Witam. Jesteśmy po 6 podejsciach ICSI i chyba 3 inseminacjach w klinice w Novum. Po świętach zaraz podchodzimy po 7 podejścia gdzie z zamrozonych 7 komorek udalo się 4 zaplodnic gdzie na czwartek dwie tylko były w miare OK. Niemamy juz w takim razie żadnych zamrozonych komórek i bedziemy musieli znowu zaczynac prawie wszystko od początku. Tylko teraz zaczynam myslec o zmianie kliniki np na Łódz. Jakie macie doświadczenia z klinikami i czy wartp rozważyć nową