reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Strach przed najgorszym...strata...

basiii

Fanka BB :)
Dołączył(a)
23 Czerwiec 2005
Postów
183
Miasto
Inowrocław/Bydgoszcz
Dziewczyny dowiedziałam sie dopiero w piątek.5 tydzień... wiedzą już wszyscy....gratulują..ja cieszę się ale lęk że coś bedzie nie tak jest ogromny i ...nie wim sama boję sie Teraz czekam na usg stwierdzające bicie serduszka..potem..ile jest tych etapów? Nieskończenie do 40 tyg.?
 
reklama
czesc basiii nic sie nie martw, ja jestem w takiej samej sytuacji jak Ty, tzn. tez szczescie mnie rozpiera, a gdzies gleboko, bardzo gleboko w serduchu dziwny lek i strach... Jesli Cie to pocieszy, to mi dzis gin powiedzial, ze nie ma sie co bac on po prostu nie moze jeszcze wykonac USG,bo jest troszke wczesna ciaza( wg @ to 5 tydz. ale on twierdzi, ze na pewno fasola jest mlodsza) i nie chcial tam nic naruszyc, a za niecaly tydzien mam sie pojawic na wizycie , dopiero wtedy wykona to badanie. Poza tym kazal mi dbac o siebie , nie martwic sie bo to niedobre dla dziecka, lykac kwas foliowy i luteinke i przede wszystkim uspokoic sie  :) Wiec pozdrawiam Cie , na pewno za jakis czas Twoj lekarz takze bedzie mogl cos wiecej Ci powiedziec. Odpoczywaj i doslownie traktuj siebie jak dziecko, wysypiaj sie i spaceruj. USZY DO GORY  :D aha ! USG najczesciej wykonuje sie okolo 4 azy podczas calej ciazy, tyle wiem.
 
Aga26 dziekuje ci za słowa otuchy :) Jestem właściwie optymistką- racjonaną. Chciałabym tak poprostu nie mysleć ale to trudne. Po raz pierwszy w życiu zaczęłam zdawać sobie sprawę że już do końca życia będę czuła ten strach o swoje maleństwo ...kurde ale powaznie brzmi :) A teraz przegladam to czy inne forum i czytam jak czesto jest coś nie tak, co sie wydarzyło innym niespodziewającym się niczego złego dziewczynom... trudno mi nie bać się bo dlaczego mnie to miałoby nie spotkać? wiem ze uczy do góry ale może lepiej jak nie bede czytać i słuchać :)
 
ten lek kazda z nas napewno tak szczerze odczowa... ja jednak staram sie o tym nie myslec... po prostu , ciesze sie kazdym dniem :) ... tyle kobiet juz urodzilo, to dlaczego ja mialabym nie urodzic ??... czasami jest tak, ze czlowiek czytajac cos, nagle dopatruje u siebie opisywanych objawow itd,wmawia je sobie podswiadomie, a po co?? wiec tak jak piszesz..lepiej nie czytac , nie sluchac :) glowa do gory, i mysl poztywnie :)
 
;) basiii mamy podobne suwaczki i podobne ciaze co do terminu....przeciez nie umawialysmy sie ;) ALE FAJNIE pozdrawiam :laugh: :laugh: :laugh:
 
basiii ja miałam tak samo. Niby wszystko w porządku, w miarę dobrze się czuję, wyniki też normie, no i d tego już po pierwszej udanej ciąży. A jednak coś nie tak. Ale wczoraj byłam na pierwszym USG i widziałam serduszko. :laugh: :laugh: :laugh: I już mi lepiej. Myślę że ty też się uspokoisz jak zobaczysz fasoleczkę.
A ten lęk to chyba do końca życia. ale oprócz lęku będzie duuuuuuuużo radości, zobaczysz. ;)
 
Basiii każda z nas ma obawy ale nie myśł o tym, myl że wszystko będzie ok, ciesz się chwilą i przestń zamarwiać, bo to na pewno nie służy dzidzi ;D ;D Także, łap każdą szczęśliwą chwilę i rób tak, żeby było ich w życiu jak najwięcej :D :D
 
Dziewczyny lepiej mi jak wiem ze wy tez przezywacie podobnie .. moze macie racje ze jak zobacze "maczek" tak mawia mój szymon i bijace serducho to mi ulzy....Zanim dowiedziałam sie o ciazy zrobiłam wiele niezdrowych zeczy np. yellowpeel u kosmetyczki gdzi przeciwskazaniem była ciąża, z 7 razy na solarium, znieczulenie u stomatologa, wybielanie zebów....ehhh lista długa o i jeszcze upiłam sie ze 2 razy w tym na wieczorze panienskim... A wszystko po to aby ładnie wygladac w zeszłą sobote na swoim slubie...no oprócz tych 3 drinków na panienskim które raczej nie poprawiły zbytnio mojego wygladu ;) Czas pokaze i podniose łepek
Powoli zaczynam sie upewniac w nowej roli...usmiech i usciski
 
a ja cały czas czekam na kolejne usg :( jestem przygnębiona i jeśli coś się nie uda to będę mogła się starać dopiero po trzech miesiącach... Najgorsze że sytuacja robi się taka jak poprzednim razem, macica duża jak na 7 tyg a zarodeczek mały poniżej pięciu tyg. Kurcze, piersi mi dalej rosną ogromne i całą sobą czuję że rosnę, ale już wiem, że nie wszystko jest w porządku... W najlepszym wypadku będę marcową mamusią.
 
reklama
Misia q przykro mi ze jest tobie tak trudno Kolejna radosc i ozekiwanie. Nie napisze abys była dobrej mysli bo to wiesz ale czasem takie słowa nie starczaja. Baterie optymizmu kiedys maja prawo sie wyczerpywac. Mam poprostu nadzieje ze starczy ci sił aby działac do skutku ;) Etap tworzenia jest w koncu przyjemny...;) Ciezko byc zamrozonym i nie odczówac nic az nie czuje sie pewnym ze no juz minął 3 mc i wszystko powinno byc ok
 
Do góry