SzklanaKulka
Fanka BB :)
Hej.
Jestem po połówkowym USG 19w+2
W Układzie kielichowo miedniczkowym jest poszerzenie, z lewej i prawej strony około 9mm.
Niby lekarka stwierdziła na spokojnie że to jest do obserwacji, najlepiej na tym samym sprzęcie za 4 tygodnie.
Jest jakaś szansa że to zniknie?
Ilość płynu owodniowego w normie, wygląd nerek w normie.
Przejrzałam internety, czasem na kolejnym usg nie było śladu po tym, czasem po urodzeniu i pierwszym normalnym siku wraca do normy a czasem i dopiero po roku od narodzin. Czasem są też zabiegi chirurgiczne kiedy problem nie znika.
Czy miałyście poszerzone UKM? Jak to się skończyło/potoczylo?
Wiem ze to nie jest jakaś najgorsza rzecz jaka mogła się przytrafić, ale wiadomo, jak każda przyszła mama będę umierać z nerwów.
Jestem po połówkowym USG 19w+2
W Układzie kielichowo miedniczkowym jest poszerzenie, z lewej i prawej strony około 9mm.
Niby lekarka stwierdziła na spokojnie że to jest do obserwacji, najlepiej na tym samym sprzęcie za 4 tygodnie.
Jest jakaś szansa że to zniknie?
Ilość płynu owodniowego w normie, wygląd nerek w normie.
Przejrzałam internety, czasem na kolejnym usg nie było śladu po tym, czasem po urodzeniu i pierwszym normalnym siku wraca do normy a czasem i dopiero po roku od narodzin. Czasem są też zabiegi chirurgiczne kiedy problem nie znika.
Czy miałyście poszerzone UKM? Jak to się skończyło/potoczylo?
Wiem ze to nie jest jakaś najgorsza rzecz jaka mogła się przytrafić, ale wiadomo, jak każda przyszła mama będę umierać z nerwów.