Syn ma 4,5 miesiąca. Rozszerzenie diety zaczęłam od kaszek ryżowych i kleiku ryżowego po których wszystko jest ok. Potem doszły warzywa: ziemniak, marchew, dynia, pietruszka. Też w porządku, ale kiedy zaczęłam podawać jabłko oczywiście zaczęłam od jednej łyżeczki ok 10 rano, w nocy zrobił kupkę że śluzem. Więc ugotowałam jabłuszko i również próbowałam od jednej łyżeczki przed południem. Tu już lepiej, ale kupa pojawiła się po jakiś 2-3 h od zjedzenia tej łyżeczki ugotowanego jabłka. Nie wiem czy to ok, więc na razie odstawiłam jabłko, testowaliśmy banana na surowo, ale było podobnie jak z ugotowanym jabłkiem czyli kupa po 2-3 godzinach bez śluzu. Dziś dałam mu trochę więcej banana i pojawiły się niteczki śluzu. Co robić? Wstrzymać się z podawaniem owoców? Czy banana też gotować/piec żeby nie był surowy i obserwować? Czy po ugotowanych owocach kupa po 2-3 h jest w porządku? Syn ma alergię na mleko, pije Neocate. Zaczęliśmy rozszerzenie diety po 17 tygodniu, bo stracił zainteresowanie mlekiem i w ciągu dnia jadł, ale mało. Kaszki mu smakują, zupki też i owoc mu smakował, ale coś mi się z tymi kupami nie podoba. Miał ktoś podobnie?
reklama
Kupa po surowym bananie jest właśnie taka z nitkami. Ja zawsze owoce dawałam parowane na początku.Syn ma 4,5 miesiąca. Rozszerzenie diety zaczęłam od kaszek ryżowych i kleiku ryżowego po których wszystko jest ok. Potem doszły warzywa: ziemniak, marchew, dynia, pietruszka. Też w porządku, ale kiedy zaczęłam podawać jabłko oczywiście zaczęłam od jednej łyżeczki ok 10 rano, w nocy zrobił kupkę że śluzem. Więc ugotowałam jabłuszko i również próbowałam od jednej łyżeczki przed południem. Tu już lepiej, ale kupa pojawiła się po jakiś 2-3 h od zjedzenia tej łyżeczki ugotowanego jabłka. Nie wiem czy to ok, więc na razie odstawiłam jabłko, testowaliśmy banana na surowo, ale było podobnie jak z ugotowanym jabłkiem czyli kupa po 2-3 godzinach bez śluzu. Dziś dałam mu trochę więcej banana i pojawiły się niteczki śluzu. Co robić? Wstrzymać się z podawaniem owoców? Czy banana też gotować/piec żeby nie był surowy i obserwować? Czy po ugotowanych owocach kupa po 2-3 h jest w porządku? Syn ma alergię na mleko, pije Neocate. Zaczęliśmy rozszerzenie diety po 17 tygodniu, bo stracił zainteresowanie mlekiem i w ciągu dnia jadł, ale mało. Kaszki mu smakują, zupki też i owoc mu smakował, ale coś mi się z tymi kupami nie podoba. Miał ktoś podobnie?
Przez jaki czas podawać parowane? I czy muszę mieć garnek do gotowania na parze czy wystarczy jak ugotuje w wodzie?Kupa po surowym bananie jest właśnie taka z nitkami. Ja zawsze owoce dawałam parowane na początku.
jasani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 9 056
Gotowanie w wodzie to co innego jak parowanie. Postaw garnek z wodą na gazie i na to sitko. Połóż owoce ma sitku i już.Przez jaki czas podawać parowane? I czy muszę mieć garnek do gotowania na parze czy wystarczy jak ugotuje w wodzie?
G
gość _199
Gość
?
Dokładnie jak koleżanka mówi, ja mam takie jakby sitko do gotowania na parze, płaciłam grosze za to. W parowanym witaminy zostają a w gotowanym uciekają do wody. Jak długo? Szczerze nie wiem, nie umiem powiedzieć jak długo tak robiłam, trzeba poczekać aż trochę się rozwinie wszystko w brzuszku bo surowe są ciężkie dla bobasa. Ja tez później rozszerzałam dietę bo po 6 miesiącu.Przez jaki czas podawać parowane? I czy muszę mieć garnek do gotowania na parze czy wystarczy jak ugotuje w wodzie?
reklama
Mamafasolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 6 439
Pyrex do gotowania na parze. Polecam
Podziel się: