reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

I ja witam się niedzielnie :)
pogoda u nas piękna,słoneczko pięknie świeci a drzewa oszronione na biało.:-)

Coś dziś nie wyspałam się (ale to żadna nowość:-p)

Mykam zaraz na śniadanko bo pustawo w żołądku.

Współczuję aniawos że niedzielę musisz być sama a ty dziuba127 nocki bez męża.
Ja na szczęście nie mam takich problemów bo M pracuje od pon do pt do ok 17 czasem pracuje w domciu.
A ostatni tydzień spędziliśmy razem bo był chory (praktycznie nie wychodziliśmy z łóżka:-p)
 
reklama
Witajcie!!

Dziuba skoro zadzwonili powiedzieć, żebyś maila sprawdziła, to pewnie są Tobą zainteresowani!! Mam nadzieję, że mimo ciąży uda się :-) chociaż mało kto chciałby zatrudnić dziewczynę, która zaraz pewnie pójdzie na chorobowe, a później pół roku macierzyńskiego ... :-(
Miłego dnia w szkole!! :-)
A wyśpisz się predzej niż w wieku lat 70 ;-) za jakieś 5 lat dzieci zamkniesz na kłódkę, jedno w pokoju, drugie w łazience, zatkasz buzie, zwiążesz ręcę i spokojnie zaśniesz... ;-)

NatusiaMa zazdroszczę M. pracującego w godzinach od do :-) i do tego wolne weekendy... :-) Mój pracuje 24 godziny, później ma 48 wolnych, ale po pracy zawsze idzie do drugiej pracy.. Tak więc jak dziś poszedł o 7.15, to wróci jutro przed 16... :-(

Kacha i ja mam koszmary :-) dziś śniło mi się,że to ja zdradziłam M. :-) masakra!! Takie wyrzuty sumienia miałam... A najgorsze jest to z kim go zdradziłam... Szok!! Jak mogło mi się to choćby przyśnić!! ;-)
Czuj się Kasiu dobrze!! Niech Jessica i Oliś dają wypocząć więcej!! :*

Mi_mi a u mnie to było w 20 tygodniu tak, że pochłaniałam wszystko!! :-) i miejsce i w brzuchu dla dzidzi się znalazło i to jedzenie ;-)
Teraz też jem na co mam ochotę, jednak zaraz ze mnie to wychodzi :-( tyle dobrego, że smak poczuję... ;-)

Katezbb po porodzie razem weźmiemy się za siebie ;-)

Wczoraj pierwszy raz od 2 tygodni wyszłam z domku ;-) na dłużej niż do lekarza czy apteki :-)
Poszliśmy do kuzynki, chrzestnej Adasia, była też nasza przyjaciółka z piaskownicy :-) fajnie było :-) pośmialiśmy się i popłakałyśmy :-)

Gdyby nie moje szybkie wypady do łazienki byłoby idealnie ;-)

Zmykam do Adaśka, bo marudzi, już zmęczony jest, godzina 12, czas na drzemkę :-)
Miłego dnia!! :-) Dużo słoneczka!! Jak nie na dworze, to chociaż w serduszku!!:*
 
Wiem ze wskazany jest błonnik i ciemne pieczywo,ale nic z tego jesc nie mogę, bo zgaga wygryzie mi przełyk. hihi

Na zgagę możesz brać rennie. Nie wiem, czy od samego początku, ale mnie tylko to ratowało w poprzedniej ciąży na końcówce:tak:

Jeśli faktycznie się wymiotuje w ciąży 'na dziewczynkę', to mam w sobie 100% kobietę już!!

I jeszcze Dziuba, Fenulka i która tam sobie jeszcze roi takie głupotki;-) - niestety muszę Was rozczarować: ja w poprzedniej ciąży pierwszy trymestr przerzygałam i urodziłam baaardzo dorodnego chłopaka. Tak więc nie ma żadnej reguły, co do płci i mdłości:no:

Karola Trixi ma racje...ja do 38 tyg nie mialam rozstepow, za to do porodu to bylam cala w pregach

Podpisuję się pod tym rękoma i nogami - jak nie masz uwarunkowań genetycznych, to rozstępów nie będziesz mieć, choćbyś nic nie robiła, a jak masz predyspozycje, to nic ie poradzisz. U mnie poprzednio nie było żadnych oznak do końca 8 m-ca, aż któregoś pięknego dnia spojrzałam na swój pokaźny brzuch, który ni z tego, ni z owego pokrył się czerwoną siateczką rozstępów:-(

a mogę niedyskretnie spytać jak tam wasza waga??? bo moja na razie stoi:) w książce "w oczekiwaniu na dziecko" jest napisane że powinno się tyć w I i II trymestrze po 0,5 kg tygodniowo a w III 0,7 ale mi się wydaje że to chyba za dużo???

Ja na razie nie wiem, jak się zmienia moja waga, bo nie mam, gdzie się zważyć. Na pocieszenie powiem Ci, że poprzednio, przez wymioty w pierwszym trymestrze schudłam 8 kg:szok: Potem to nadrobiłam i na koniec miałam +12kg, a więc tyle ile powinno się w ciąży przytyć. Urodziłam zdrowego dużego chłopaka. Najważniejsze wg mnie to nie przeginać w żadną ze stron - ani się nie odchudzać, ani sobie zbytnio nie folgować, bo potem może być ciężko się nadprogramowych kg pozbyć. I nie wszystkie kobiety przechodzą ciążę zupełnie książkowo, więc nie masz się czym przejmować...

Karola84 ja sobie zrobiłam taką niespodziankę w poprzedniej ciąży i teraz też nie mam zamiaru pytać o płeć:-) Potwierdzam, że to najmagiczniejsze doświadczenie, kiedy do ostatniej chwili, mimo przeczuć i różnych wróżb, tabelek, czy czego tam jeszcze, nie masz pewności kto z ciebie wyskoczy:tak: I szczerze - wszystkim to polecam.

A ja cały czas lekko przymulona. Do tego muszę uganiać się za moim kochanym Synkiem, który skutecznie uniemożliwia mojej Siostrze przygotowania do egzaminów. No i dodatkowo męczę się z katarem, co to się do mnie przyczepił z tydzień temu i jakoś wcale nie ma zamiaru odpuścić:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
Witam mamusie, my juz po Kosciolku i obiadku:-) przydaloby sie jeszcze na jakis spacerek pojsc
Nie wiem co z moja Mloda sie ostatnio dzieje, nie chce wolac siku, dobrze ze chociaz kupke wola...ale to nie zmienia faktu ze kilka par majtek na dzien do prania...ale powiedzialam ze sie nie poddam, bo niezbyt mi sie widzi powrot do pampersow...
Dziuba pomysl sobie ze za kilka lat nasze dzieci beda samodzielne, nie trzeba bedzie do nich w nocy wstawac...no marzenie:-) a co do pracy to moze jak porozmawiasz z ta babka szczerze, to zrozumie i za jakis czas moze Cie przyjma
Aniawos oby to nie bylo nic powaznego z tym kaszlem
Tusienka a ja znowu nie mialam zadnych mdlosci i urodzila sie cora...teraz mdlosci sa, wiec moze bedzie chlopak, ha ha, zeby to sie tak naprawde sprawdzalo:-)
Bafinka mialam sie Ciebie wczesniej spytac, bo widzialam ze jestes na Dukanie i sporo schudlas w kg, a powiedz mi jak to jest z rozmiarem ubran??? ile rozmiarow mniej nosisz?? po ciazy tez planuje przejsc na dukana, i chcialabym schudnac tyle co Ty
 
słuchaJCIE, to jest praca na zastępstwo za kogoś, ale w kierunki który mi się zawsze marzył - coś w rodzaju pogotowia opiekuńczego dla nastolatków, a ja uwielbiam niesforne dzieciaki w wieku gimnazjalnym, to by było niezłe wyzwanie, a w ogłoszeniu było napisane "na zastępstwo z możliwością zatrudnienia na etat", choć wiem że to może pic na wode z tym etatem, ale zawsze warto spróbować. I bym miała jakieś 5min drogi samochodem do pracy... ach...
widzę ze tu dużo nas, których mężowie mają dziwnie nieokreślone godziny pracy... mój jak wczoraj pojechał na statek to wróci dopiero jutro rano, ale ponoć będzie teraz parę dni w domu to mi pomoże przy małej, bo ja co posprzątam jej zabawki to za 5min od nowa, jak nie te same to innee, właściwie nie wiem po co to zbieram, chyba dla sportu...

ja dziś do szkoły pojechałam tylko wpisać się na listę, bo ogólnie dzisiejszy przedmiot miałam już u siebie na studiach, więc weszłam i wyszłam, i oczywiście do rodziców. Mój tata wziął Martynkę nad morze na spacer, więc se trochę odpoczęłam i na spokojnie przygotowałam obiad z mamą. Kochanego mam tatusia, on zresztą nie wyobraża sobie żeby nie widzieć się z małą, strasznie jest za nią!

tusienka - ja to się śmieję, wiem ze tak naprawdę na ciążę nie ma ŻADNEJ reguły i tak naprawdę co będzie to będzie!
madzik - dieta Dukana nie jest dobra bo wypłukuje z organizmu dużo wody a mało toksyn!! chociaż i tak nie ma nic głupszego od diety kopenhaskiej!
 
Tusienka oczywiście, że wymioty nie zależą od płci dziecka ;-)
Ja tylko śmiałaś się... ;-)
Nooo ;-)
Kataru współczuję, też z tym walczę... :-(

Madzik a chcesz chłopaka?? :-)

Rozmawiałam dziś z koleżanką i pyta jak się czuję, więc mówię, że wymioty po wszystkim mnie męczą, a ona do mnie 'dziwne, bo z Adasiem cie nie meczyły' ;/ no bardzo dziwne ;-) zasugerowała, że może z innym mężczyzną dziecko mam, bo przecież takie rzeczy się nie zdarzają :-)
Wkurzyła mnie tylko i nic więcej :-)

Jejku jakiego krzykacza dziś mam...
Idę bo żyć nie da ;-)
 
Dziuba oj to z takimi dzieciakami to pewnie i sporo nerwow bys miala...to moze lepiej narazie sobie dac z tym spokoj i poczekac az sie malenstwo urodzi... a co do tej diety to juz troche o niej czytalam i wiem ze obzciaza nerki, dlatego trzeba przy niej pic duzzo wody...ale wiem ze tak sama z siebie nie schudne, po Majce mi troche zostalo, tzn miescilam sie w spodnie sprzed ciazy, ale brzuch mialam straszny...nie dosc ze tluszczyk to i skora zostala, dlatego teraz zakupie pas poporodowy, moze cos pomoze...ale na dietke tez chyba przejde po karmieniu
Paula fajnie by bylo miec parke, P bardzo chce, ale teraz widzac ile dzieci rodzi sie chorych bede przeszczesliwa jesli dzidzius urodzi sie zdrowy, obojetne czy to chlopak czy dziewczynka bedzie:-) a co do kolezanki to sory ale jakas walnieta, ja tez z Majka nie mialam zadnych objawow, a tu i mdlosci bole brzucha.... niektorzy ludzie to jakby na innym swiecie zyli

Kupilam dzis sobie wafelki smietankowe, zjadlam kilka...i to byl moj blad, mdli mnie strasznie i ciagle mi sie odbijaja...ale sie urzadzilam:dry:
 
madzik - wiem że praca z trudną młodzieżą może nie należy do najłatwiejszych, ja wcześniej pracowałam rok w Caritasie w świetlicy dla dzieci właśnie z patologicznych rodzin, nie było łatwo ale z dzieciakami świetnie się dogadywałam i uwielbiam taką pracę, a teraz mam nie mniej stresów, szkoła prywatna to dla mnie katorga, dzieciaki rozwydrzone, pyskate, a ich rodzice traktują mnie jak niekompetentną małolatę która nie wie jak pracować z dziećmi, myślą że skoro płacą 700zł miesiącznie to mogą mnie zeszmacić, i najgorsze że robią to przy dzieciach, co zmniejsza całkowicie mój autorytet, uczniowie zachowują mi się koszmarnie, przeklinają (1 klasa!!), biją się, uwagi do dzienniczków nie działają bo rodzice przecież płacą to im wszystko wolno, dyrekcja ogólnie stoi po stronie rodziców bo tych najgorszych gagatków trzeba trzymać w szkole bo jeden tata załatwia za darmo sprzęt grający na imprezy szkolne, inny daje dużo funduszy itd. Kiedyś jak mnie coś trafi to Wam się wyżalę na zamkniętym. Dlatego szukam se innej pracy, a że mam niemal pewność że skoro umowa mi się kończy 1września a poród po tygodniu to mi nie przedłużą umowy, to teraz już chce sobie znaleźć pracę taką, z której będę w pelni zadowolona.
Madzia wypij se herbatę imbirową, ja też zjadłam u mamy tiramisu i niemal po 2minutach już se zrobiłam herbe bo myślałam że nie wytrzymam!!
 
Dziewczyny każda ciąża jest inna i nigdy nie przepowiemy płci dziecka :eek: a szkoda
Moja mama mnie w sobotę pocieszyła, że przy każdej ciąży inne smaczki, inne dolegliwości i są trzy panny

Sorki, że tak rzadko się udzielam, wpadam jak po ogień, ale praca - w piątek awansowałam, terminy gonią z deczko - urwanie głowy
W środę do przychodni, wreszcie bo wkręcam sobie nie wiadomo co :baffled: a dziś będziemy próbowali zapisać się do prywatnego lekarza
 
reklama
dziuba127, współczuję pracy, bo wiem jak to jest chodzić z takimi nerwami. Ja już też mam dosyć swojej-dzisiaj od rana to samo :( Ale już sobie planuję urlop za dwa tygodnie, a później zobaczymy czy wrócę czy już pójde na L4.
Przez to wszystko nawet nie potrafię się cieszyc, tylko ciągle mi się wydaje, że coś jest nie tak- nie mam żadnych objawów,nic i się wkręcam, że coś jest nie tak:) Wiec stres z ciążą, w pracy, jeszcze sie kłócę z moim... A na urlopie czy L4 w każdej chwili mogę skoczyć do lekarza, żeby mnie uspokoił, zero stresu, odpoczynek i dbanie o siebie :)
 
Do góry