Elfa75-no ja tez bede namawiala mojego meza zeby zrobil badania, zreszta nawet ostatnio moja ginekolog to sam doradzila, ze powinien sie zbadac, na wszelki wypadek... Nie wiem tylko jak z tym w UK, czy sie uda w miare niedrogo, a jak nie to dopiero w czerwcu jak przylecimy kolejny raz do polskiu. Tymczasem biore przyklad z was moje kochane i zakupie mu salfazin...witaminki na pewno nie zaszkodza a moze sie cosik tam wzmocni-jakby za slabe bylo...choc nie sadze- bo on taki raczej testosteronowy jest:-)
A Tobie kochanie ja rowniez zalecam relaks i spokoj i nie drecz sie!!! Wyniki meza, nawet jesli sa nienajlepsze powinno sie powtorzyc, zrobcie tez dodatkowo te hormony i kto wie-moze sie okaze ze to byl jakis jednorazowy spadek formy jedynie??? A nawet jesli by te plemniki byly slabe to przeciez mozna sprobowac inseminacje-sa metody kochanie-nie wszystkojest stracone!!!
Nie mysl od razu o najgorszym,!!!! Trzymam mocno kciuki!
A z Twoja kolezanka-no to wlasnie tak to bywa...przewrotnosc losu....no ale kumpela sie chyba cieszy ??? Bo moim zdaniem powinna bo ma z czego

pozdrawiam!