bezsmoczkowy, żadnego smoka obecnie nie toleruje. Karmie jeszcze piersią. Jakieś porady? Albo chociaż pocieszenie ze to przejść może samo? :( czy ja mam takiego nerwuska ze musi ciagle te paluszki mieć w buzi :(
 
reklama
Może głupio to zabrzmi, ale czy synek wkłada paluszki do buzi czy ewidentnie ssie? Na tym etapie paluszki w buzi to całkiem normalna i bardzo wartościowa zabawa dla dziecka, odwrażliwia jamę ustną, przygotowuje się do RD, doskonali symetrie w leżeniu na pleckach. Jeżeli jest to jednak typowe ssanie może warto zasięgnąć porad neurologopedy który dobierze odpowiedni smoczek dla dziecka? Sama miałam bezsmoczkowe dziecko, wypluwała każdy ale okazało się ze to przyczyna skróconego wedzidełka. Po podcięciu dobraliśmy odpowiedni i to ratowało nam życie… dodam ze również karmiłam piersią :)
 
Jesli ssie wszystkie paluszki, raz tego, raz tamtego to ok. Jak ssie tylko kciuka no to niestety trzeba pilnowac i zabierac z buzi. U nas byl problem. Udalo sie. Kupilam z muslinu takiego galganka. Kawalek pieluszki, a na gorze zrobiona kulka i doszyte uszy krolika. I corka te uszy mietosi teraz zawziecie albo ssie pieluche. Musza miec dzieci alternatywe
 
Niestety w większości przypadków to kciuk i ssanie. Czasem zaczyna się od grzebania w buzi kilkoma paluszkami ale finalnie zostaje kciuk. Dochodzi już nawet do takich sytuacji podczas karmienia, że jest w buzi kaszka, łyżeczka i kciuk. Po prostu mam wrażenie ze wykorzystuje każda sytuacje żeby do buzi włożyć kciuki.
Rozmawiałam z neurologopeda u której byliśmy w grudniu (mówiła ze wędzidełko nie jest do podcięcia - była to druga opinia neurlogopedyczba) powiedziała właśnie o zastępowaniu kciuka czymś innym, odwracaniu uwagi, masowaniu buzi w środku kilka razy dziennie. Będę próbowała wszystkiego. Może ta Pielucha tez nie jest złym pomysłem.
 
Do góry