reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

U mnie też jutro testowanie. Ale jakoś tak kobieca intuicja moei mi ze nic mnie nie zaskoczy 😜 i biel będzie jak zawsze krystalicznie czysta 🙈 ale! Najważniejsze że już wiemy z moją gin co robić I jak działać zeby owulka wystąpiła. No i że u mnie trzeba cierpliwości bo dopiero ok 17-18dc coś tam widać w którym jajniku, który pęcherzyk zaczyna dominować. Ale powodzenia wszystkim innym testującym 😁🍀
O losie 🤦🏼‍♀️ ależ ze mnie nieogar 🤣 dobrze ze z moim zaczęłam konsultować kwestie przentow na dzień taty bo właśnie mi uświadomił ze 23 jest nie jutro, a pojutrze- a co za tym idzie testowanie dopiero za 2 dni 🤣 No te upały to mnie wykończą 🤦🏼‍♀️ ale czekam na jutrzejsze, Wasze wyniki 😊😊😊🍀
 
reklama
Hej dziewczyny, termin @ na jutro, ale dziwnie sie czułam w piątek i zrobiłam test. W sobotę beta 85,6. Drugi test dziś. Na zdjęciu jeden i drugi ;) to nasza trzecia próba po biochemie i pustym jaju płodowym. Nie mamy jeszcze dzieci. [emoji846] jutro idę na druga betę bo dziś nie mogłam. Zobacz załącznik 1285798
Cudownie! Dawaj koniecznie znac jak wyniki! ❤
 
Dziewczyny zwracam się do Was z takim pytaniem. Czy Wasi lekarze przy stymulacji sprawdzają czy doszło u Was do owulacji? Mój lekarz tylko sprawdza przed owulacją czy są pęcherzyki, dostaję ovitrelle i tyle i działamy, ale w sumie nawet nie wiem kiedy dochodzi do owulacji dokładnie. Jak to jest u Was? Cykle monitorujecie całościowo? Nie wiem czy nie powinnam zmienić lekarza.

Dziewczyny zwracam się do Was z takim pytaniem. Czy Wasi lekarze przy stymulacji sprawdzają czy doszło u Was do owulacji? Mój lekarz tylko sprawdza przed owulacją czy są pęcherzyki, dostaję ovitrelle i tyle i działamy, ale w sumie nawet nie wiem kiedy dochodzi do owulacji dokładnie. Jak to jest u Was? Cykle monitorujecie całościowo? Nie wiem czy nie powinnam zmienić lekarza.
Hej! Wiesz co, ja mam stymulacje +ovitrelle bo niestety ale u mnie pęcherzyki same nie pękają (potwierdzone monitoringiem). Myślę że dobrze byłoby sprawdzić czy pęcherzyki przypadkiem same nie pękają bo moze zastrzyki są zbędne. Ale to co mnie dziwi to to że po zastrzyku nie masz wizyty kontrolnej zeby sprawdzić czy do owulacji w ogole doszło. Bo u mnie np trzeba podawać podwójna dawkę Ovitrelle Bo przy jednej niestety ale organizm sobie nie radzi i robi się torbiel. Myślę że nawet jeśli lekarz nie wychodzi sam z inicjatywa, może sama zapisz się tak za ok 3-4 dni (liczac od dnia w którym weźmiesz/wzięłaś zastrzyk) na wizyte kontrolna?
 
Dziewczyny zwracam się do Was z takim pytaniem. Czy Wasi lekarze przy stymulacji sprawdzają czy doszło u Was do owulacji? Mój lekarz tylko sprawdza przed owulacją czy są pęcherzyki, dostaję ovitrelle i tyle i działamy, ale w sumie nawet nie wiem kiedy dochodzi do owulacji dokładnie. Jak to jest u Was? Cykle monitorujecie całościowo? Nie wiem czy nie powinnam zmienić lekarza.
Przy stymulacji powinno sprawdzać sie czy doszło do owulacji, dla pewnosci ze zastrzyki działają. Ja po kazdym zastrzyku mam wizyte po 2dniach. Z reguły pęcherzyk powienien pęknąć do 36h po podaniu zastrzyku.
u mnie zastrzyk byl w sobote a w poniedzialek na usg potwierdzona owulacja (byla w niedziele)
Jesli chodzi o sam monitoring to wizyty mam co drugi dzien (czasem nawet dzien po dniu) z racji tego ze szybko dosc rosnie mi pecherzyk i lekarz nie chcial przegapić jego przerosniecia.
umow sie na wizyte, zeby sprawdzic czy do owulacji dochodzi.
 
Hej! Wiesz co, ja mam stymulacje +ovitrelle bo niestety ale u mnie pęcherzyki same nie pękają (potwierdzone monitoringiem). Myślę że dobrze byłoby sprawdzić czy pęcherzyki przypadkiem same nie pękają bo moze zastrzyki są zbędne. Ale to co mnie dziwi to to że po zastrzyku nie masz wizyty kontrolnej zeby sprawdzić czy do owulacji w ogole doszło. Bo u mnie np trzeba podawać podwójna dawkę Ovitrelle Bo przy jednej niestety ale organizm sobie nie radzi i robi się torbiel. Myślę że nawet jeśli lekarz nie wychodzi sam z inicjatywa, może sama zapisz się tak za ok 3-4 dni (liczac od dnia w którym weźmiesz/wzięłaś zastrzyk) na wizyte kontrolna?
No właśnie jestem w sytuacji, że mam 3 pęcherzyki dominujące i lekarz mnie dzisiaj zapytał czy jestem gotowa na ciążę mnogą. Ja mówiłam, że nie i chciałabym tego się ustrzec. Ostatnio miałam dawkę jedna tabeletka dziennie i był pęcherzyk to lekarz niewiadomo po co tę dawkę zwiększył i wyszły teraz 3 pecherzyki. Lekarz powiedzial, że decyzja należy do nas,ale jak nie spróbujemy to cykl zmarnowany. I zaproponowalam właśnie, że może przyjadę za 2 dni na kontrolę żeby sprawdzić co się tam zadziało, a ten stwierdził, że to nie jest dobra metoda,bo pęcherzyki mogą pękać w różnych terminach. No i bądź mądry i pisz wiersze. Na szybko szukam teraz wizyty u innego lekarza, żeby sprawdził mnie, ale ta sytuacja mocno mnie zraziła. Ostatni cykl były starania i nic nie wyszło. To mój 4 cykl na clo. Za pierwszym wyszla torbiel, za drugim musieliśmy się wstrzymać z innych powodów mimo, że pęcherzyki były, za trzecim nie pyklo i teraz jest czwarty i znowu ma być zmarnowany? Porażka :(
 
Dziewczyny zwracam się do Was z takim pytaniem. Czy Wasi lekarze przy stymulacji sprawdzają czy doszło u Was do owulacji? Mój lekarz tylko sprawdza przed owulacją czy są pęcherzyki, dostaję ovitrelle i tyle i działamy, ale w sumie nawet nie wiem kiedy dochodzi do owulacji dokładnie. Jak to jest u Was? Cykle monitorujecie całościowo? Nie wiem czy nie powinnam zmienić lekarza.
Ja jestem po pierwszym cyklu stymulowanym. Przed rozpoczęciem stymulacji moja ginekolog poinformowała mnie, że chce zrobić pełny monitoring czyli minimum 3 wizyty, żeby zobaczyć jak organizm zareagował na leki i czy potrzebny będzie zastrzyk czy pęcherzyk sam pęknie. Czułam się dobrze zaopiekowana i spokojna, że mamy cykl pod kontrolą i nie doszło do hiperstymulacji czy torbieli. Moim zdaniem bez monitoringu lepiej nie brać Clostilbegytu czy innych tabletek na stymulację, ja bym się po prostu bała i stresowała jednocześnie 🤷🏻‍♀️
 
Hej dziewczyny. Chętnie do Was dołączę. Jestem dwa tygodnie po zabiegu łyżeczkowania z powodu obumarłej ciąży. Dziś bylam na wizycie kontrolnej i dr powiedział, że jestem po owulacji... Wiecie może kiedy mogła być jeśli dziś na USG lekarz to widział?
 
Hej dziewczyny. Chętnie do Was dołączę. Jestem dwa tygodnie po zabiegu łyżeczkowania z powodu obumarłej ciąży. Dziś bylam na wizycie kontrolnej i dr powiedział, że jestem po owulacji... Wiecie może kiedy mogła być jeśli dziś na USG lekarz to widział?
Cześć, przykro mi z powodu Twojej straty. Wiem jak to boli.
W którym tyg ciąża obumarła? Nie za szybko na owulacje w 2 tyg po zabiegu?
 
Cześć, przykro mi z powodu Twojej straty. Wiem jak to boli.
W którym tyg ciąża obumarła? Nie za szybko na owulacje w 2 tyg po zabiegu?
Ciąża obumarła 8+4. Czy za wcześnie? Nie wiem... Pierwszy raz byłam w takiej sytuacji. Lekarz przy usg od razu powiedział, że jestem po owulacji. Trochę się obawiam, bo byłam przekonana, że pierwszy cykl jest bezowulacyjny, a w czwartek trochę nas z mężem poniosło... I tak się zastanawiam czy cos może z tego wyjść.
 
reklama
Moja ciąża również zatrzymała się na 8+5 i miałam łyżeczkowanie. 3 tygodnie po zabiegu byłam na kontroli i również mój organizm już był gotowy na owulacje w ciągu kilku dni i moja lekarka pozwolila nam się normalnie starać ponieważ byłam wzorowo oczyszczona. Więc myślę, że nie ma sensu martwić się na zapas, a nóż z tego wyjdzie jakieś cudne szczęście [emoji110]
Ciąża obumarła 8+4. Czy za wcześnie? Nie wiem... Pierwszy raz byłam w takiej sytuacji. Lekarz przy usg od razu powiedział, że jestem po owulacji. Trochę się obawiam, bo byłam przekonana, że pierwszy cykl jest bezowulacyjny, a w czwartek trochę nas z mężem poniosło... I tak się zastanawiam czy cos może z tego wyjść.
 
Do góry