reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Turbo wzdęcia

Dołączył(a)
27 Październik 2020
Postów
5
Hej Dziewczyny, mam zagwostke od września męczą mnie straszne wzdęcia, cokolowiek zjem brzuch rośnie jak oszalaly, czasem zdarza mi się że nie mam wzdec rano przez chwilę i jestem w stanie stwierdzić że mój obwód rośnie conajmniej 15cm po posiłku. Jestem w 15 tygodniu ciąży A brzuch jak w 8 miesiącu, przytylam z 1,5kg ale aż mi głupio z takim wielkim brzuchem....Czy Wy też tak macie??
 
reklama
Jezu dziewczyny, jak sobie radzicie jeśli jeszcze macie te cholerne wzdęcia? Nie mogę siedzieć, tak mnie boli jakby mi miały jelita eksplodować. Pomaga doraźnie przeczyszczenie syropem raz na kilka dni ale po 2 dniach problem powraca. Jestem w pracy i chyba zaraz stąd idę bo mam skręt kiszek :no:
 
reklama
Dziewczyny, bo widzę że piszecie o hemoroidach. Ja co prawda w ciąży niestety nie jestem, ale chyba męczy mnie to cholerstwo. Do lekarza rodzinnego się nie mogę się dostać, a boli jak cholera. Wyszedł mi guzek, boli i ciągnie od czasu do czasu w stronę pośladków. Na papierze zauważyłam ślady krwi. W samym stolcu chyba nie. Ale nie dam sobie głowy uciąć. Są po prostu jakieś trochę ciemniejsze miejsce. Biorę cyclo 3 fort i brałam procto-glyvenol w czopkach. Poprawa minimalna. Dalej boli. Ból aż pulsuje. Teraz mam jakąś masc ziołowa. Jak się wyleczyć z tego cholerstwa?
 
Jezu dziewczyny, jak sobie radzicie jeśli jeszcze macie te cholerne wzdęcia? Nie mogę siedzieć, tak mnie boli jakby mi miały jelita eksplodować. Pomaga doraźnie przeczyszczenie syropem raz na kilka dni ale po 2 dniach problem powraca. Jestem w pracy i chyba zaraz stąd idę bo mam skręt kiszek :no:
Tez ostatnio miałam taki problem, rozmawiałam z lekarzem i zalecił espumisan bo jest bezpieczny w ciąży i polecił ograniczyć niesfermentowane produkty mleczne.
 
Może zadam głupie pytanie, ale jak odróżnić wzdęcia od skurczy? Jestem w 24tc, od jakiegoś czasu twardnieje mi brzuch - tylko nie na dole, jak przy "tradycyjnych" skurczach, a na górze, tak jakby w jelitach, pod żebrami. Nie jest to raczej skurcz, bo z tego co czytam, to skurcze ustępują po jakimś czasie czy zmianie pozycji, a to uczucie zaczyna mi się wieczorem i trwa praktycznie dopóki nie zasnę. Brzuch twardniał mi już w 10tc, ale ginekolożka, u której byłam, zbagatelizowała to. Po ostatnim takim "wzdęciu" pobiegłam do innego lekarza, okazało się że szyjka nie skróciła się i prawdopodobnie to ucisk macicy na jelita. Dostałam nospę 3x1, doraźnie espumisan i buscopan. Biorę też magnez 2x1. No ale mam wrażenie, że ten brzuch twardnieje mi niezależnie od tych leków, nie ma też większego znaczenia czy jem lekko czy ciężkostrawnie, bo czasem wywala mi brzuch po kromce chleba żytniego, a po jajecznicy jest spokój. Czy któraś z Was miała podobnie i poradziła sobie jakimś sposobem? Cały czas mam wrażenie że to jednak skurcze, a kontrola dopiero za 2 tygodnie...
 
Do góry