reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Tsh a ciąża

Libibum

Początkująca w BB
Dołączył(a)
5 Kwiecień 2025
Postów
27
Cześć,
Niedawno dowiedziałam się o ciąży. Zaszłam po 8 miesiącu starań po rozpoczęciu leczenia tarczycy. Brałam hormony 10 dni ale tyle wystarczyło. Odstawiłam je bo źle się po nich czułam. Gdy dowiedziałam się o ciąży Tsh miałam 3,3 i Endo kazał mi brać Letrox 50 a ja powiedziałam o objawach jakie mi towarzyszą typu: nerwowość, lęk, problemy z snem, ciągłe przygnębienie i ogólnie jakiś dziwny wpływ na psychikę. Muszę zaznaczyć że mam nerwice ale dawno takich objawów nie mialam. Teraz od 5 dni znowu zaczęłam brać lek i znowu te same objawy jak przy tamtym razie. Czy któraś tak miała? Czy minęło? Jeśli tak będę się czuć całą ciążę to chyba oszaleje. Może to jakieś skutki uboczne i niedługo minie? Teraz to już nie ma szans na odstawienie bo chodzi o zdrowie przyszłego potomka.
 
reklama
Może poproś lekarza o zamiennik tego letroxu.
Jak nie on to może euthyrox? Mają tą samą substancję czynną, ale inne pomocnicze. No ale to już lekarz musi się wypowiedzieć i dobrać pod ciebie.
 
A nie masz tak że boisz się brania nowych leków? To dość częsta przypadłość w nerwicy.:
 
Hej, w pierwszej ciąży brałam euryrox, dużo większe dawki i nie widziałam żadnych skutków ubocznych. Może rzeczywiście zapytaj lekarza? Pamiętaj też, że w ciąży wielu kobietom towarzyszą różne nie wiem jak to nazwać, no ale generalnie chodzi mi o to, że martwimy się o to jak to będzie z maluszkiem, jak się zmieni życie, czy wszystko ogarniemy. I to normalne:) powodzenia!
 
Cześć,
Niedawno dowiedziałam się o ciąży. Zaszłam po 8 miesiącu starań po rozpoczęciu leczenia tarczycy. Brałam hormony 10 dni ale tyle wystarczyło. Odstawiłam je bo źle się po nich czułam. Gdy dowiedziałam się o ciąży Tsh miałam 3,3 i Endo kazał mi brać Letrox 50 a ja powiedziałam o objawach jakie mi towarzyszą typu: nerwowość, lęk, problemy z snem, ciągłe przygnębienie i ogólnie jakiś dziwny wpływ na psychikę. Muszę zaznaczyć że mam nerwice ale dawno takich objawów nie mialam. Teraz od 5 dni znowu zaczęłam brać lek i znowu te same objawy jak przy tamtym razie. Czy któraś tak miała? Czy minęło? Jeśli tak będę się czuć całą ciążę to chyba oszaleje. Może to jakieś skutki uboczne i niedługo minie? Teraz to już nie ma szans na odstawienie bo chodzi o zdrowie przyszłego potomka.
Cześć,
Ja mam niedoczynność tarczycy i biorę euthyrox 100 już od blisko 7 lat, też często czułam dziwne zawirowania jeśli chodzi o psychikę do tego stopnia też miałam ataki paniki (miałam je dość długo ale nie pomyślałam żeby coś z tym zrobić) aż w końcu mój lekarz rodzinny zaproponował żebym spróbowała Asertin 50 i to był strzał w dziesiątkę 😁 teraz nie mam ani ataków paniki ani zawrotów głowy w miejscach publicznych (potrafiłam być na granicy omdlenia stojąc w kolejce w sklepie)
Wiem że ten lek jest bezpieczny dla kobiet w ciąży i u mnie nie ma skutków ubocznych.

PS. Jestem w 10tc
 
Miałam tak przy Eurhyroxie, im większa dawka tym gorzej, w ciąży przepisano mi Letrox i było ok, teraz 3 lata po ciąży jestem bez leków bo wyniki tarczycowe mam książkowe.
 
Do góry