reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Ja za chwilkę spadam - idziemy z M do kina na "Kochaj i tańcz":-)
Na razie jako 30-tka nie mam żadnych urojeń - jak Ally McBill z tańczącym niemowlakiem - pamiętacie:-):-):-)
jutro wracam do pracy po ospie a rano chcę zrobić badanka hormonów - to będzie 3 dc:tak:
takie mam postanowieni urodzinkowe:tak:
no to miłego dnia i wpadne jeszcze wieczorkiem:tak:
 
reklama
Andzia


Ja nie place za 28dni. Ale tez tej strony nie polecam. Uwazam ze fertility jest znacznie, znacznie lepsze....
 
Cześć dziewczyny! Już nie wiem co mam myśleć. Przez kilka poprzednich miesięcy brałam Lutenyl (podobno troszkę mocniejszy od luteiny) tak po prostu na zwiększenie ilości progesteronu. Lekarka kazała mi go brać od 15 dnia cyklu przez kolejne 10 dni i tak robiłam. Cykle mam w miarę regularne ok 28-31 dni. Niestety bardzo źle się po nim czułam no i podejrzewałam, że moja owulacja jest później niż w połowie cyklu więc jak zaczynałam brać ten lutenyl od 15dc to prawdopodobnie mogłam w ogóle nie mieć owulki. Tym bardziej, że na ostatniej wizycie inny lekarz gin nie był w stanie mi powiedzieć czy był pęcherzyk bo po prostu nie widział miejsca w którym mógłby on urosnąć ( a dodam, że teoretycznie już powinno być po owulce). W tym miesiącu za jego radą odstawiłam lutenyl i zakupiłam testy owulacyjne. Urzywam ich już chyba od tygodnia i nic nie widać. Cały czas jest jedna kreska a tym czasem mam już połowę cyklu. Tylko w czwartek pokazały się dwie kreski ale testowa była jaśniejsza od kontrolnej więc wg instrukcji owulki nie było. Tak czy siak test robiłam o 12 w południe i wieczorkiem było przytulanko. Sama nie wiem czy to znaczy że owulkę już miałam czy dopiero ma nadejść czy w tym cyklu w ogóle jej nie będzie. Jak myślicie? Dodam jeszcze że byłam w tym tygodniu przeziębiona i tempki nie mierzyłam bo i tak wynik byłby niewiarygodny. Brałam leki ale nie sądzę, żeby opóźniły mi one owulkę.
 
Za życzonka serdecznie dziękuję:);)
Sprawdziłam sobie szyjkę (choć i tak wszędzie piszą inaczej jaka ma być przy ewentualnej ciąży a jaka przed @) - ja mam wysoko choć mam wrażenie, że w str pupy się kieruje:D, nie jest otwarta, twarda jest, więc jak to co miesiąc przed @. Głupia szyjka:p No i ciasno tam mam - też jak przed @. I dziś niestety już jajniki nie bolą a ich bóle dawały mi jakąś tam nadzieję:p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry