reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szyjka macicy skierowana ku kości krzyżowej

Tanashiri

Fanka BB :)
Dołączył(a)
30 Listopad 2017
Postów
190
Witajcie dziewczyny, mam pytanie szczególnie do tych mam, które maja już za sobą poród. Otóż pierwsza moja ciąża została rozwiązana przez cc, po kilkunastu godzinach porodu z przyczyn "braku postępu w II fazie porodu".
Rozwarcie miałam pełne, ale szyjka podobno "twarda jak rzemień" w związku z czym dziecko chyba nie mogło się wydostać.
Obecnie jestem w 38 tyg ciąży i na wczorajszej wizycie gin stwierdził, że co prawda szyjka jest skrócona całkiem, nawet miększa niż miesiąc temu na badaniu ale jest skierowana w tył, do kości krzyżowej a nie jak powinna do kanału pochwy.
Mam 2 tyg na to aby szyjka się przesunęła ale nie wiem czy mam jakieś szanse na to i czy sama mogę coś robić żeby się przesunęła w kierunku ściany pochwy. I tu pytam, miałyście tak, słyszałście żeby się jednak "naprostowała"? Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać lekarza ale ręce mi opadły. Nie wiem czy mam szanse na poród sn, czy jednak czeka mnie kolejna cesarka, nawiasem mówiąc niezbyt przeze mnie dobrze zapamiętana.
 
reklama
Ja jeszcze dzień przed porodem miałam trochę zmiękczoną szyjkę skierowaną od kości ogonowej. W nocy przyszły skurcze a po 9- tej bylo już pełne rozwarcie także wszystko jest możliwe
 
Dzięki za pokrzepiającą odpowiedź :) próbowałam szukać info w internecie ale nic konkretnego nie znalazłam, ginekolog kazał masować się po brzuchu w celu wywołania skurczy, chyba te skurcze mają doprowadzić do jej sprostowania.
 
I lekarz ma racje to skurcze mają robić całą robotę. Spróbuj wybrać sie na długi spacer koze po nim coś ruszy
 
Dziś to było niemożliwe ale muszę spróbować spacerów. Do tej pory myślałam że wystarczy sprzątanie na święta, mycie okien i wieszanie firan. Bo to wszystko mam już zrobione. Dziś zabrałam się za kuchnie ale jutro wybiorę się też na spacer. Mam nadzieję że to powoli pomoże. Mam 2 tyg aby zmusić szyjkę do współpracy inaczej cc, gin już mnie uprzedził. Zależy mi na porodzie sn ale jakoś strasznie mi to pod górkę idzie.
 
Do góry