reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

hej Dziewczynki

Ale se pospałam aż do 6 , nosz jak nie trzeba to budzę się o świcie:no:
Poleżę do dziewiątej jakiś film zapuszczę,a potem zakupy i dalej do roboty z brudem - ale muszę wam powiedzieć, że tak kuchnie wczoraj ogarnęłyśmy z sis , że z radością do niej rano weszłam bo aż widać ze czysto , teraz jeszcze salon i tylko czekam aż B. skończy łazienkę - zostały do zrobienia wbudowane półki z kafli i sufit i umywalka do podłączenia, ale mówię wam nawet już teraz jak wchodzę to mnie z dumy rozpiera że B. takich cudów dokonał ( poprzednia wersja łazienki to prl- lata 70-te z tapetą na ścianie i krzywymi kranami- coś w stylu alternatywy 4:baffled:)
No to miłego poranka :-) migam poleżeć jeszcze
aaa i witam mamusie z powrotem ze swoimi kruszynkami :happy2:
Korba udanej wizyty !!
mammi trzymam kciuki !!!
 
reklama
witam i ja :)
u mnie noc koszmar dosłownie :( nie spałam prawie całą ale zaraz se troszke odeśpię jak wypuszczę męża do roboty ;)
strasznie mnie dusi jak leżę nie mogę w żadnej pozycji zasnąć tragedia...
zaczęłam z moim menkiem od wczoraj sexik co by poród pszyspieszyć no i zobaczymy bo po 1 razie nic sie nie ruszyło heheh :) no i tak codziennie do porodu ale nie wiem czy to coś da...co wy wogóle o tej metodzie sądzicie???
u nas wczoraj wieczorem była taka burza akurat siedziałam sama w domu boże nigdy się tak nie bałam a w nocy powtórka z rozrywki skąd taka burza jak w gdańsku w dzień 17 stopni .......mam nadzieje że dziś ominie te moje tereny heh ;)
 
beti-mi siewydaje,ze ta metoda jest wymyslona przez facetow:-D
co prawda u mnie zadzialala,ale czy to czy cos innego,nikt nie wie:nerd:

na pewno nie pojde na zbieranie zapalek czy chodzenia po schodach, az takmeczycsie nie bede:-p;-)

poza tym witam z ranca:happy2:
 
Ale dziś tu spokojnie aż sie wierzyć nie chce.. ja sie troszkę przespałam i ból głowy zniknął w żołądku też sie troszkę uspokoiło:p
msdracula została jedna noc i jeden dzień i będziemy przeterminowane :( hmm trzymam kciuki żeby do tego nie doszło!

mam nadzieję, że coś wreszcie nam ruszy :zawstydzona/y: trzeba chyba jakąś przebieżkę po schodach zrobić :-p a ja od początku ciązy byłam pewna że urodzę wcześniej :crazy: jeszcze wszyscy teraz piszą do mnie, dzwonią, pytają jak tam...ehhh :angry:
 
cześć dziewczynki z kubkiem herbaty waniliowej :-)
dziś ostatni dzień w domku, już mi się ryczeć chce, jutro o tej porze będę się zbierać do wyjścia do szpitala :-( nie wiem ile tam posiedzę ale bez małej już mnie nie wypuszczą więc może być i do połowy września :szok:
jak ja wytrzymam bez mojego skarbka, oj ciężko będzie :-(
muszę dzisiejszy dzień wykorzystać na maxa!! później sprawdzę jak wiadomości od Was.
kerna to wyszło na to że razem 01 września wylądujemy na patologiach, a może na porodówkach??:tak: obyśmy razem szybko z naszymi księżniczkami wróciły do domków i do naszych starszych chłopaków ;-)
mscdracula ja też byłam przekonana że sierpień, a tu psikus ;-)
 
Angelus jakos mi Twój post humor poprawił, u mnie 1 dziecko i mysle że narazie nie jestem sobie w stanie wyobrazić tej bezwarunkowej matczynej miłosci :) dobrze że to już tuż tuż
wszystkiego dobrego dla Ciebie i córeczki
mammi, kasialle, kerna trzymamy kciuk
i i czekamy na wieści

 
Ostatnia edycja:
Cześć Kochane :)

siedze dzisiaj i zastanawiam sie jak ja urodze..nie wyobrazam sobie siebie na porodowce:D

he he ja tez Małgos...juz widziałam te wielkie łózka i ja taka drobna tylko wielki brzuchol...i te moje nózki patyczki ...przecie oni mnie beda tam szukac na tym łózu...a co jak nie siegne tych podnózków..hahahaha

Hahaha, a ja wyobrażam sobie tak: jadę, chwila moment, rodzę i koniec!! :-p:laugh2::-D:szok: Nie mam zamiaru się stresować przed czasem. Będę sobie wmawiać, że poród to pikuś - w końcu wcześniej nigdy nie rodziłam, więc nie wiem czego się bać :-D Hihihihi ;-) A tak poważnie to moja mama miała dwa szybkie porody i sama bym też tak chciała :zawstydzona/y::-p Wiem, chcieć sobie mogę!!! :-D Ale co tam - nadzieję warto mieć do końca!!!

Jeśli chodzi o moją Malutką, to dziewczyny ja nie sądziłam,że mogę jeszcze tak zgłupieć na punkcie dziecka!!!:szok: Normalnie zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i nie wiem jak to się stało:-D:-D:-D.

Hihihihi ;-) Super czytać takie pozytywne i przepełnione optymizmem, radością i miłością posty. Ja mam nadzieję, że też zakocham się w małym od pierwszej sekundy. Nie wiem czy będę potrafiłą być mamą - głupie to, prawda? To takie moje małe obawy - bo ja nigdy styczności z takim maleństwem nie miałam :-) Mąż ma większe pojęcie co i jak (liczna, wielopokoleniowa rodzina) :-D

I dzięki za wszelkie info odnośnie szpitala :)

mam nadzieję, że coś wreszcie nam ruszy :zawstydzona/y: trzeba chyba jakąś przebieżkę po schodach zrobić :-p a ja od początku ciązy byłam pewna że urodzę wcześniej :crazy: jeszcze wszyscy teraz piszą do mnie, dzwonią, pytają jak tam...ehhh :angry:

Ja dalej mam takie przeczucie, ale termin dopiero na 23/4 września - więc łódzę się dalej :-D:laugh2:

Udanego dnia dziewczynki!!!
 
witajcie kochane
wczoraj miałam dzien wariata wiec nie miałam jak do Was zajrzeć.....

dzis w nocy nie mogłam spać (co mi sie nie zdarza ) bardzo przejmuje sie porodem i Juli przedszkolem wiec na zmiane raz o tym raz o tamtym myslałam zamiast spac :/


wczoraj byłam na zakupach dla Julci pod przedszkole i zadłam sobie sprawe jak bede miec przechlapane- dwie córcie z września czyli w jednym miesiącu dwie imprezy urodzinowe a dodatkowo później wyprawka do szkoły- SUUUUPER... juz 3m wczesniej trzeba bedzie odkładac kase :/
 
Cześć dziewczyny widzę że jutro trochę z nas wybiera się do szpitala -ja mam się jutro czyli 01 września stawić a w czwartek mają mi zrobić cesarkę i będę już miała swojego synuśka:-D:-D:-D. Ja od rana już się kręcę i myślę co by tu jeszcze zrobić , zapakować i ZJEŚĆ :-) Mam takiego mega głoda na wszystko jak sobie pomyślę że za chwilę nic już jeść nie będę mogła. A właśnie może doświadczone dziewczyny by podpowiedziały co można a co nie bo ja to zielona - mówią żeby jeść dużo owoców ale tych nie i tych nie i w końcu mi wychodzi że nic-o co można ?:-(

Pozdrawiam wszystkie i ściskam mocniutko nowe dzieciaczki :-D
 
reklama
witajcie kochane
wczoraj miałam dzien wariata wiec nie miałam jak do Was zajrzeć.....

dzis w nocy nie mogłam spać (co mi sie nie zdarza ) bardzo przejmuje sie porodem i Juli przedszkolem wiec na zmiane raz o tym raz o tamtym myslałam zamiast spac :/


wczoraj byłam na zakupach dla Julci pod przedszkole i zadłam sobie sprawe jak bede miec przechlapane- dwie córcie z września czyli w jednym miesiącu dwie imprezy urodzinowe a dodatkowo później wyprawka do szkoły- SUUUUPER... juz 3m wczesniej trzeba bedzie odkładac kase :/


oj nie zazdroszcze wydatkow:no:,porazka jakas i przecenione same badziewie
musze jeszcze kupic prezent dla Nadii od siostrzyczki:tak: i zmienic jej garderobe na jesien, bo wystrzelila mi w te waksy strasznie(17.5kg, 99cm,26but):szok:SZOKER ,wszystko za male:baffled:
a wydatki zwiekszaja sie proporcjonalnie z wiekiem szkoda,ze nie kasa ,ktora sie zarabia:zawstydzona/y:
 
Do góry