reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zaostrzona alergia i nawracajace zapalenie ucha

Violett

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Kwiecień 2010
Postów
7 392
Miasto
Warszawa
Hej dziewczyny, nie wieedzialam gdzie zabardzo napisac wiec pisze tutaj. Zreszta kiedys juz tu pisalam jeszcze przed stwierdzeniem przez lekarza alergii u mojego synka. Fabianek ma rok i 3 miesiace i jest alergikiem niestety alergia u niego nie jest jakas lagodna. Zaczelo sie od tego ze synek mial suche liszaje na czole a wlasciwie jak mial 4 miesiace to cale czolo to byl jeden wielki liszaj, zbieglo sie to w czasie z pierwszym zapaleniem ucha, w szpitalu zdiagnozowali to jako ŁOJOTOKOWE ZAPALENIE SKÓRY dali nam masc ze zterydem po której to bardzo szybko i ladnie znikalo ale po paru dniach bylo to samo, nie smarowalam go ta mascia bo sterydy to nic dobrego tym bardziej na twarzy. Jeszcze wtedy karmilam go piersia. udalismy sie do dermatologa ktory zalecil wyeliminowanie z mojej diety produktow mlecznych i smarowanie i kapanie w emolientach, niestey poprawy nie bylo a czolo bylo coraz gorsze i liszaj zrobil sie tez na policzku. Kiedy zaczelismy wprowadzac pokarmy pojawilo sie wielkie uczulenie na marchweke - probowalismy po jakis czasie ale niestety bylo ciagle to samo, marchewka z pola, ze sklepu, ze sloiczka kazda uczulala. I od tamtej pory zaczal sie koszmar, mlody ma uczulenie na caly nabial, z warzyw odpada marchewka, seler, por, dynia. Z owocow - maliny, truskawki, owoce cytrusowe, winogrona. Wydaje mi sie ze jeszcze sa jakies produkty ale teraz wypadly mi z glowy.
Do tego synek moj cierpi na ciagle nawracajace zapalenie ucha - obecnie jestesmy na kolejnym antybiotyku - juz 9;( Niedawno dopiero udalo nam sie trafic na laryngologa w CZDZ ktory zaczal szukac przyczyny tych zapalen a nie pakowal kolejny antybiotyk no bo przeciesz trzeba. Zlecila nam fiberoskopie lecz niestety trzeba byc 3 tyg bez infekcji a u nas sie to nie zdarza, bo ciagle cos wiec znowu musimy przelozyc badanie.
Do alergologa tez chodzimy do CZDZ ale wlasnie jestem na etapie poszukiwania innego bo nasza lekarz okazala sie niezbyt dobrym specjalista i na wszystkie moje spostrzezenia co uczula dziecko powiedziala tylko " niemozliwe" ;( a ja jestem zalamana.
Ostatnio jeszcze lekarz na IP powiedzial nam zebysmy sie zapisali do gastreodykrologa bo mlody wazy bardzo malo - to fakt i zglaszalam to naszemu lekarzowi prowadzacemu i alrgolog ale oni stwierdzili ze taka jego uroda, a synek majac rok i 3 miesiace wazy niecale 9 kilo.
Powiedzial tez ze moze to byc np celiaka wiec juz wogole sie zalamalam, bo jak bedziemy musieli odstawic jeszcze gluten to nie wiem co bedzie Fabianek jadl. Oczywiscie AZS tez stwierdzone.
Obecnie pije Bebilon pepti.
Jeszcze dodam ze na ostatniej wizycie powiedzialam alergolog ze chcialabym zrobic testy powiedziala mi ze szpital jest zadluzony i nie zrobi mi ich wielu wiec zrobila na zoltko i bialko jajka, jablko, mieso z kurczaka i tyle. A jak powiedzialam jej ze zrobie sama prywatnie to mi odp ze nie ma sensu bo one i tak nie dadza mi pewnosci.

Bardzo Was prosze, powiedzcie mi czy Wasze maluchy tez maja takie problemy i jak sobie z nimi radzicie, co robicie, czy podajecie jakies leki?? My mamy podawac ketitofen - niestety poprawy nie widze po nim zadnej a podalismy przed 3 miesiace i nasza alergolog powiedziala zeby podawac dalej..
Szkoda mi strasznie synka, bo juz nie wiem co robic, zalamuje mnie jego alergia i te ciagle zapalenia ucha bo juz sie odbily na jego sluchu. nie chce pakowac w niego kolejnego antybiotyku ale nie potrafie temu zapobiec.
Jakie mozna zrobic badania??
 
reklama
tak wyglądaja te zmiany na skórze, obejmują całe czolo, na policzkach takie placki, zmiana na klatce piersiowej tuz pod sama szyja, plamka na plecach, wewnetrza strona nadgarsków
 

Załączniki

  • DSCF1162.jpg
    DSCF1162.jpg
    17 KB · Wyświetleń: 1 282
  • DSCF1159.jpg
    DSCF1159.jpg
    18,5 KB · Wyświetleń: 331
przykro mi, że Twój maluszek tak cierpi. Nasza córka całe 2 lata się meczyła z okropną wysypką od urodzenia praktycznie, liszaje, AZS i nie wiadomo o co chodziło. Po 2 latach alergolog zlecił testy IgE z krwi i wyszła bardzo silna alergia na roztocza. Podajemy syrop AERIUS poprawa była po 3 dniach na tyle dobra, że dziecko przespało pierwszą noc w swoim życiu bez pobudki ( do tej pory po kilka-kilkanaście bo skóra swędziała). Może więc zróbcie testy z krwi, u nas pomogły, panel pediatryczny u nas kosztuje 200zł, ale wiem że w innych miastach nawet 160 w zależności od laboratorium.
 
Dziękuje bardzo za odpowiedz Beata, u nas jest to samo ze fabianek nie przesypia nocki calej bo sie drapie i rozdrapuje zmiany do krwi;(
Napewno zrobimy te badanie o ktorym mowisz.
I po tych wynikach bedzie wiadomo o co chodzi?? czy jeszcze nie??
 
Oj wiem dobrze co przeżywasz z małym. U mnie było identycznie, obecnie ciut lepiej. Zmiany skórne od 6 tyg. życia, jeszcze gorsze niż te u Was na zdjęciach, masa ran rozdrapanych itp, ciągłe płacze, drapanie i marudzenie. Do roku czasu moje dziecko jadło praktycznie tylko bebilon pepti. Zdawało się, że na wszystko reaguje. Cały czas miało zmiany skórne i ja nawet nie byłam w stanie stwierdzić żadnej zależności między wysypkami, a tym z czym miał kontakt. Lekarze nie są chętni do wykonywania testów u takich maluchów, bo niby nie wychodzą często, ale mój synek miał robione w wieku roczku i wyszło 11 rzeczy na tych testach. Co gorsza jest uczulony na mleko, jajka i gluten czyli wszystkie podstawowe składniki pokarmowe. Miał też robione testy skórne w wieku 2 lat i też wyszły. Niestety jest też uczulony na roztocza i pyłki różnych drzew. Miał też ostatnio powtórzone testy z krwi i wynika z nich, że te alergie pokarmowe znacznie osłabły, ale za to wziewne się rozwinęły. No i skóra rzeczywiście jest teraz lepsza, zmiany bardziej ograniczone powierzchniowo, a nie jak wcześniej na całym ciele. Najgorsza jest u nas wiosna i lato, wtedy po wyjściu na dwór ma spuchnięte oczy, leje mu się z nosa i ma pokrzywkę na skórze, która była nie przykryta ubraniem.
Jeśli chodzi o drapanie to w dzień po prostu musisz go pilnować, nie przegrzewać i zakładać przyjemne w dotyku bawełniane ubranka. Na noc kup mu trochę za duże body z długim rękawem i zaszyj te rękawy, do tego półśpiochy, tylko założone pod body, żeby się nie zsuwały w trakcie tarcia nóżką o nóżkę. Moje dziecko spało tak ponad 2 lata, dopiero niedawno zaczął spać bez zaszytych rękawów. Jak dziecko mocno swędzi w konkretnym miejscu to można też namoczyć pieluszkę tetrową i położyć wilgotną np. na nóżkach (jeśli to one swędzą) - dobra metoda zwłaszcza latem w trakcie drzemek. Można też w trakcie takiego ataku swędzenia zamoczyć w zimnej wodzie to miejsce i potem podmuchać dziecku na skórę.
Na takie zmiany sączące i rozbabrane to najlepsze jednak są te maści sterydowe, dobre efekty (ale jednak nie tak dobre jak sterydy) daje maść cynkowa, albo nawet smarowanie Sudocremem. Oczywiście ja nie jestem lekarzem- piszę tylko z własnego doświadczenia. Jeśli chodzi o kremy na suche zmiany to u nas po przetestowaniu dziesiątek różnych kremów, emolientów od tych najtańszych po takie kosztujące po 70zł za opakowanie, najlepszy okazał się Epikrem - po nim wreszcie widzę jakiś efekt po posmarowaniu, no i cena do zaakceptowania. Po innych nie było żadnej różnicy czy to był zwykły Alantan, czy też A-derma. Te testy na pewno warto zrobić, przy silnej alergii na ogół wychodzą nawet u takich maluchów. A może okaże się, że uczulają go też roztocza/pyłki czy pleśnie. A może sierść jakiegoś zwierzęcia, które w domu macie i przez to jest ciągle obsypany, a te wziewne alergeny nie jest już tak łatwo wyeliminować. No ale zawsze można zmniejszyć jakoś kontakt z nimi.
Jeszcze mi się przypomniało, że te materacyki gryczano-kokosowe często uczulają, u nas po zamianie takiego materaca na zwykły piankowy była poprawa. No i w wypadku roztoczy to wykluczona jest wszelka pościel z pierza.
 
Ostatnia edycja:
Droga Mamo,
historia Twojego Synka jest długa i skomplikowana - obawiam sie, że nie jestem w stanie pomóc Wam poprzez forum. Jeśli leczysz sie w Warszawie, polecam wizytę u pani dr Danuty Rosińskiej - Borkowskiej; jest ona specjalista pediatrą i dermatologiem,byłym ordynatorem Oddziału Dermatologii Dziecięcej.
KOnieczna jest też wizyta u alergologa i diagnostyka: oznaczenie IgE we krwi, żeby było wiadomo, na jakie mniej więcej pokarmy uczulone jest dziecko.
Przychylam się do opinii alergologa, że niemożliwe jest być uczulonym "na wszystko", poza bardzo rzadkimi chorobami układu immunologicznego. Jak wielokrotnie wspominałam na forum, jedzenie to nie jedyna przyczyna objawów skazy białkowej czy atopowego zapalenia skóry. Parędziesiąt lat temu tak sądzono (że mleko krowie wywołuje objawy AZS, stąd nazwa choroby "skaza białkowa"), ale obecnie wiemy, że nie jest to JEDYNA i nie NAJWAŻNIEJSZA przyczyna. Gdyby jedzenie było jedyna przyczyną, restrykcyjna dieta, na której jest Twój maluch spowodowałaby całkowite ustapienie zmian skórnych lub przynajmniej znaczną poprawę, a z tego co widzę tak nie jest. Restrykcyjna dieta prowadzi często do niedożywienia, więc jeśłi nie ma istotnej poprawy stanu skóry, a we krwi badania nie wskazują na uczulenie, NIE NALEŻY jej kontynuować, niemniej musi o tym zdecydować lekarz prowadzący.
Skórze w AZS brakuje pewnych białek i tłuszczów, co jest zapisane w genach dziecka, nawet jeśli żadn z rodziców nie ma objawów AZS. Ponieważ naturalny płaszcz białkowo-lipidowy w AZS jest nieprawidłowy lub jest go za mało, skóra robi sie sucha, suchość powoduje świąd skóry, szczególnie w najcieńszych okolicach (twarz, zgięcia stawowe), świąd powoduje drapanie a drapanie powstanie sączących strupów, a z czasem pogrubienia skóry w miejscach chronicznie drapanych i pocieranych. Ponadto skóra sucha jest bardziej wrażliwa na zakażenia, bakteryjne (liszajec zakaźny), wirusowe (opryszczki) czy grzybicze.
Dlatego NAJWAŻNIEJSZA jest prawidłowa pielęgnacja skóry, w okresie pogorszenia smarowanie emolientami nawet co 4 godziny (ale nie w nocy), co uzupełnia braki potrzebnych substancji tłuszczowych w skórze i hamuje wysychanie skóry, a tym samym zmniejsza uczucie świądu skóry. SKÓRA PRAWIDŁOWO NAWILŻONA LEPIEJ ODPOWIADA NA LECZENIE LEKAMI MIEJSCOWYMI (jak np. sterydy), a poza tym wcghłania mniej sterydu, a czasem nawet obejdzie się bez doustnych leków przeciwświądowych.
Warto używać czegoś do kąpieli (mydło typu SYNDET lub kostka myjąca lub oliwka do kąpieli) a zaraz po niej balsamu do natłuszczania ciała tej samej firmy. rzeczywiście jest w czym wybierać, preparaty są zróżnicowane cenowo, są to zwykle całe serie dla atopików, np. Mustela, Lipikar, Emolium, Oilatum, Oilan, Cetaphil, Dexeryl, Aderma, Topialyse.
Często konieczne będzie używanie maści sterydowych lub leków typu Elidel i Protopic 9działają jak sterydy ale nie mają ich działań ubocznych), a także doustnych leków przecwświądowych (Zyrtec, Aerius, Clemastin, Fenistil, Claritine), często w różnych kombinacjach, aby osiągnąć pożądany efekt. Warto tez spróbować balsamów pielęgnujących skórę chorego na AZS zawierających dodatek przeciwświądowy, np. Balneum Optiderm lub Lipikar AP. Mo
U dzieci chorych na AZS często pierwszym objawem są rozległe zmiany typu łojotokowego zapalenia skóry (zaczyna się od ciemieniuchy, ale zmiany skórne - łuski żółtawe lu łuszczenie się skóry) mogą występować również w innych okolicach łojotokowych, np. brwi, czoło, uszy, za uszami, fałdy nosowo-wargowe), ale akurat ta choroba zwykle wycisza sie samoistnie.
Tak jak wspomniałam na poczatku, nie obedzie sie bez wizyty u dermatologa i alergologa.
Pozdrawiam i zycze powodzenia!
 
Dziękuje bardzo Pani za wyczerpującą odpowiedz.
Oczywiscie smaruje synka kremami nawilzającymi pare razy dziennie, kąpie go w emolientach tylko tak jak mowie poprawy nie widzę żadnej, mimo stosowania radyklanej dierty przez co synek jest naprawde bardzo drognym chlopcem poniżej 3 centyla - ale wyniki krwi wychodza dobre.
W następnym tygodniu idziemy prywatnie na testy - 130 alergenow i mam nadzieje ze to rozjasni nam sprawe.
W poniedziałek bede szla po skierowanie do gastroendykrologa aby on zajal sie podejrzeniem celiaki u Fabianka.
Zaraz poszukam gdzie przyjmuje lekarz którą Pani poleciła i sie umówię na wizytę.

To nie jest tak ze ja mówie że on jest na WSZYSTKO uczulony bo jest tez sporo produktów które może jesc syn, ale jest tez duza czesc po ktorym ewidentnie widac pogorszenie w wygladzie skóry.
Przyjmujemy obecnie Zyrtec - 10 kropli przed snem.


Mam jeszcze pytanie, czy mogłabny Pani polecić naprawdę dobrego alergologa??
 
reklama
Droga Violett,
niestety nie jestem z Wa-wy i nie znam tam lekarzy, oprócz dr Rosińskiej-Borkowskiej, ale może jak będziesz u niej, poleci Tobie dobrego alergologa. Pani Doktor ma wspaniałe podejście do dzieci i na pewno będziecie zadowoleni z wizyty :)
Pozdrawiam raz jeszcze i życzę powodzenia !
 
reklama
Do góry